Agnieszka Kot, czyli życiowa partnerka Tomasza Kota, na co dzień operatorka filmową i fotograf, pracuje obecnie na swój własny sukces. W 2021 zadebiutowała jako reżyserka. W debiutanckim metrażu wspierał ją nikt inny, jak jej ukochany. Żona aktora pojawiła się ostatnio w „Dzień Dobry TVN” i opowiedziała o szczegółach współpracy z mężem, która miała swoje blaski i cienie.
Tomasz Kot i Agnieszka Kot. Kim jest żona aktora?
Połączyła ich wspólna pasja do filmu. Poznali się w 2000 roku, wówczas Tomasz kończył szkołę teatralną w Krakowie, Agnieszka natomiast Wydział Operatorski w Katowicach. Do spotkania doszło podczas spotkania ze wspólnymi znajomymi. Ślub wzięli sześć lat później, doczekali się narodzin córeczki Blanki i synka Leona.
Dziś Tomasz Kot niezbyt chętnie mówi o swoim życiu prywatnym i nieczęsto zdarza się go widzieć w towarzystwie dzieci lub żony, która na co dzień pracuje jako operator filmowy i fotograf. Jest również współautorką książki dla dzieci „Senek”, do której sama stworzyła kolaże, a przez jakiś czas zajmowała się terapią dziecięcą jako absolwentka psychologii stosowanej na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Aktor nie kryje dumy ze swojej ukochanej i nie ukrywa, że z jej zdaniem w kwestiach zawodowych zawsze liczy się najbardziej, i bardzo ceni sobie jej szeroką wiedzę. „Agnieszka jest po operatorce w Katowicach, to zawsze mam kogo spytać, dlaczego obiektyw taki, a nie inny. Dzięki Agnieszce na maksa wkręciłem się w montaż” – wyznał niegdyś aktor w wywiadzie dla „Playboya”.
Czytaj także: Marcin Prokop o żonie: „Pewnie sporo się natrudziła, bo nie zawsze byłem dla niej taki dobry”
Fot. PIOTR ZAJAC/REPORTER
Agnieszka Kot o współpracy z mężem
W ubiegłym roku żona aktora zadebiutowała w roli reżyserki i zaprezentowała krótki metraż „Jeszcze jeden koniec świata”. Współtworzył go z nią oczywiście nikt inny, jak Tomasz Kot. W „Dzień Dobry TVN” operatorka zdradziła szczegóły pracy z mężem oraz opowiedziała, jakim współpracownikiem dla niej był.
„Napisaliśmy go razem. Ta historia jest nam bliska, oczywiście ją przetworzyliśmy. Oczywiście, że się spieraliśmy. Historia z reżyserią towarzyszy mi długi czas. Oczywiście na wszystko musi przyjść dobry moment. To jest rodzaj mojej drogi, jej rozszerzania. Wcześniej nie miałam na to przestrzeni i trochę w siebie nie wierzyłam” - mówiła Agnieszka Kot.
Pomimo sporów operatorka docenia wiedzę męża, którą umiał się prawidłowo dzielić w kryzysowych momentach. „Tomek jest super na planie i strasznie ułatwia. Ma umiejętność dzielenia się wiedzą, którą ma. To też było trudne, bo upierałam się przy pewnych rzeczach i wyważałam otwarte drzwi”.
Wiadomo, że obecnie ukochana aktorka pracuje nad kryminałem policyjnym, w którym główną rolę odegra kobieta. Życzymy Agnieszce Kot wielu sukcesów!
Sprawdź również: Na przekór wszystkim! Oto historia miłości Agnieszki i Grzegorza Hyży
Źródło: Plejada.pl
