Zachwycał kolejne pokolenia. Był wielkim artystą, miał nietuzinkową osobowość i zjednywał sobie ludzi od pierwszego spotkania. Krzysztof Krawczyk odszedł w kwietniu 2021 roku w jednym z łódzkich szpitali. Gdyby żył, 8 września, obchodziłby 76. urodziny... Mimo że przez ostatnie lata był spełniony zarówno prywatnie, jak i zawodowo, jego życie osobiste w przeszłości budziło duże emocje... Co wiemy o jego dwóch pierwszych żonach? Jedna z nich zmarła w tragicznych okolicznościach.
Żony Krzysztofa Krawczyk. Kim były Grażyna Adamus i Halina Żytkowiak?
Po raz pierwszy na ślubnym kobiercu stanął w latach 70. Ożenił się wówczas z koleżanką ze szkoły, Grażyną Adamus. Niestety, małżeństwo nie przetrwało próby czasu z powodu niewierności Krzysztofa Krawczyka. Muzyk nie ukrywał, że w tamtych czasach wdawał się w liczne romanse, podobnie jak jego koledzy.
„Kiedyś, przed poznaniem Ewy byłem poligamistą, podobnie jak 90 proc. moich kolegów. Usunięcie dziecka wtedy traktowane było jak usunięcie pryszcza. Spowiadałem się z tego i już nie czuję się winny. Nie miałem świadomości, że w ten sposób odbieram komuś życie. Byłem głupi. Na szczęście Pan Bóg strzegł mojego syna, bo jak z jego matką szliśmy usunąć ciążę, lekarz powiedział: „Proszę się jeszcze raz poważnie zastanowić”, wspominał w rozmowie z serwisem Plejada.
Rozwód z Grażyną Adamus nastąpił po tym, jak Krzysztof Krawczyk wdał się w romans z Haliną Żytkowiak, wokalistką w zespołach Tarpany i Amazonki. Kobieta występowała również z Trubadurami. Zakochany wokalista skomponował nawet dla niej utwór pt. „Jestem tylko dziewczyną”. W 1973 roku doczekali się syna Krzysztofa Krawczyka Juniora, z którym muzyk miał przez całe życie napięte relacje. Mężczyzna jest jednocześnie jedynym biologicznym dzieckiem piosenkarza...
Para po ślubie wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Niestety, to położyło się cieniem na ich relacji. Muzyk rzadko bywał w domu, dużo pracował. Imał się różnych zajęć, był m.in. taksówkarzem, barmanem i pracownikiem fizycznym na budowie. Przy okazji również koncertował. Niestety, pewnego dnia dowiedział się od syna, że został zdradzony przez żonę. Malec miał powiedzieć tacie, że wujek, który ich odwiedza, całuje mamę... Tak małżeństwo Krzysztofa Krawczyka i Haliny Żytkowiak dobiegło końca.
Krzysztof Krawczyk wyprowadził się z domu. Niedługo potem, w 1982 roku, poznał Ewę Trelko. Trzy lata później wzięli ślub w USA. Nie był on jednak ważny w Polsce (do kraju wrócili w roku, w którym zawarli małżeństwo), dlatego jeszcze dwukrotnie uroczystość była powtarza nad Wisłą. Najpierw cywilna, później kościelna (w 1988 roku). Ten związek całkowicie odmienił życie Krzysztof Krawczyka. U boku trzeciej żony odnalazł szczęście. Także ona sprawiła, że porzucił nałogi i nawrócił się. Byli razem przez 39 lat.
Od lewej: Marian Lichtman, Halina Żytkowiak, Sławomir Kowalewski, Ryszard Poznakowski, Krzysztof Krawczyk, Trubadurzy, Warszawa, sierpień 1972
Druga żona Krzysztof Krawczyka zmarła w samotności
Niestety, los Haliny Żytkowiak był niezwykle przejmujący i smutny. Kobieta po rozstaniu z Krzysztofem Krawczykiem pozostała w USA. Sukcesu jako wokalistka nie odniosła, podobno podjęła pracę jako kelnerka, by zarabiać na życie. Przez lata nie miała kontaktu ani z synem, ani z byłym mężem. Nawet wtedy, gdy przyjechała do Polski i ruszyła w trasę koncertową...
Czytaj też: Tak wyglądały ostatnie chwile Krzysztofa Krawczyka...
Niestety, diagnoza, którą usłyszała od lekarzy, zabrzmiała jak wyrok. U Haliny Żytkowiak wykryto złośliwego raka płuc z przerzutami. Mimo podjęcia walki okazało się, że nowotwór jest w zbyt zaawansowanym stadium. Właśnie wtedy była żona nawiązała kontakt z Krzysztofem Krawczykiem. Poinformowała go o swojej sytuacji, miała również poprosić o spotkanie. Wiedziała, że nie ma zbyt wiele czasu... Artysta bardzo przejął się informacjami na temat stanu jej zdrowia. Był z nią w stałym kontakcie telefonicznym. Planował również wysłać Krzysztofa Krawczyka Juniora do USA, by spotkał się z matką. Nie zdążył tego przedsięwzięcia zrealizować...
Kobieta zmarła w jednym ze szpitali w Los Angeles w 2011 roku. Miała 63 lata. Na jej pogrzebie nie pojawił się ani były mąż, ani syn... Ostatnią wolę Haliny Żytkowiak wykonał jej partner - chciała, by jej prochy rozsypano w górach.
Czytaj też: Grób Krzysztofa Krawczyka zostanie zmieniony. Dlaczego?
Krzysztof Krawczyk, Ewa Krawczyk, „Pytanie na śniadanie”, 10.12.2016 rok
