Damian Kordas z Janją Lesar oraz Barbara Kurdej-Szatan z Jackiej Jeschke – te dwie pary walczyły wczoraj do ostatniego tchu o Kryształową Kulę Tańca z gwiazdami. Ostatecznie program wygrał znany kucharz, ale większe emocje wywołało to, co działo się podczas występów aktorki… Także po ogłoszeniu werdyktu emocje wzięły górę.
Pocałunek Basi Kurdej-Szatan i Jacka Jeschke. Łzy po werdykcie
Każda z par, która dostała się do finału, miała za zadanie przygotować tak zwany showdance. To pokaz, w którym można łączyć różne style tańca, a równie ważna co poprawność kroków jest historia dopasowana do występu. Basia Kurdej-Szatan i jej taneczny partner postanowili wykorzystać motyw filmu Ogniem i mieczem oraz piosenki promującej obraz. Pod koniec pokazu do Dumki na dwa serca, aktorka i tancerz zbliżyli się do siebie twarzami i odegrali scenę pocałunku. Wyszło bardzo naturalnie! Na tyle, że internauci zastanawiali się, czy do buziaka naprawdę doszło… Sytuację zarejestrowały oczywiście aparaty, więc to można ocenić samemu.
Co najważniejsze, grę aktorską rozumie doskonale mąż Basi – Rafał Szatan, który nie tylko nie miał jej romantycznej sceny za złe, ale i dopingował do końca show. Także po werdykcie było potrzebne jego silne ramię. Radosna zazwyczaj aktorka rozpłakała się w kulisach programu. Wieczór był pełny emocji, więc wcale nie dziwimy się, że musiały one kiedyś puścić.
Na co Damian Kordas wyda nagrodę z Tańca z gwiazdami?
Koniec Tańca z gwiazdami to czas na odpoczynek. Jakie plany ma Barbara Kurdej-Szatan? „Mam wielką ochotę po tej przygodzie pojechać na wakacje w ciepłe kraje z mężem i córą”, wyznała Faktowi. Podobne marzenie ma Damian Kordas, który najprawdopodobniej za wygraną z show kupi sobie wyjazd na Malediwy. Inne plany na 100 tysięcy złotych? Na razie nie ma.
Obu gwiazdom życzymy więc cudownego czasu!
