Życie Ewy Kasprzyk jeszcze kilka lat temu wyglądało zupełnie inaczej. Miasto było jej żywiołem - to w Warszawie od lat 80. rozwijała swoją karierę aktorską i tutaj prowadziła życie towarzyskie. Aktorka nie wyobrażała sobie, że może zamieszkać na wsi i żyć z dala od miejskiego zgiełku, a tym bardziej że ten nowy etap rozpocznie u boku nowego partnera. "Jestem dowodem na to, że życie dojrzałej kobiety to nie „czołganie się do cmentarza”, że jest ciekawe, pełne wyzwań i możliwości. Żyję pełnią życia, jestem zakochana i bardzo szczęśliwa. A przecież zaczynałam wszystko od zera – nowe życie, nowy dom, nowy partner", wyznała w wywiadzie, którego kilka miesięcy temu udzieliła dla magazynu VIVA!.
Ewa Kasprzyk: przeprowadzka z miasta na wieś
Dwa lata temu aktorka po raz pierwszy przyjęła oświadczyny jej ukochanego, Michała Kozerskiego. Kilka tygodni temu w wywiadzie dla "Twojego Stylu" wyznała, że partner oświadczył jej się właśnie po raz drugi, bo "stwierdził, że tamte zaręczyny straciły moc i trzeba je powtórzyć".
Ewa Kasprzyk u boku nowego partnera odnalazła nie tylko szczęście, ale też... wyciszenie. Para zamieszkała bowiem w domu pod miastem. "Żyję teraz w lesie, kiedyś mieszkałam w centrum i w ogóle bałam się wyprowadzki, bo jestem osobą dość miejską i zależy mi na tym, żeby w pobliżu były kina, teatr. Na początku nie mogłam się więc przyzwyczaić, że tu gdzieś blisko nie ma właśnie tego wszystkiego, a teraz się okazuje, że bez tego da się żyć. Teraz jest mi bardzo dobrze", mówiła Ewa Kasprzyk w jednym z wywiadów.
Czytaj też: Ewa Skibińska świętuje dziś 60. urodziny i zachwyca wyglądem. Jak dziś wygląda życie aktorki?
Dziś aktorka cieszy się bliskością natury, posiadaniem ogródka, którego nigdy nie miała, spacerami z psem po lesie. Ale początki nie należały do najprostszych. "Wprowadziłam się tego domu w najgorszym momencie, był grudzień, o godzinie 15 robiło się ciemno i ciągle padał deszcz. Za płotem czarny las. Koszmar! To był kolejny etap w moim życiu, kiedy zaczęłam od zera", mówiła w wywiadzie dla "Twojego Stylu".
Ewa Kasprzyk jest dzisiaj inspiracją dla wielu dojrzałych kobiet, pokazując, że nie należy bać się zmian, a wiek to tylko liczba. "Chodzi o to, żeby żyć tak, żeby przeszłość nie zdominowała teraźniejszości. Nie rzucała się na nią cieniem, bo inaczej nie ruszymy do przodu. Kiedy cieszymy się z tego, co jest teraz, co nam życie przynosi, możemy mieć nowe plany i nie bać się, że nam pesel przeszkodzi w ich realizacji", podkreślała aktorka w wywiadzie dla VIVY!.
Zobacz też: Byli razem ponad 30 lat, mimo to się rozwiedli. Historia Ewy Kasprzyk i Jerzego Bernatowicza
