Rok temu Michał Szpak przeżył ogromną tragedię. Stracił nie tylko największą fankę, ale i bliską przyjaciółkę. To ona z ogromnym oddaniem przez lata wspierała jego karierę. Michał Szpak wciąż nie może pogodzić się z jej odejściem. Wokalista w swoich social mediach opublikował niezwykle wzruszający wpis, w którym wspomina byłą szefową swojego fanklubu. Te słowa poruszą wasze serca…
Michał Szpak wspomina zmarłą fankę
W zeszłym roku 8 listopada Michał Szpak pożegnał bliską mu osobę. O śmierci Renaty Nektarowskiej poinformowali na Facebooku fani artysty. „Z głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy Was, że dzisiaj, po ciężkiej walce z chorobą zmarła nasza Renata Nektarowska. Odeszła matka i założycielka naszego Fan Clubu, przyjaciółka i najwierniejsza fanka Michała. Reniaczku, na zawsze zostaniesz w naszych sercach”, mieliśmy okazję przeczytać.
Michał Szpak uczcił wówczas pamięć swojej wiernej fanki. Artysta zmienił swoje zdjęcia profilowe w portalach społecznościowych na czarny kwadrat komunikując się w ten sposób z fanami i informując ich, że przechodzi żałobę. Kim Była Renata Nektarowska? Była nie tylko wielką fanką Szpaka, ale i wyjątkowo bliską mu osobą. To ona założyła pierwszy oficjalny fanklub Michała Szpaka i przez ostatnie lata była jego szefową.
Towarzyszyła mu od początku ogólnopolskiej kariery, jeździła na wiele koncertów młodego wokalisty oraz wspierała go poprzez różne działania. Właśnie mija rok od śmierci Renaty Nektarowskiej. Michał Szpak zamieścił w swoich social mediach poruszający wpis. Artysta wspomina m.in. pierwsze spotkanie ze swoją największą fanką.
„To było na samym początku w mieście Częstochowa. Tam poznałem kobietę która miała ogromny wpływ, nie tylko na mnie ale też na ludzi wokół, którzy byli lub stawali się częścią fanklubu. Dziękuje za to bezgraniczne zaufanie, za rozmowy i wsparcie. Czasami na ziemi spotykamy anioły, które pozwalają nam przechodzić mosty, otaczają opieką. Wiem że trzymasz rękę na pulsie. Dziękuje Reniu”, napisał na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.
Wygląda na to, że Michał Szpak wciąż nie pogodził się z jej śmiercią. Mimo prężnie rozwijającej się kariery, nie zapomina o najbliższych. I właśnie za to kochają go fani.
