Ostanie miesiące nie były dla nich łatwe, jednak Katarzyna Grochola i jej córka starają się dostrzegać na każdym kroku pozytywy. W sieci pojawiło się wspólne zdjęcie Doroty Szelągowskiej z mamą. Jako pierwsza kadr zamieściła na swoim Instagramie pisarka. Widać na nim niezwykłą relację obu pań. Ale fotografia nie do końca przypadła do gustu projektantce wnętrz, która w odpowiedzi zamieściła własne zdjęcie! Fani nie mogli przejść obok tego wpisu obojętnie.
Katarzyna Grochola i Dorota Szelągowska na wspólnym zdjęciu
Są dla siebie siłą i wsparciem. Dorota Szelągowska i Katarzyna Grochola mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji. W grudniu 2022 roku dziennikarka na łamach Wysokich Obcasów wyznała, że jej mama mierzy się znów z rakiem i przebywała w szpitalu. Choroba powróciła do autorki powieści po ponad 30 latach. Potem głos zabrała pisarka. „Prosto ze szpitala na Płockiej. Tak, owszem miałam raka prawego płuca. Tak, owszem jestem po podwójnej operacji”, informowała Katarzyna Grochola. Pisarka znajduje się pod najlepszą opieką lekarzy, a wyniki badań są bardzo dobre! Święta Bożego Narodzenia spędziła w gronie najbliższych w domu. Fani na każdym kroku wysyłają jej dobre myśli i wspierają w powrocie do pełni sił.
Czytaj też: Córka Grażyny Szapołowskiej o relacji z mamą: „Pomogła mi w wychowaniu mojej córki”
Poprzedni rok Dorota Szelągowska podsumowała w poruszającym poście. Wyznała, że również mierzyła się z problemami zdrowotnymi. Przeżywała też chorobę mamy. „To był tak dziwny rok, że nawet nie umiem go podsumować. Paru rzeczy się w nim pozbyłam. Na przykład lęku przed lataniem, co poskutkowało 29 powietrznymi przeprawami, oraz nowotworu jajnika, którego skutkiem była Wielkanoc w szpitalu. […] Cały rok pielęgnowałam w sobie marzenie o kupnie domu w Hiszpanii i dalej je pielęgnuję. Postanowiłam rzucić palenie. To marzenie też będę pielęgnować. Pękałam z dumy widząc mojego syna na deskach teatru i umierałam z nerwów, gdy mama miała operację. Przeżyłam podróż życia z Molską, którą pokochałam jak siostrę. I byli przy mnie przyjaciele. Cały rok. Za to jestem wdzięczna jak cholera. Najbardziej na świecie. Bo choć nic specjalnego nie osiągnęłam, ominęły mnie spektakularne sukcesy, szczęście w miłości i wygrana w totka, to ludzi dookoła mam najlepszych. I chyba tego Wam właśnie życzę z odmętów sylwestrowej nienawiści”, pisała.
Katarzyna Grochola wraz z Dorotą Szelągowską cieszą się chwilą i czerpią radość ze wspólnych spotkań. Pisarka zamieszcza na Instagramie kadry z córką i wnukami. Zaraża optymizmem i pozytywną energią. Obok tych zdjęć trudno przejść obojętnie. Podobnie było i tym razem, gdy w mediach społecznościowych opublikowała pewną fotografię z pociechą. Obie panie uśmiechają się do obiektywu aparatu. „Bez filtra pozdrawiamy i nawet bez mejkapu”, podkreśliła Katarzyna Grochola.
Sprawdź też: Natalia Kukulska i Małgorzata Socha razem urlop. Przyjaciółki pokazały, jak spędzają czas
Katarzyna Grochola, Dorota Szelągowska, VIVA! 2004
Ten kadr nie do końca przypadł do gustu Dorocie Szelągowskiej i sprowokował ją do pokazania kolejnego zdjęcia. Projektantka zainterweniowała i z humorem zaznaczyła, że wygląda korzystniej w kadrze, który sama zamieściła w sieci. „Z okazji, że moja mama umieściła na IG zdjęcie, na którym wyglądam jak wesoły Budda z krzywym zgryzem, wrzucam takie, gdzie tak nie wyglądam. Love”, zaznaczyła.
Internauci zasypali mamę i córkę komplementami. Nie da się ukryć, że wyglądają, jak dwie krople wody. Ten sam zniewalający uśmiech i energia. „No i wtedy jesteście najpiękniejsze, bo jesteście najlepszym swoim wydaniem, sobą”, „Identyczko! Nawet nosy jak z matrycy ”, „Bo tu żadnego filtra nie potrzeba. Jesteście cudowne😍”, „Takie same oczy😍”, „Ale jesteś podobna do mamy. Oczka macie takie same”, „Ja nie mogę 😮 Dopiero teraz widzę jak Pani Córcia jest podobna do Pani Mamy. Uśmiech taki czuły i pełen miłości”, czytamy.
I trudno nam się z tym nie zgodzić! Katarzynie Grocholi i Dorocie Szelągowskiej życzymy wszystkiego, co najpiękniejsze!
