Meghan Markle zazwyczaj mocno się nie maluje. Stawia na delikatne podkreślenie oczu ciemną kredkę, róż na policzkach i szminkę. Najczęściej wybiera pomadki w jasnych odcieniach nude, które są niemal niewidoczne, ale pięknie podkreślają jej urodę. Czasami jednak robi wyjątek od tej reguły. Tak było ostatnio, gdy wystąpiła po raz pierwszy raz od intymnego wyznania na temat poronienia. Pojawiła się w pomadce w jasno-fioletowym odcieniu! I jest jej w niej bardzo do twarzy!
Pomadki w stylu Meghan Markle
Jak wiadomo członkinie rodziny królewskiej muszą przestrzegać protokołu, dlatego nie wolno im malować ani ust ani paznokci na mocne, nasycone kolory. Pozostają im jedynie jasne róże i beże. Ale Meghan uwielbiała je na długo zanim poznała Harry'ego i wyszła za niego za mąż! Więc protokół nie był dla niej w tek kwestii żadnym problemem.
Jej ulubiona pomadka to ta od Charlotte Tilburry, która idealnie pasuje do jej karnacji:
Kosztuje około 140 zł, ale jest warta swojej ceny. Nie tylko nadaje piękny kolor, ale też pielęgnuje usta. Jeśli wolisz wydać mniej, poszukaj odpowiedniego koloru wśród tańszych pomadek, m.in. od polskiej marki Eveline.
Teraz jednak Meghan zaskoczyła wszystkich nowym wizerunkiem. W niedzielę, a więc dosłownie kilka tygodni po bolesnym wyznaniu o stracie drugiego dziecka, Meghan Markle za pośrednictwem stacji CNN podziękowała wszystkim osobom zaangażowanym w walkę z pandemią.
„Widzieliśmy, jak społeczności powstały i podjęły działania. Kiedy programy obiadowe dla dzieci zostały wstrzymane, widzieliśmy, jak nasi sąsiedzi upewniają się, że dzieci otrzymały potrzebne im składniki odżywcze. A kiedy ci, którzy mają obniżoną odporność lub są najbardziej narażeni, nie mogli opuścić swoich domów, jako społeczność pojawiliśmy się, aby dostarczyć potrzebną im żywność do ich drzwi. Dziś wieczorem celebrujemy tych cichych bohaterów, z których część znam, a innych z daleka oklaskujemy” powiedziała.
Z tej okazji wystąpiła w bladoróżowej bluzce z ozdobnym wiązaniem na tle zjawiskowego ogrodu. Ale to, co przykuło naszą uwagę to odcień wybranej przez nią szminki. Pomadka była nie beżowa, a różowa i to z dużą dawką fioletu! To pierwszy raz, gdy widzimy Meghan w takim looku. Ale musimy przyznać, że jej jej w nim bardzo do twarzy.
Nie wiemy jaka to konkretnie była pomadka, ale pokazujemy te, które są do niej łudząco podobne! Może którąś z nich postanowisz wypróbować na sobie?
Satynowa pomadka do ust w kolorze Shout Loud, NYX, ok. 36 zł.
Matowa, fioletowa pomadka Iconic Lipstick w kolorze Candy Stripper, NARS, 119 zł/Sephora.pl.
Połyskująca pomadka Color Riche Lipstick w kolorze Sparkling Amethyst, L'OREAL PARIS, 34 zł.
Którą wybierzesz?
