Oskarżenia o rasizm, narodziny royal baby i.. Oto, co działo się w brytyjskiej rodzinie królewskiej w 2021 roku!

Rok 2021 dla brytyjskiej rodziny królewskiej zdecydowanie był przełomowy. Nie obyło się bez chwil pełnych wzruszeń takich jak narodziny czwórki prawnuków królowej, piękny hołd dla księżnej Diany z okazji jej 60. urodzin czy świętowanie 10. rocznicy ślubu Kate i Williama. Nie zabrakło jednak także i momentów smutnych, takich jak śmierć księcia Filipa. Co wydarzyło się w 2021 roku u Windsorów? Oto krótkie podsumowanie 2021 roku!

Podsumowanie 2021 roku w brytyjskiej rodzinie królewskiej

2021 rok brytyjskiej rodzinie królewskiej przyniósł kilka momentów radości. Monarchini doczekała się aż czterech prawnuków. Na początku lutego na świecie pojawił się syn księżniczki Eugenii i Jacka Brooksbanka. August Philip zajmuje obecnie 13. miejsce w linii sukcesji brytyjskiego tronu. Miesiąc później, 21 marca na świecie pojawił się Lucas, trzecie dziecko Zary i Mike Tindallów. Tym samym zajął 22. miejsce w linii sukcesji brytyjskiego tronu. Wraz z początkiem czerwca na świecie pojawiło się zaś drugie dziecko księżnej Meghan i księcia Harry’ego, czyli córeczka Lilibet Diana, która zajęła 8. miejsce w linii sukcesji brytyjskiego tronu. Czwartym prawnukiem, który przyszedł na świat w 2021 roku jest urodzona we wrześniu Sienna Elisabeth, czyli córeczka księżniczki Beatrice i Edoardo Mapelli Mozzi. Obecnie królowa Elżbieta II ma więc aż dwanaścioro prawnuków!

Z każdym z nich łączą ją szczególne więzy. W ostatnim czasie mówi się, że królowa nawiązała wyjątkową relację z księciem George'm. Najstarszy syn Kate i Williama, skończył w kwietniu tego roku osiem lat. To dość znaczący wiek dla młodego Windsora, który od teraz według obowiązującego rodzinę królewską dress code’u może zacząć chodzić w długich spodniach. To taka zasada, która ma przede wszystkim pokazać, że młodzi chłopcy powoli stają się mężczyznami i są już traktowani poważniej. Książę George jako trzeci w kolejce do brytyjskiego tronu powoli przygotowywany jest do swoich obowiązków. W ostatnim czasie miał więc okazję spędzić więcej czasu z monarchinią, która powoli wprowadza go w tajniki funkcjonowania królewskiego dworu. Podobno mały George jest zachwycony poznawaniem szczegółów królewskiego życia, a królowa niezwykle cieszy się z każdej chwili spędzonej z prawnukiem.

Skoro mowa o najmłodszych przedstawicielach brytyjskiej rodziny królewskiej nie sposób nie wspomnieć o Lady Louise. Wnuczka królowej, najstarsze dziecko hrabiego i hrabiny Wessex skończyła w listopadzie 2021 roku osiemnaście lat. Kilka miesięcy wcześniej zaliczyła bardzo udany debiut w telewizyjnym wywiadzie dla stacji BBC, gdzie opowiedziała o tym, co łączyło ją z dziadkiem i jak wyglądały ich relacje. Nastolatka zachwyciła nie tylko swoją postawą, ale i elokwentnymi wypowiedziami na temat dziadka. Choć szybko pojawiły się komentarze, że być może niebawem stanie się jedną z najjaśniejszych gwiazd Windsorów, to sama Louise zdecydowała, że na razie nie zamierza przyjmować książęcego tytułu. Obecnie chce skupić się na nauce. I choć wiele wskazuje na to, że nie będziemy w najbliższym czasie widywać Louise zbyt często, to nie ma wątpliwości, że jeszcze nie raz nas zaskoczy. Nie bez powodu już okrzyknięto ją tajną bronią Windsorów...

Rok 2021 u Windsorów - co się wydarzyło?

Choć w rodzinie królewskiej pojawiły się cztery prawnuki, to niestety jedna z osób przestała być już członkinią królewskiego rodu. Mowa o Autumn Philips, żony Petera Philipsa. Para, po dwunastu latach małżeństwa zdecydowała się zakończyć swój związek, ale ze względu na dobro córek - dziesięcioletniej Savannah i ośmioletniej Ilsy, byli małżonkowie podtrzymują dobre relacje.

W kwietniu tego roku książę William i księżna Kate świętowali dziesięciolecie małżeństwa. Z tej okazji książęca para Cambridge podzieliła się z internautami poruszającym i niezwykle romantycznym filmikiem, na którym widzimy, jak wraz z dziećmi spędzają razem czas. Zakochani tym materiałem udowodnili, że każdy kryzys da się pokonać, a oni dziś są nie tylko jednością, ale i przyszłością monarchii, która w kwietniu tego roku mocno została nadwyrężona…

9 kwietnia 2021 roku w wieku 99 lat zmarł książę Filip. Mąż królowej Elżbiety II odszedł zaledwie miesiąc przed setnymi urodzinami. Wszyscy członkowie rodziny królewskiej mocno przeżyli jego śmierć, czego wyraz dawali w licznych wywiadach w poruszaących słowach wspominając zmarłego. Bez wątpienia jego pogrzeb był chyba najbardziej poruszającą ceremonią, jakiej byliśmy w tym roku świadkami. Wszystko odbyło się zgodnie z ostatnią wolą księcia Filipa i jak mówili jego najbliżsi cieszyłby się z tego, jak go pożegano.

Zobacz: Tak wyglądały ostatnie dni życiaksięcia Filipa. Elżbieta II była przygotowana na jego śmierć

Śmierć księcia Filipa była dla jego żony ogromnym ciosem. Choć monarchini nie zaniedbała w tym trudnym dla niej czasie obowiązków, to strata męża mocno odbiła się na jej zdrowiu. W październiku pojawiła się w Opactwie Westminsterskim z laską w ręce. Chwilę później podano, że zgodnie z zaleceniami lekarzy królowa zrezygnowała z picia ulubionego drinka. Gdy w połowie października podano, że trafiła do szpitala, cała Wielka Brytania wstrzymała oddech. Ostatecznie królową poddano tylko kontrolnym badaniom. Za namowom lekarzy odwołała kilka oficjalnych wyjść, ale ostatecznie powróciła do wykonywania królewskich obowiązków.

Wciąż w temacie królewskich obowiązków - 1 lipca synowie Diany - książę William i książę Harry - odsłonili w ogrodach pałacu Kensington pomnik księżnej Diany, który powstał w ramach obchodów jej 60. urodzin. Wszyscy obserwowali zachowanie braci, ale niewiele dało się z tego publicznego wyjścia wywnioskować, bowiem Harry bardzo szybko po zakończeniu uroczystości opuścił pałac.

To jednak nie znaczy, że Harry zaprzesta publicznych wystąpień, a wręcz przeciwnie. Wraz z Meghan rok zaczęli od ogłoszenia, że spodziewają się drugiego dziecka, a chwilę później udzielili wywiadu, który wstrząsnął Wielką Brytanią. Rozmowa z Oprah Winfrey już zapisała się w historii. Harry i Meghan opowiedzieli o tym, jak wyglądało ich życie w rodzinie królewskiej, o relacjach z członkami rodziny Windsorów, o przeprowadzce do Stanów Zjednoczonych, a także marzeniach na przyszłość. To właśnie w trakcie tego wywiadu książęca para Sussex wyjawiła płeć drugiego dziecka, czyli córeczki Lilibet, która przyszła na świat latem tego roku. Nie zabrakło jednak kilku wstrząsających wyznań. Meghan przyznała, że przez długi czas odgradzano ją od świata. Nie pozwalano wychodzić jej z domu z przyjaciółmi, bo była „zbyt popularna” i prasa za bardzo się nią interesowała.

Zobacz: Wywiad Meghan i Harry'ego u Oprah zapisze się w historii. Oto 8 najważniejszych wypowiedzi pary

Opowiedziała o tym, że miała myśli samobójcze, nie potrafiła się odnaleźć w królewskim systemie i nie została poinstruowana, jak powinna zachowywać się w poszczególnych sytuacjach. Z kolei książę harry opowiedział o kiepskich relacjach z bratem i ojcem i dał do zrozumienia, że cieszy się, że opuścił królewski dwór, dzięki czemu czuje się szczęśliwszy i ma poczucie, że postawił swoją rodzinę na pierwszym miejscu. Wywiad wstrząsnął opinią publiczną, a sami Widsorowie zdecydowali się nie komentować wersji Sussexów, z wyjątkiem księcia Williama, który podczas jednego z wystapień nie wytrzymał i powiedział wprost: „nie jesteśmy rodziną rasistów”. Atmosfera w rodzinie zagęściła się…

Windsorowie podjęli decyzję, by nie ingerować w życie księcia Harry'ego, a przynajmniej nie komentować jego działań publicznie. To mocno utrudniło Harry'emu zdobywanie rozgłosu i popularności, ale wciąż podejmował próby, by wykrzystać swoje pięć minut. Wraz z Meghan pojawili się na okładce amerykańskiego magazynu Time. Para trafiła na listę 100. najbardziej wpływowych osób. W tym roku zorganizowali też wyjazd do Nowego Jorku, który stylizowali na royal tour. Harry ogłosił, że wyda książkę, w której spisze swoje wspomnienia z życia na królewskim dworze, a Meghan rozpoczęła serię wywiadów o obecnym życiu, karierze aktorskiej i najnowszych projektach.

Nie ma wątpliwości, że w przyszłym roku książęca para Sussex w pełni wykorzysta chwilę sławy i jeszcze nie raz zagości na okładkach znanych magazynów. Choć w tym roku w brytyjskiej rodzinie królewskiej pojawiło się wiele momentów pełnych radości, to przeważały jednak smutne sytuacje i wydarzenia. Odejście księcia Filipa, Wciąż cieniem kładzie się sytuacja związana z księciem Andrzejem, ukochanym synem królowej, który nadal zamieszany jest w seksskandal z nieletnimi. Jak mówiła Elżbieta II w bożonarodzeniowym orędziu w przyszłość patrzy z nadzieją i optymizmem. Już wiadomo, że czekają nas obchody jubileuszu siedemdziesięciolecia panowania królowej, premierę będzie miała książka Harry'ego, w której ujawni tajemnice królewskiego dworu, a rok zacznie świętowanie 40. urodzin księżnej Kate. Czy przyszły rok okaże się dla monarchini bardziej łaskawy? Zobaczymy...