Reklama

Społeczno-edukacyjna akcja Żonkile już 19 kwietnia w 78. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Dziewiąta odsłona wydarzenia organizowanego przez Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w tym roku po raz pierwszy ma motyw przewodni – kobiety i ich rola w zrywie sprzed kilkudziesięciu lat.

Reklama

Akcja Żonkile

Pandemia trwa, zatem większość aktywności wokół akcji Żonkile – tak jak rok wcześniej – przenosi się do internetu. Będzie można dołączyć do niej z każdego miejsca na świecie, przypinając wirtualny żonkil, obejrzeć wideo-spacer, wysłuchać debaty oraz koncertu. W przestrzeni miejskiej jednak akcja też będzie widoczna. Uczniowie i uczennice z każdej grupy wiekowej skorzystają ze specjalnie przygotowanych rocznicowych materiałów. Program rocznicy pod hasłem poświęcony kobietom.

W tym roku Muzeum POLIN przypomina o rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim sprzed 78 lat, lecz także podkreśla rolę, jaką odegrały w nim kobiety. Żydówki w czasie powstania kolportowały nielegalną prasę, zajmowały się rannymi, były łączniczkami oraz walczyły z bronią w ręku, zarówno w samym getcie, jak i poza jego murami. Historia powstania w getcie warszawskim to nie tylko historia walczących mężczyzn.

Mat. prasowe

To także historia m.in. Frani Beatus, której ciała nigdy nie odnaleziono, Dwory Baran tęskniącej w palącym się getcie za zapachem wołyńskich lasów, czy Halinki Rochman, która przyjęła kulę przeznaczoną dla swojej koleżanki – Róźki Rozenfeld, i tak zastrzelonej na ulicy kilka dni później. Kim były kobiety aktywne w powstańczej walce w getcie warszawskim? Jak zmieniały się podczas walki? Co stało się z tymi, które przeżyły wojnę? Jaki był stosunek mężczyzn bojowców do walczących koleżanek? I wreszcie: czym różnią się wspomnienia walczących kobiet od wspomnień walczących mężczyzn? W niedzielny wieczór, 18 kwietnia, o godz. 18.00 na Facebooku Muzeum POLIN, w przeddzień 78. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim, odbyła się próba odpowiedzi na te pytania w dyskusji o kobietach walczących w kwietniowym zrywie 1943 roku.

Mat. prasowe

O motywach walki kobiet w powstaniu w getcie warszawskim sporo będzie też w poniedziałek o 15.00 na filmowym oprowadzaniu edukatorki i przewodniczki Muzeum POLIN Katarzyny Jankowskiej pt. W sukience i mundurze. Widzowie poznają historie pięciu kobiet walczących w samym powstaniu w getcie warszawskim, jak i poza murami dzielnicy zamkniętej. Dowiemy się, dlaczego Rachela Zylberberg została nazwana „polską Joanną D’Arc”; kogo uratowała Szoszana Kossower; co robiła po wojnie Władka Meed; dlaczego za niewinnie wyglądającą Niutą Tajtelbaum rozesłano list gończy oraz co się stało z Mirą Fuchrer – dziewczyną Mordechaja Anielewicza, która w czasie wojny jeździła do innych gett jako łączniczka. Premiera na Facebooku Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

O 18.00 Stawiam pomnik tym, którzy zginęli, czyli rozmowa Mikołaja Grynberga z ocalałą z getta warszawskiego Krystyną Budnicką. Kobieta jako jedna z nielicznych osób przeżyła powstanie w getcie warszawskim. Podczas walk ukrywała się w kanałach. Jako kilkuletnia dziewczynka, najmłodsza spośród rodzeństwa, otaczana była troskliwą opieką członków rodziny i znajomych. To dzięki nim przeżyła, choć jej bliscy nie mieli tyle szczęścia. Długo nie potrafiła mówić o tym, co ją spotkało. Dopiero po latach, nawiązawszy kontakt ze Stowarzyszeniem Dzieci Holocaustu, nauczyła się opowiadać swoją historię. Do dziś spotkania w szkołach i rozmaitych instytucjach w Polsce i za granicą uznaje za swoją misję. Mikołaj Grynberg to fotograf i pisarz, z wykształcenia psycholog; wydał trzy zbiory rozmów: Ocaleni z XX wieku (2012), Oskarżam Auschwitz. Opowieści rodzinne(2014) i Księga wyjścia(2018) oraz dwa tomy prozy: Rejwach (2017) i Poufne (2020). Od lat zajmuje się problematyką i historią polskich Żydów. Spotkanie do obejrzenia na żywo na Facebooku Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.

Podczas spotkania Krystyna Budnicka zapali symboliczną świecę na pamiątkę bohaterów i bohaterek poległych w powstaniu w getcie warszawskim. O 20.30 zaś koncert online Pawła Szamburskiego, i J.H. Sokołowskiej pt. Córki, matki, robotnicezadedykowany kobietom.

Akcja Żonkile w Warszawie

Edycja akcji Żonkile 2021 jest inna, bowiem muzeum nie prowadziło naboru nowych wolontariuszy, ale 19 kwietnia skorzysta z pomocy tych, z którymi współpracuje na co dzień. To oni w poniedziałek, będą rozdawać żonkile przy stacjach metra: Politechnika, Centrum, Świętokrzyska, Ratusz Arsenał oraz dworcach Centralnym i Wileńskim. Pandemia może jednak zweryfikować te plany. Nowością będą również żonkilomaty: papierowe żonkile będzie można pobrać z rocznicowych słupów w wybranych miejscach w stolicy przy głównych węzłach komunikacyjnych.

Każdy będzie oznaczony plakatami z wizerunkiem ambasadorów akcji. Żonkilomatyzostaną wyposażone w płyn do dezynfekcji rąk. Przy metrze centrum o powstaniu w getcie przypomni też mural z wizerunkiem dziewięciu żydowskich kobiet, które walczyły w powstaniu w getcie oraz wspierały powstańców poza murami getta, zdobywając broń i prowadząc akcję dywersyjne. Mural zaprojektowali Anna Koźbiel-Walas oraz Adam Walas przy współpracy wolontariuszek i wolontariuszy Muzeum POLIN.

Ambasadorzy w sieci i na plakatach W tym roku do grona ambasadorów akcji Żonkile dołączyli: aktorka Magdalena Boczarska, aktorka Katarzyna Zielińska, wokalistka, autorka tekstów i producentka muzyczna Kayah, aktor Bartosz Bielenia oraz reportażysta Mariusz Szczygieł.

„O powstaniu w getcie warszawskim dowiedziałem się z książki Hanny Krall "Zdążyć przed Panem Bogiem". (...) Dowiedziałem się z tej książki, że w pewnych sytuacjach ważna jest godność, godność człowieka. Nawet w sytuacjach ostatecznych, a może przede wszystkim w sytuacjach ostatecznych. Powstańcy wiedzieli przecież, że nie uda im się przeżyć, nie uda im się zwyciężyć, ale chcieli wybrać inny sposób umierania - nie z rąk oprawców, a umieranie w walce (...). Dlatego warto i trzeba o tym pamiętać”, mówi Mariusz Szczygieł. Dla Magdaleny Boczarskiej rocznica ma szczególne znaczenie: „Pamięć o powstaniu w getcie warszawskim jest dla mnie bardzo ważna ze względów osobistych. Chcę pamiętać o bohaterach i o pomordowanych, i chcę tę pamięć przekazać mojemu synowi. Niestety na ulicach wciąż obserwujemy liczne przejawy nacjonalizmu i rasizmu. Myślę, że powinniśmy pamiętać, do czego doprowadziły 78 lat temu”.

Mat. prasowe
Reklama

Ambasadorzy akcji społeczno-edukacyjnej Żonkile do końca kwietnia są również widoczni na plakatach na przystankach komunikacji miejskiej w Warszawie, na metroboardach i słupach. W komunikacji miejskiej grafiki przypominające o rocznicy powstania w getcie warszawskim i akcji Żonkile będą wyświetlane w warszawskich autobusach i tramwajach.

Mat. prasowe
Reklama
Reklama
Reklama