Ostatnio w świecie mody sporą popularnością cieszą się modelki plus size. Dla jednych są one modową wyrocznią i wsparciem w ich braku akceptacji siebie, dla innych skandalistkami, które promują otyłość. Mimo wszystko, to dzięki nim kobiety uwierzyły, że z kilkoma nadprogramowymi kilogramami można wyglądać seksownie i pięknie. Prawdziwy prym pod tym względem wiedzie Ashley Graham i Iskra Lawrence. Niestety w męskim świecie modelingu trudno o podobne przypadki. Czy teraz to się zmieni?
Polecamy też: Zmysłowe czy wulgarne? Zobacz nagie zdjęcia gwiazd w magazynie „Love”
XXL nowym XS?
Ostatnio cały świat mówi o 25-letnim Brytyjczyku, który udowadnia, że nie tylko kobiety plus size mogą się spełniać w modelingu. Raul Samuel postanowił przełamać stereotypy i otwarcie opowiada, że mężczyźni bez sześciopaka też mają szansę dobrze wyglądać.
Polecamy też: Spójrzcie w te oczy… Oto Mekhi Alante Lucky – nowy „najprzystojniejszy więzień”, który robi karierę jako model!
Raul ma nadzieję, że jego doświadczenia pomogą wielu mężczyznom uwierzyć w siebie i zaakceptować własne ciała. W jednym z wywiadów, który opublikował Daily Mail, powiedział: „Wiem, jak trudno jest większym gościom znaleźć ubrania, w których będą dobrze wyglądać. Wszystkie są przygotowywane na idealnie wpasowujących się w kanony facetów. Przez to moja frustracja narastała. Niektórym wydaje się też, że tylko kobiety uwikłane są w modowy świat, ale to nieprawda. Mężczyźni także odczuwają presję, a poza tym chcą dobrze wyglądać, co w dzisiejszych czasach jest coraz trudniejsze”.
Polecamy też: Duzi mężczyźni podbiją świat mody? Poznajcie najsłynniejszych modeli plus size!
Jednocześnie stara się obalić mit, że modele i modelki plus size promują niezdrowy tryb życia: „Mam surową dietę, którą trzymam i ćwiczę 3/4 razy w tygodniu! Istnieje powszechne nieporozumienie, że "duże" oznacza "niezdrowe". Oczywiście mam szerokie ramiona i duże nogi, ale to rzeczy, które odziedziczyłem”.
Myślicie, że uda mu się osiągnąć sukces?
