Śmierć Witolda Paszta była dla wszystkich niewyobrażalnym ciosem. Okazuje się, że piosenkarz od dawna zmagał się z problemami zdrowotnymi. O jego walce z chorobą doskonale wiedzieli koledzy z programu „The Voice Senior” - Rafał Brzozowski i Izabela Trojanowska. Każdy z nich wierzył jednak w szczęśliwe zakończenie, że uda mu się pokonać chorobę i wrócić do zdrowia. Tak się jednak nie stało… Jak będą wspominać Witolda Paszta? Padły poruszające słowa.
Witold Paszt do końca pracował na planie programu „The Voice Senior”
Witold Paszt zmarł 18 lutego 2022 roku w wieku 68 lat. „Odszedł spokojnie w domu, w otoczeniu córek, wnucząt, zięciów, najukochańszych zwierząt”, poinformowały córki wokalisty, Natalia i Anastazja. W opublikowanym oświadczeniu ujawniły, że ich ojciec trzykrotnie przeszedł zakażenie COVID-19 i gdy już się wydawało, że pokonał chorobę, niespodziewanie pojawiły się komplikacje. „Kiedy już wydawało się, że jest przemocny i niezniszczalny, bo pokonał swój trzeci COVID, nagle los się odwrócił i przyszły niespodziewane komplikacje, które znacznie przyspieszyły jego wytęsknione spotkanie z naszą Mamą. Bardzo się do Niej spieszył”, napisały córki muzyka w oświadczeniu.
Tuż przed śmiercią, Witold Paszt pełnił funkcję jurora i trenera w programie „The Voice Senior”. Koronacją pracy muzyka było zwycięstwo jego podopiecznego, Krzysztofa Prusika, podczas ostatniej edycji muzycznego show. Niestety, liderowi VOX nie było dane uczestniczyć w finale na żywo podczas ogłaszania wyników ze względu na pogarszający się stan zdrowia. Wszyscy mieli jednak nadzieję, że wokalista z czasem wróci do sił.
Czytaj także: Tak wyglądała ostatnia rozmowa Alicji Majewskiej z Witoldem Pasztem. „Strasznie mi żal…”
Przyjaciele wspominają Witolda Paszta
Witold Paszt już od dłuższego czasu zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Jednakże zgodził się na udział w 3. edycji „The Voice Senior”. Według prowadzącego show, Rafała Brzozowskiego, dało się zauważyć na planie programu, że wokalista niknie w oczach, ale mimo to dzielnie wykonywał swoje obowiązki i wspierał uczestników.
„Wszyscy wiedzieliśmy, że mocno choruje. Z miesiąca na miesiąc był coraz słabszy. Choroba go wyniszczała, ale był dzielny i bardzo walczył. Chciał żyć. To był wspaniały człowiek, który kochał muzykę i zostawił po sobie pustkę. Dzielnie walczył i się nie poddawał”, powiedział Rafał Brzozowski w rozmowie z dziennikiem „Fakt”.
Głos zabrała również Izabela Trojanowska, która miała przyjemność pracować z Witoldem Pasztem podczas nagrywania drugiej edycji „The Voice Senior”. Wokalistka już rok temu zauważyła, że lider VOX zmaga się z poważną chorobą. „Wituś był bardzo chory, jak pracowaliśmy”, ujawniła w rozmowie z portalem „Pomponik”.
Podczas wywiadu artystka nie szczędziła koledze ciepłych słów. W jej pamięci Witold Paszt zapisał się jako człowiek o niezwykłym talencie muzycznym. „Zawsze był ciepłym, przyjacielskim człowiekiem, fajnym i kompetentnym kolegą. Pięknie rozkładał piosenki na głosy, z wielkim talentem. Urodził się po to, aby śpiewać, aranżować i tańczyć”, podsumowała Izabela Trojanowska.
Rodzinie i bliskim składamy głębokie wyrazy współczucia.
Czytaj także: „Z dumą wspominał, skąd pochodzi”. Sąsiedzi wspominają Witolda Paszta w poruszających słowach
Barbara Parzeczewska, Witold Paszt, Izabela Trojanowska, The Voice Senior, 06.02.2021 rok
