To nie był spokojny weekend dla wszystkich wielbicieli Miley Cyrus i jej męża Liama Hemswortha. Za pośrednictwem jednego z magazynów, para podzieliła się w fanami informacją o tym, że podjęła decyzję o separacji. Co tak naprawdę stało się między kontrowersyjną piosenkarką, a przystojnym aktorem? Przecież jeszcze kilka tygodni temu wyglądali na szczęśliwych, a od ich ślubu minęło mniej, niż 8 miesięcy…
Kulisy rozstania Miley Cyrus i Liama Hemswortha
Magazyn People opublikował na swoich łamach oświadczenie potwierdzające koniec związku popularnej pary. „Liam i Miley zdecydowali się na separację. Ewoluując oraz zmieniając się jako partnerzy i jednostki, postanowili, że tak będzie najlepiej, gdy oboje koncentrują się na sobie i karierze. Nadal pozostają oddanymi rodzicami dla wszystkich swoich zwierząt. Prosimy o uszanowanie ich prywatności w trakcie tego procesu”, czytamy.
Obserwatorzy miłosnej relacji wokalistki i aktora są zgodni co do tego, że ich małżeństwo nigdy nie wydawało się stabilnym uczuciem. Potwierdzają to słowa Miley Cyrus, która w wywiadach kilka razy podkreślała, że nie interesuje jej klasyczny model rodziny. Gwiazda ceniła sobie wolność, mocno skupiała się na swojej karierze, a związek traktowała jak pełną emocji przygodę. To na dłuższą metę miało nie odpowiadać jej mężowi, który chciałby się w końcu ustatkować i mieć dzieci. Piosenkarka przestała ukrywać, że nie chciałaby być matką, co miało aktorowi złamać serce. Skąd taka decyzja artystki? Wszystko z powodu… ekologii. „Robimy to samo ziemi, co robimy kobietom. Po prostu bierzemy i oczekujemy, że nadal będzie produkować. I jest wyczerpana. Nie może produkować. Dostajemy kawałek gównianej planety" - powiedziała Miley. "Dopóki nie poczuję, że moje dziecko będzie żyło na ziemi z rybami w wodzie, nie sprowadzę innej osoby, żeby sobie z tym radziła. Nie chcemy się rozmnażać, ponieważ wiemy, że ziemia nie może sobie z tym poradzić”, mówiła miesięc temu piosenkarka w Elle.
W tym samym wywiadzie dodała, że czuje się biseksualna, tak jak czuła się biseksualna przez zawarciem małżeństwa. „Czy ludzie naprawdę myślą, że jestem w domu w pieprzonym fartuchu i przyrządzam kolację? Zdecydowanie nie pasuję do stereotypowej roli żony. Nawet nie lubię tego słowa... Jestem w związku hetero, ale nadal pociągają mnie kobiety”, czytamy na łamach gazety. Słowa Miley Cyrus tylko potwierdzają stanowisko przyjaciół Liama Hemswortha dotyczące ślubu… „Ona nie chciała tak na prawdę się pobrać. Czuli to wszyscy, oprócz Liama. [...] Teraz czuje się jak idiota”, powiedzieli znajomi aktora w magazynie OK!.
Magazyn The Sun także poświęcił kilka stron na przeanalizowanie kryzysu w związku Miley i Liama. Piosenkarka już od kilku tygodni nie nosiła obrączki, podczas wspólnych wyjść zakochani mieli poświęcać więcej uwagi ekranom telefonów, niż sobie nawzajem… Ostatnie wokalistka miała powiedzieć mężowi między innymi, że nie chce marnować sobie życia będąc tylko z jedną osobą. „Dała mu jasno do zrozumienia, że chce się bawić z innymi ludźmi – mężczyznami i kobietami, a to coś, czego on nie potrafił zrozumieć”, twierdzi informator The Sun.
Miley Cyrus przerwała milczenie po rozstaniu
Aktualnie Miley Cyrus wypoczywa nad włoskim jeziorem Como. W luksusowych wakacjach towarzyszy jej znajoma, 30-letnia blogerka Kaitlynn Carter. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że amerykańska gwiazda pop całowała się z przyjaciółką na oczach paparazzi. Pełne namiętności zdjęcia obiegły cały świat. I tak zaczęły się plotki – czy była ukochana Liama Hemswortha już jest w nowym związku?
Sama Miley nie wypowiedziała się bezpośrednio na temat separacji z mężem. Dodała jednak na Instagrama nowe zdjęcie z urlopu. Jego opis dotyczy natury, ale można go interpretować dwojako… „Mój tata zawsze mi powtarzał: Natura nigdy się nie spieszy, ale zawsze jest na czas. To napełnia moje serce pokojem i nadzieją. Nauczono mnie szanować planetę i jej procesy i zobowiązuję się robić to samo z moimi...”, napisała wokalistka na Instagramie.
Z kolei Liam Hemsworth nie wypowiadał się publicznie od czasu ujawnienia separacji z żoną. Amerykańskie media podają jednak, że jest załamany tym, co się wydarzyło... Współczujecie mu?
