Większość osób kojarzy Pawła Burczyka głównie z roli w kultowym serialu „13 posterunek”. Prywatnie mężczyzna jest szczęśliwym mężem i ojcem 20-letniej Wiktorii i 14-letniego Maksymiliana. U córki aktora zdiagnozowano zespół Aspergera. Z ojcem łączy ją silna więź. Paweł Burczyk nie ukrywa, że zmierzenie się z zaburzeniem nie było łatwe. „Pierwsza reakcja to właśnie to (...) że to jest niemożliwe. Później przyszły myśli, że to moja wina, dlaczego mnie to spotkało”, mówił. Dziś aktor stara się pomagać innym rodzicom, którzy mają podobne doświadczenia.
Córka Pawła Burczyk ma zespół Aspergera
Kiedy rodzice zauważyli, że z ich córką dzieje się coś niedobrego, Wiktoria miała zaledwie cztery lata. Wówczas Pawłowi Burczykowi i jego żonie trudno było się porozumieć z pociechą. „Miała swój świat, rozmawiała z niewidzialnymi ludźmi, bawiła się z niewidzialnymi zwierzętami. To są zawieszenia, brak kontaktu wzrokowego, skoncentrowanie na jakimś szczególe”, wyznał w audycji NieZŁY Pacjent w Radiu Zet. Diagnozę jednak postawiono dopiero, gdy dziewczynka miała 10 lat. U Wiktorii stwierdzono zaburzenie rozwoju funkcjonowania ośrodkowego układu nerwowego, czyli zespół Aspergera. Ta dolegliwość powoduje problemy z nawiązywaniem kontaktów społecznych, a osoby nią dotknięte mogą bywać także wycofane.
„Wszędzie padało słynne: "dajcie jej czas, każde dziecko rozwija się inaczej i w swoim tempie". Przypomnę, że to było 20 lat temu, więc nie mówiono nam, że to spektrum autyzmu, nie znaliśmy takich pojęć”, wyznał Paweł Burczyk w rozmowie z Co Za Tydzień. Aktor początkowo nie dowierzał w to, co usłyszał. W pewnym momencie zaczął nawet myśleć, że dolegliwości Wiktorii są jego winą. „Przeszliśmy przez wszystkie etapy, które najczęściej kojarzą się z żałobą. Pierwsza reakcja to właśnie to, co pani wymieniła, że to jest niemożliwe. Później przyszły myśli, że to moja wina, dlaczego mnie to spotkało, co ja bym mógł jeszcze zrobić… To są te uczucia. Później jest pogodzenie i wdzięczność, a w stopniu najwyższym miłość”, mówił w tej samej rozmowie.
Czytaj też: Los nie oszczędzał Krzysztofa Piaseckiego. Artysta stracił jedynego syna, potem rozstał się z żoną
Paweł Burczyk z córką Wiktorią
Jak wygląda życie Pawła Burczyka i jego rodziny?
Codzienność rodziny Pawła Burczyka nie zawsze jest łatwa, jednak wraz z żoną nauczyli się, jak postępować, by pomóc córce. „Nauczyliśmy się wyprzedzać jej myśli. Trzeba trzy razy podkreślić, że coś się zmieni. Nie ma miejsca na niespodzianki. Jak odczuwa złość, to na maksa. Miłość - to na maksa. To jest petarda. Wszystko fruwa, jeżeli coś nie jest zgodne z jej planem”, wyjaśnił aktor w rozmowie z Michałem Figurskim.
Olimpia Burczyk, żona mężczyzny, tłumaczy, że Wiktoria wiele ich nauczyła. Córka pary widzi świat zupełnie w inny sposób. „Wiktoria jest dzieckiem z zaburzeniami autystycznymi. Inteligentna, bystra, wrażliwa, tylko widzi ten świat inaczej. Nigdy nie pytaliśmy: dlaczego nas to spotkało? Po coś nas anioły wybrały. Ona wybrała najlepszych rodziców. Bardzo dużo nas nauczyła”, tłumaczyła w wywiadzie dla Życia na gorąco.
Jak zapewnia Paweł Burczyk, bardzo ważne jest w takiej sytuacji wzajemne wsparcie oraz świadomość, jak można pomóc dziecku. „Namawiam rodziców, i mówię to z pełną odpowiedzialnością, do przyjrzenia się szkołom specjalnym, które są fenomenalne. Tam są ludzie z sercem na dłoni, którzy znają te problemy, potrafią zdziałać cuda. (…) Tatusiowie często pękają. Mam niepełnosprawne dziecko, to zostawię pieniążki i uciekam. To jest brak zaufania do samego siebie, do tej siły, która jest w każdym z nas”, wyjaśnił aktor w audycji Radia Zet.
Zobacz także: Piotra Kraśkę i jego dzieci łączy wyjątkowa więź. Tak mówił o swoich pociechach
Paweł Burczyk z córką Wiktorią
Pawła Burczyka łączy z córką silna więź. Aktor chce pomagać innym rodzicom
Jakiś czas temu aktor wraz z córką pojawił się na czerwonym dywanie. Paweł Burczyk zabrał Wiktorię na premierę filmu „Listy do M. 5”, a na zdjęciach widać, że ojca i jego pociechę łączy silna więź i świetnie się razem bawią. Młoda kobieta zawsze mogła liczyć na pełne wsparcie i miłość swojej rodziny, choć jej zachowanie nie zawsze spotykało się z akceptacją społeczeństwa. „Najczęściej słyszeliśmy: "Ale niewychowana, pani weźmie to dziecko, pan nauczy dziecko… Niewychowany bachor, dlaczego tak krzyczy"”, opowiadał Paweł Burczyk. Mężczyzna i jego żona nie ukrywają swojej dumy z córki.
Bazując na swoim doświadczeniu, aktor pragnie pomóc innym rodzicom, którzy są w podobnej sytuacji, jak jego rodzina. Od pewnego czasu tworzy pełnometrażowy film fabularny dotyczący przypadłości, z jaką zmaga się Wiktoria. Sam działa również w pewnym sensie jako telefon zaufania dla tych, którzy tej pomocy potrzebują. „Działamy jak poradnia psychologiczna. Można do nas zadzwonić, napisać. Kontaktują się z nami rodzice, którzy dopiero poznali diagnozę i potrzebują wsparcia. Są też takie przypadki, że ktoś w rodzinie nie akceptuje dziecka z autyzmem. Na przykład ojciec, który mówi, że w jego rodzinie nie było debili, więc to nie jest jego dziecko. Dziadkowie wściekają się, nazywając wnuka z autyzmem niewychowanym bachorem. Słyszę różne wersje”, mówił w rozmowie z Co Za Tydzień.
Czytaj również: Małgorzata Zajączkowska z miłości do męża pojechała do Ameryki, potem przez rozwód wróciła do Polski
Paweł Burczyk z córką Wiktorią
