Aż do trzeciego ślubu Krzysztof Krawczyk cieszył się opinią bawidamka. Pierwszą żonę zdradził z piosenkarką, Haliną Żytkowiak. Następnie poślubił kochankę, a gdy na świat przyszedł ich syn, postanowili we trójkę wyemigrować do USA. Muzyk stawał na głowie, by zapewnić najbliższym godne życie za oceanem. Tymczasem ukochana odpłaciła mu zdradą... z jego najlepszym przyjacielem.
Krzysztof Krawczyk był trzykrotnie żonaty. Druga żona romansowała za jego plecami
Muzyk do końca życia związany był z Ewą Krawczyk, u boku której po raz trzeci — a zarazem ostatni — stanął przed ołtarzem. Wcześniej nie miał szczęścia w miłości. W 1969 roku poślubił miłość ze szkolnej ławki, Grażynę Adamus, po siedmiu latach nieformalnego związku. Małżeństwo nie przetrwało z powodu romansu gwiazdora z Haliną Żytkowiak, którą zaangażował do swojego zespołu. Krzysztof Krawczyk całkowicie stracił głowę dla pięknej piosenkarki. "Była ładną blondynką, a na scenie zachowywała się jak czarna dziewczyna. Nie wiedziałem, kiedy zaczynaliśmy współpracę, że do naszego zespołu dołączyła moja przyszła żona" — opisywał w swojej książce "Życie jak wino".
CZYTAJ TAKŻE: Mieczysław Hryniewicz pierwszego małżeństwa nie chce wspominać, u boku drugiej żony odnalazł szczęście
Niedługo później artyści sformalizowali swój związek, decydując się na zrobienie tego w obrządku prawosławnym na terenie Związku Radzieckiego. W 1973 roku rodzina powiększyła się o syna pary, Krzysztofa Igora. Pod koniec lat 70. małżonkowie wyjechali do Stanów Zjednoczonych. To właśnie tam los okrutnie zemścił się za niewierność muzyka z przeszłości...
Halina Żytkowiak, Krzysztof Krawczyk, Trubadurzy
Krzysztof Krawczyk i Halina Żytkowiak: o jej zdradzie dowiedział się od syna
Po krótkim pobycie u dziadków mały Krzysztof Igor Krawczyk dołączył do rodziców za oceanem. Jednak życie w Ameryce nie należało do najłatwiejszych, o czym przekonali się bardzo szybko. Krzysztof Krawczyk stawał na głowie oraz, jak wspomina Andrzej Kosmala — "gnał za chlebem po ośrodkach polonijnych i klubach Playboya", aby jego najbliższym niczego nie brakowało. W książce "Sława zniesławia. Rozmowa rzeka" menadżer muzyka opisuje, jak osamotniona Halina zaczęła pocieszać się w ramionach przyjaciela męża!
Gdy Krzysztof Krawczyk skupiał się na pracy, chciał, aby ktoś zajął się żoną i synem. Głęboko wierzył, że opiekę nad żoną i synem przekazuje właściwej osobie. "Nierozważny Krawczyk ściągnął do Ameryki swego przyjaciela i jemu oddał możliwość pilnowania Haliny i Krzysia. Ten pan okazał się tym słynnym gościem z piosenki "Mój przyjacielu". Junior zdążył Krawczykowi powiedzieć tylko: "Tata, a ten wujek to chodzi w nocy do łóżka mamusi i całuje ją po nóżkach" — napisał Andrzej Kosmala na łamach książki o życiu artysty.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Pierwszego męża poślubiła przez namowy rodziców. Jolanta Pieńkowska po latach głęboko żałowała tej decyzji
Krzysztof Krawczyk bardzo przeżył akt niewierności małżonki, choć sam cieszył się opinią bawidamka. "Ból zdradzonego człowieka poczułem i zrozumiałem dopiero wtedy, gdy sam zostałem zdradzony przez drugą małżonkę, Halinę", zwierzał się w Super Expressie. Dopiero przy trzeciej żonie zrozumiał, że jego poligamiczne zapędy były błędem, i postanowił ustatkować się na stałe.
Krzysztof Krawczyk, 9.06.2003
Krzysztof Krawczyk
