The Crown 4: Sprawdzamy, co wydarzyło się naprawdę, a co zostało wymyślone!
Uwaga, spoilery!
Za nami premiera 4. sezonu The Crown. Czwarta część serialu skupiła się na wydarzeniach z życia Elżbiety II z lat 1979-1990, ale w głównej mierze przedstawia losy trzech kobiet - królowej Elżbiety II, księżnej Diany i Margaret Thatcher. W tym sezonie mieliśmy okazję przypomnieć sobie, jak wyglądały królewskie zaręczyny i cały związek Diany z Karolem, co łączyło, a co dzieliło Margaret Thatcher z królową Elżbietą II, a także to, jak wygląda prywatne życie rodziny Windsorów, gdy nie pełnią królewskich obowiązków. W tym sezonie postanowiono pokazać portret każdego członka rodziny Windsorów - od królowej (Olivia Colman), przez Karola (Josh O’Connor), po księżniczkę Annę (Erin Doherty). Choć w produkcji starano się podtrzymać ramy czasowe konkretnych wydarzeń, to da się zauważyć, że wydawałoby się nieistotne sceny, również mają swoje odzwierciedlenie w historii Windsorów. Nie zabrakło jednak takich momentów, które nie do końca zgadzają się z rzeczywistością i są jedynie wymysłem reżysera. O jakich scenach mowa? Zobaczcie, co jest fikcją, a co rzeczywistością w 4. sezonie The Crown! Uprzedzamy, że tekst zawiera spoilery!
The Crown 4: Czy książę Karol spotykał się z siostrą Diany?
Zanim książę Karol poznał Dianę Spencer, spotykał się z jej starszą siostrą Sarah. I nie, nie jest to wymysł reżysera. Faktycznie za namową Lorda Mountbattena, książę Karol chętnie korzystał z życia, a na koncie miał romans z wymienionymi w filmie kobietami, m.in. Lady Tryon, Lady Boothby, Jane Wellesley, czy Anną Wallace. Wśród wybranek serca Karola była także Sarah Spencer. Ich związek zakończył się jednak, gdy Sarah jednemu z reporterów, Jamesowi Whittakerowi, powiedziała: „Nasza relacja jest absolutnie platoniczna. Uważam go za swego starszego brata, którego nigdy nie miałam. (...). Nie poślubiłabym nigdy mężczyzny, którego nie kocham, wszystko jedno, czy byłby to książę, czy król Anglii. Jeżeli poprosi mnie o rękę - odmówię”. Po przeczytaniu artykułu, Karol miał odpowiedzieć: „Jak można zrobić coś tak niewiarygodnie głupiego”. To był koniec ich związku. Diana Spencer poznała księcia Karola w 1977 roku, gdy miała zaledwie 16 lat. On miał wówczas 29 lat. Rzeczywiście, jak pokazano to w The Crown 4, poznali się przez siostrę Diany, gdy Sarah i Karol umówili się na wycieczkę konną. Obraz tańczącej Diany przebranej w kostium jest interpretacją reżysera.
The Crown 4: Czy Diana była w Balmoral?
Łatwo zauważyć, że Morgan mocno trzymał się ram czasowych, ale każda scena w produkcji ma swoje znaczenie. Wizyta w operze w towarzystwie przyzwoitki czy weekend w Balmoral - te przedstawione w The Crown 4 wydarzenia miały miejsce. W Balmoral Diana pojawiła się jednak w towarzystwie starszej siostry i jej męża Roberta i rzeczywiście miał to być dla niej pewnego rodzaju test przynależności do rodziny Windsorów. „Musiała wiedzieć nie tylko, jakie stroje zakładać do poszczególnych posiłków, lecz także jak zwracać się do każdego z członków rodziny królewskiej, jak zachowywać się przy stole i jakich tematów absolutnie nie wolno poruszać w trakcje rozmów”, pisze Iwona Kienzler w książce o Dianie. Warto jednak zauważyć, że scena z polowaniem na jelenia jest wymysłem reżysera, ale ma sugerować, że Diana faktycznie podbiła serca Windsorów, a jednocześnie nawiązała dobry kontakt z księciem Filipem.
The Crown 4: Jak wyglądały zaręczyny Karola z Dianą?
Przypomnijmy, że w 1980 roku książę był już po trzydziestce i nalegano, by jak najprędzej założył własną rodzinę. Jednak biografowie piszą, że że Karol oświadczył się Dianie dopiero po otrzymaniu stosownej reprymendy od ojca, księcia Filipa. Faktycznie, książę Karol podczas wywiadu zaręczynowego wygłosił słynne słowa, odpowiadając na pytanie czy jest zakochany: „Cokolwiek to znaczy”. Według The Crown 4 książę miał przekazać nowinę królowej przez telefon, a później jeszcze tego samego wieczora spotkać się z Camillą w Highrove. W serialu wraz z Dianą spotyka się chwilę później na płycie lotniska, by zrobić sobie wspólnie zdjęcia, zanim książę wyruszy w podróż, Diana zdaje się powstrzymywać łzy. Jak było naprawdę? Powszechnie wiadomo, że młoda para rzadko widywała się przed ślubem. Diana wyliczyła, że zanim stanęła przed ołtarzem spotkała się z Karolem zaledwie trzynaście razy. Po zaręczynach książę w rzeczywistości nie udał się do Highrove, ale jeszcze jego samego wieczoru zjadł kolację z Królową Matką w Clarence House. Warto też odnotować, że w The Crown 4. pojawia się scena, w której jedna z dam dworu pyta Dianę czy ma odpowiednią garderobę, na co młodziutka Spencerówna kręci przecząco głową. Niewielu wie, że faktycznie Diana nie dysponowała stosownym ubiorem na tę okazję i to damy dworu zamówiły dla niej strój, w którym pozowała później podczas oficjalnych zdjęć.
The Crown 4: Czy Diana sama wybrała sobie pierścionek zaręczynowy?
Pierścionek zaręczynowy przyszła księżna Walii miała okazję wybrać jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem zaręczyn. W pałacu pojawił się przedstawiciel firmy jubilerskiej Garrad's, który przywiózł kolekcję stosownych pierścionków. Co ciekawe, w serialu pokazano, że Diana miała do wyboru zielone i czerwone kamienie w biżuterii, ale pałac wystosował do firmy jubilerskiej polecenie, by nie było wśród zaprezentowanych przez nich pierścionków okazów z rubinami i szmaragdami. Najpierw kolekcję miała zobaczyć królowa, później Karol, a dopiero wtedy Diana miała dokonać wyboru. Ostatecznie zdecydowała się na pierścionek z osiemnastokaratowym szafirem, otoczonym czternastoma diamentami umieszczonymi w białym złocie. Egzemplarz kosztował dwadzieścia osiem tysięcy funtów, a Diana miała się na niego zdecydować, ponieważ przypominał jej biżuterię matki.
The Crown 4: List Lorda Mountbattena do księcia Karola
Oficjalnie nie wiadomo, czy lord Mountbatten wysłał do księcia Karola list w przeddzień śmierci, wiadomo jednak, że panów łączyły bliskie stosunki. Lord pełnił dla młodego księcia rolę doradcy i chętnie służył mu radą. Mówi się, że to właśnie jemu Karol spowiadał się ze swoich sercowych porażek, to on miał być też powiernikiem jego tajemnic. Lord doskonale wiedział o relacji Karola z Camillą, zachęcał jednak młodego księcia do tego, by korzystał z uciech i w żaden sposób się nie ograniczał, a na żonę wybrał kobietę, która będzie wystarczająco młoda „by ją uformować do roli żony i matki”.
The Crown 4: Czy Diana Spencer i Camilla Parker-Bowles przyjaźniły się?
Jeszcze przed ślubem Diany z Karolem, para często spotykała się z Camillą Parker-Bowles i jej mężem Andrew. Często bywali na wieczornych kolacjach w Pałacu Buckingham, a niektóre źródła podają, że pary były tak blisko, że łączyła je przyjaźń. Diana i Camilla rzeczywiście w przeddzień zaręczyn otrzymała list od Camilli, w którym ta zaprosiła ją na lunch. Ich bliska znajomość dobiegła jednak końca, gdy w przeddzień ślubu Diana dowiedziała się, że Karol zamówił bransoletkę ze splecionymi literami G i F (Gladys i Fred - takimi pseudonimami posługiwali się Karol i Camilla).
The Crown 4: Czy księżna Diana jeździła po pałacu na rolkach?
Nie zostało to potwierdzone, ale wiadomo, że chętnie jeździła na rolkach po ogrodach pałacu Kensington. Diana umiłowała sobie także taniec, który był jej wielką miłością. „Swój ukochany balet – Jezioro łabędzie, widziała przynajmniej cztery razy, kiedy wożono grupy uczennic do Londynu do Coliseum lub Sadler’s Wells*. Tańcząc, potrafiła zapomnieć o całym świecie. Często zrywała się z łóżka ciemną nocą i wymykała do nowego hallu szkolnego, żeby potańczyć. Ćwiczyła godzinami przy muzyce z magnetofonu”, wspomina Andrew Morton w książce Diana. Moja historia. Mieszkając w Althorp Diana ćwiczyła taneczne pozycje na balustradach otaczających dom. Podobno gdy pojawiali się goście, tańcząca Diana często była atrakcją wieczoru - „tańczyła w hallu wejściowym z biało-czarnego marmuru, nazywanym oficjalnie Wootton Hall, tuż pod portretami dystyngowanych przodków”. „Kiedy nie chciała zatańczyć publicznie, brat i służba podglądali ją na zmianę przez dziurkę od klucza i obserwowali, jak godzinami ćwiczyła w swoim czarnym trykocie. „Byliśmy naprawdę pod dużym wrażeniem”, wspomina słowa brata Diany autor książki., Co ciekawe, w czasie przygotowań do ślubu Diana zaprosiła swoją nauczycielkę tańca Wendy Mitchell i akompaniatorkę Lily Snipp do Buckingham Palace, gdzie kontynuowała swoje lekcje. „Były to dla niej godziny wytchnienia od wszystkich obowiązków i stresów, które niosła nowa życiowa sytuacja”, dodaje Morton.
The Crown 4: Czy Diana cierpiała na bulimię?
Księżna Diana zachorowała na bulimię zaledwie tydzień po zaręczynach z Karolem. Dziewiętnastoletnia dziewczyna nie była w stanie poradzić sobie z zainteresowaniem mediów i próbą zrobienia z niej księżnej. Niedługo miała w końcu zostać żoną przyszłego króla. Jak sama mówiła na udostępnionych archiwalnych nagraniach: „Za dużo ról dla jednej osoby”. Ogromne poczucie obowiązku nie dawało jej spokoju. Niejednokrotnie mówiło się, że Karol nie wspierał żony i nie pomagał jej w odnalezieniu się w świecie arystokracji. Diana sięgała więc po inne środki, które miały jej pomóc. Podobno cztery razy podejmowała się próby samobójczej. 'Lekarstwem' na samotność stała się bulimia. „Gdy pierwszy raz wywołałam wymioty poczułam wielką ulgę. To był mój sposób na rozładowanie napięcia”, mówi Diana na archiwalnych nagraniach. Okazuje się, że Diana w pełni zdawała sobie sprawę ze swojej choroby. Wówczas nie potrafiła jeszcze jej nazwać, ale wiedziała, że coś jej dolega. „Podczas pierwszych pomiarów ślubnych miałam w talii 73 cm w dniu ślubu mierzyłam już 59 cm. Znikałam w oczach”, dodaje. Diana nie była gotowa ani do małżeństwa ani do życia w świetle reflektorów. Karol początkowo próbował okazywać przyszłej żonie wsparcie: „Dzień przed ślubem Karol przysłał mi sygnet z herbem księcia Walii i liścik. Napisał: jestem z Ciebie dumny. Jutro będę czekał przed ołtarzem. Spójrz im w oczy i pokaż im”. Niestety te słowa okazały się dla Diany niewystarczające. „Tego wieczoru dostałam okropnego ataku bulimii. Jadłam wszystko co znalazłam. Nikt nie rozumiał co się ze mną dzieje. W nocy okropnie cierpiałam. To był przedsmak tego co miało się wydarzyć. Wstałam o 5 rano. Byłam śmiertelnie spokojna. Czułam się jak zwierzę prowadzone na rzeź. Ataki bulimii przybrały na sile. Wymiotowałam 4 razy dziennie. Jadłam wszystko co wpadło mi w ręce a chwilę potem biegłam do łazienki. Ale przetrwaliśmy to”.
The Crown 4: Czy księżniczka Małgorzata sprzeciwiała się ślubowi Karola z Dianą?
Nie ma dowodów na to, że księżniczka Małgorzata była przeciwna ślubowi Karola z Dianą Spencer. W rzeczywistości to Helena Bonham Carter (aktorka wcielająca się w księżniczkę Małgorzatę) wpadła na pomysł, że jej postać powinna sprzeciwić się temu małżeństwu. Nie da się jednak nie zauważyć, ze sprzeciw księżniczki Małgorzaty dobrze wpisywałby się w historię Windsorów - w końcu przed laty królowa Elżbieta II ingerowała w życie miłosne siostry odradzając jej ślubu z Peterem Townsendem. Jej kolejny związek z Lorden Snowdenem również zakończył się tragicznie i od tamtej pory księżniczka Małgorzata nie miała szczęścia w miłości.
The Crown 4: Czy księżniczka Anna jest ulubienicą księcia Filipa, a książę Andrzej ulubionym synem królowej?
To chyba jedna z najzabawniejszych scen w tym sezonie. W rzeczywistości książę Filip faktycznie miał zawsze świetne relacje z księżniczką Anną. Połączyła ich pasja do koni, ale oboje mają podobne cechy charakteru. Nie przepadają za prasą, niechętnie uśmiechają się do zdjęć i… żyją w cieniu - ona swoich braci, on w cieniu królowej. W przypadku królowej wielokrotnie mówiło się, że największą słabość ma do księcia Andrzeja. Trzeci z synów królowej szybko podbił jej serce, a monarchini wielokrotnie kryła jego wpadki i skandale, co wielokrotnie punktowała brytyjska prasa...
The Crown 4: Czy intruz wkradł się do sypialni królowej?
Rzeczywiście, było to jedno z największych naruszeń bezpieczeństwa w historii rodziny WIndosrów. Michael Fagan wkradł się do sypialni królowej Elżbiety II w Pałacu Buckingham w 1982 roku. Choć szczegóły tej historii owiane są tajemnicą, to Michael miał ponoć zamienić z monarchinią kilka zdań i wypić kieliszek wina. Chwilę później ochrona wyprowadziła go z obiektu. Wówczas wyszło na jaw, że królowa i książę Filip mają oddzielne sypialnie. Jakiś czas temu mężczyzna udzielił jednak wywiadu i powiedział, że nie zamienił z królową ani słowa, bowiem gdy go zobaczyła zapytała „Co Ty tu robisz?!”, minęła go i wybiegła z komnaty.
The Crown 4: Czy królowa i Małgorzata miały kuzynki, które ukrywane były w szpitalu psychiatrycznym?
Historia przedstawiona w siódmym odcinku The Crown faktycznie miała miejsce. Mowa o dwóch siostrach, kuzynkach królowej: Nerissie (ur. 1919) oraz Katherine (ur. 1926), córek brata Elżbiety I, matki Elżbiety II. Historia dziewczynek pokazuje, że nie wszystkie royal babies w rodzinie Windsorów były pokazywane publicznie. Gdy siostry przyszły na świat zostały oddane do zakładu psychiatrycznego, ponieważ były ...opóźnione umysłowo. Nerissa i Katherine Bowes-Lyon nie miały łatwego życia - nie mówiły, ciężko było się z nimi porozumieć, jedynie gestykulowały i wydawały dźwięki. Niewielu jednak zdawało sobie sprawę, że rozumieją więcej niż się wszystkim wydaje. Jak zdradzała w rozmowie z Daily Mail pielęgniarka dziewczynek, Onelle: „Kiedy w telewizji pokazywano Królową albo Królową Matkę, wykonywały one zwykle ukłon - bardzo dostojny i niski”, wspominała. Mimo to o dziewczynkach zapomniano, a jak mówiły osoby przebywające w otoczeniu brytyjskiej rodziny królewskiej obie siostry od samego początku zostały uznane za... zmarłe. Według socjologów wówczas upośledzenie umysłowe uznawano za wadę niegodną arystokracji. Prasa dodawała jednak, że mimo ignorancji ze strony rodziny królewskiej, obie siostry pojawiły się na ślubie księcia Karola z Dianą w 1981 roku. Jak informują zagraniczne serwisy starsza z sióstr, Nerissa zmarła w 1986 roku w szpitalu, w którym została umieszczona. Z kolei młodsza siostra, Katherine (która jest rówieśniczką królowej), zmarła w 2014 roku.
The Crown 4: Czy królowa Elżbieta II Margaret Thatcher się nie lubiły?
„Dwie kobiety w podobnym wieku o bardzo niepodobnym pochodzeniu (jedna arystokratka, druga córka sklepikarza - przyp. red), które los połączył w najbardziej burzliwych i konfrontacyjnych latach powojennej polityki”, pisze Andrew Marr, autor książki Prawdziwa królowa Elżbieta II, jakiej nie znamy. I właśnie podobno sam fakt, że na szczycie brytyjskiej władzy stoją dwie kobiety był dla ich obu wyjątkowo zaskakujący. Panie choć nie darzyły się sympatią, to zawsze okazywały sobie szacunek. Według Andrew Marr, Margaret Thatcher nie przejawiała niechęci do królowej, a przynajmniej nie publicznie. Dało się jednak zauważyć, że panowała między nimi dziwna atmosfera. Podobno premier aż przesadnie próbowała pokazać Elżbiecie II szacunek, składając jej dworskie ukłony, które były znacznie niższe niż tego wymagano, przez co często odbierano je jako karykaturalne albo wręcz prześmiewcze. „Była pełna uszanowania. Za bardzo. Królowa nie wymagała aż tyle”, pisze jeden z biografów. Relacje królowej Elżbiety II z Margaret Thatcher początkowo nie były zbyt przyjazne, ale im dłużej Margaret Thatcher była premierem, tym bardziej królowa się do niej przekonywała. Premier Margaret Thatcher nie była więc ulubionym szefem rządu królowej Elżbiety II, ale ostatecznie ich relacje nie były takie złe, jak opisywała to prasa: „Kiedy nastąpił koniec urzędowania pani Thatcher, według dworzan obserwujących obie panie, królowej naprawdę było przykro, że pani premier odchodzi. W istocie królowa zaprosiła panią Thatcher do grona odznaczonych Orderem Zasługi, które to odznaczenie leżało w jej osobistej gestii”.