Wojciech Wysocki przez lata nie miał szczęścia w miłości. Chociaż jego kariera nabierała rozpędu, po skończonych zdjęciach wracał do pustego domu. Wszystko zmieniło się, gdy w jego życiu pojawiła się Joanna — siedemnaście lat młodsza studentka. Chociaż nie dawano im szans na przetrwanie, oni postanowili dowieść, że inni się mylą. Od ćwierć wieku idą ze sobą przez życie, doczekali się córki. Teraz aktor wyznał, co cementuje ich związek.
Wojciech Wysocki i Joanna Wysocka — historia miłości
Wojciech Wysocki już na początku swojej kariery zyskał uznanie krytyków oraz fanów w całej Polsce. Chociaż nie wszyscy wspierali go w wyborze kariery, postanowił postawić wszystko na jedną kartę. Jak się okazało, był to dobry wybór. Od tamtego czasu pojawił się w znanych tytułach, takich jak „Con Amore”, „Ranczo” czy „Dom”.
Niestety przez długi czas nie miał szczęścia w miłości. Jego pierwsze małżeństwo przetrwało zaledwie jeden krótki rok. Gdy się rozstali, aktora spotkała kolejna tragedia: zdiagnozowano u niego nowotwór jąder. Na szczęście udało się mu wygrać z chorobą, jednak jego życie wciąż nie było kompletne. Artysta czuł się samotny. Wtedy z pomocą przyszedł mu inny znany aktor — Wiktor Zborowski. To on przedstawił koledze o 17 lat młodszą studentkę, Joannę. Nie mógł przewidzieć, że kobieta pozostanie u boku Wojciecha Wysockiego przez wiele lat, a także będzie matką jego córki, Rozalii.
Zobacz również: Poznali się w liceum, zdjęcia z ich ślubu zelektryzowały fanów. Tomasz Ziętek pierwszy raz o kulisach małżeństwa
Wojciech Wysocki z żoną Joanną i córką Rozalią, lipiec 2000
Wojciech Wysocki o żonie Joannie Wysockiej
Chociaż na początku wiele osób z ich otoczenia uważało, że ich związek będzie zaledwie przelotnym romansem, Wojciech i Joanna Wysoccy zdecydowali się rozwiać ich wątpliwości. Ich szczęście trwa już od ponad ćwierć wieku! Aktor nieczęsto opowiada o swoim życiu prywatnym, jednak zdecydował się przybliżyć kulisy swojego życia z ukochaną. Wyznał, co ich napędza i daje siłę na to, by iść dalej wspólną ścieżką.
„Trzeba być cierpliwym i wyrozumiałym. Cierpliwość jest taką cechą, która może związek trzymać w całości” mówił w rozmowie z magazynem „Twoje Imperium”. Dodał również, że jego relacjom z żoną pomaga jeszcze jedna, nieoczywista rzecz: rozłąka. Artysta zasugerował, że przebywanie osobno sprawia, że wciąż za sobą tęsknią oraz nie ulegają monotonii. „Rozłąka dobrze robi. Rytm życia, gdzie ciągle dzieje się to samo, sprzyja monotonii, a u nas dużo się dzieje” wytłumaczył.
Czytaj także: Długo szukała miłości, trzy razy była zaręczona. Dopiero teraz Olga Bołądź znalazła prawdziwe szczęście
Wojciech Wysocki z żoną Joanną, Warszawa 12.03.2014
