O tej metamorfozie mówili wszyscy! Dominika Gwit schudła 50 kilogramów. Jak się zmieniła?
„Nie chcę być chuda. Chcę być zdrowa”, przyznaje teraz gwiazda
Osiem lat temu Dominika Gwit przeszła imponującą metamorfozę. Wszystko zaczęło się wiosną 2014 roku. Wtedy to korpulentna aktorka zapowiedziała, że zamierza stracić zbędne kilogramy, gdyż cierpi na otyłość trzeciego stopnia. Udało się: już w grudniu ważyła 50 kilogramów mniej. Brylowała na salonach, udzielała wywiadów, w których zdradzała, jak udało jej się znacznie schudnąć. Wkrótce wszyscy zaczęli dostrzegać, że aktorka znana z „Przepisu na życie” tyje. Dopadł ją efekt jo-jo. Jak podkreślała w wywiadach dlatego, że narzuciła sobie zbyt dużą presję i nie myślała niemal o niczym innym, poza odchudzaniem. Napisała nawet książkę „Moja droga do nowego życia”, w której opisała zmagania z wagą.
Teraz Dominika Gwit podkreśla, że najważniejsze jest dla niej zdrowie. Tak czy tak wciąż wygląda fantastycznie, a według niektórych znów jest jej coraz mniej. Kilka tygodni temu gwiazda pokazała efekt swojej najnowszej metamorfozy. Zdjęcie, które wstawiła na Instagram zachwyciło fanów. „Domini, Ty chudzielcu, znikasz”, napisał internauta. Zobacz, jak obecnie prezentuje się gwiazda.
Dominika Gwit schudła 50 kg, po czym dopadł ją efekt jo-jo
W ostatnim wywiadzie dla VIVY! Dominika Gwit powróciła do tematu swojego drastycznego schudnięcia i ponownego przytycia.
- Schudłaś 50 kilogramów, potem znów przytyłaś. Twoja mama powiedziała, wtedy „to wróciło ale też wróciła nasza Dominika”. Skąd wróciłaś?
Z zaświatów. Z zaświatów własnej ambicji, która mnie zjadła. To strasznie trudny temat. Całe życie wydawało mi się, że jak schudnę będzie super. Ja się tak nakręciłam na to chudnięcie, byłam taka szczęśliwa. Wszystkie moje pasje, marzenia, to co wtedy, kiedy zaczynałam dietę było dla mnie ważne, po trzech miesiącach diety przestało istnieć. Ja przestałam istnieć.
- Co to znaczy, że przestałaś istnieć?
Liczyły się tylko kilogramy, ile schudłam, ile straciłam w obwodach, co dzisiaj zjadłam. Nic innego nie mnie nie interesowało, o niczym innym nie mówiłam. Wpadłam w obsesję. Okazało się, że właśnie na diecie żyłam tylko po to, żeby jeść. W dodatku robiłam to wszystko na oczach mediów.
- Czułaś się jakoś zobowiązana z tego powodu?
Tak, czułam się zobowiązana sama przed sobą. Opowiadałam wszędzie, że jest super, a prawda jest taka, że nie miałam innego życia poza odchudzaniem. Wydawało mi się, że jestem szczęśliwa ale nie byłam. W pewnym momencie obudziłam się z tego koszmaru. Napisałam to wszystko w książce.
- Jak rozumiem część Twojej książki „”Moja droga do nowego życia” była napisana kiedy się odchudzałaś?
Musiałam wyjaśnić dlaczego w ogóle zdecydowałam się na tak restrykcyjną dietę i faktycznie początek był pisany, kiedy jeszcze byłam w transie. Ale kiedy znów przytyłam zrobiłam przerwę w pisaniu, zmodyfikowałam wiele rzeczy bo wcześniej wydawało mi się, że jak schudnę, będę miała inne życie. I ono było inne ale dużo gorsze.
Polecamy też: Odnalazła siebie dopiero, gdy przytyła po morderczej diecie. Dominika Gwit, jakiej nie znacie
Dla Dominiki Gwit ważniejsze jest zdrowie niż wygląd
W wywiadzie dla programu „Uwaga”, aktorka przyznała, że przeszła długą drogę, aby poczuć się szczęśliwa. Wszystko opierało się na zmianie myślenia i nastawieniu do życia. Ważniejsze okazało się zdrowie aniżeli waga czy wygląd.
„Przeszłam bardzo dużo w swojej głowie, właściwie gigantyczną rewolucję, dzięki czemu jestem dziś zdrowym psychicznie i szczęśliwym człowiekiem. Dowiedziałam się, co jest dla mnie najważniejsze, kim jestem, i czego w życiu tak naprawdę chcę. Nie chcę być chuda. Chcę być zdrowa. To jest dla mnie ważne”, wyznała aktorka na antenie TVN, po czym dodała:
„Wiem, kim jestem, wiem, jaka jestem, wiem, jak wyglądam i wiem, czego chcę od życia. Wychodzę na scenę z podniesioną głową, bo jestem pewna swoich umiejętności i swojej pasji, jaką jest teatr i aktorstwo, i w ogóle zawód, który wykonuję. […] Kocham to, co robię. Jestem sobą. Nie będę się pchać na castingi dla dziewczyn fit i glamour, bo nie jestem fit i nie potrzebuje stawać z nimi w konkurencji. Jestem inna i mam swoją własną ścieżkę”.
Czy aktorka przejmuje się krytyką i negatywnymi komentarzami internautów pod jej adresem? „Mamy wolność słowa. Nie kosztuje mnie to nic. Sytuacja polega na tym, że ludzie mają ogromną potrzebę poczuć się lepsi. Są ludzie, którzy piszą bardzo dużo pozytywnych rzeczy, a są ludzie, którzy piszą ty świnio gruba, jak mogłaś się tak spaść, zaraz pewnie zjesz swojego męża. Czasem idę ulicą i myślę: Gdzie jesteście ludzie? Pokażcie mi się. Nikt normalny nie pisze człowiekowi takich rzeczy. Uważam, że często są to ludzie, którzy zmagają się z ogromnymi kompleksami i depresją. Im trzeba pomóc. Skupmy się na tym co mamy. Trzeba się czasem zatrzymać i pomysleć. Dobrze mi to robi”, stwierdziła Dominika Gwit.
Polecamy też: Dominika Gwit o diecie i mężczyźnie swojego życia: „Jedyną sferą mojego życia, jaką niszczyła otyłość, była seksualność”
Dominika Gwit zmaga się z problemami zdrowotnymi
W zeszłym roku, w rozmowie z portalem „Jastrząb Post” aktorka przyznała, że od 7. lat zmaga się z pewnymi problemami zdrowotnymi, tym samym zaprzeczając, że znajduje się na jakiejkolwiek diecie. „Nie jestem na żadnej diecie od 7 lat. Leczę się od 7 lat. Każdy coś ma. Każdy z nas ma problem z samoakceptacją, bo to jest bardzo trudna sprawa do osiągnięcia. Nie mówię tu, że trzeba być zarozumiałym i mieć wysoko głowę podniesioną, tylko trzeba kochać siebie, akceptować, rozumieć, wiedzieć co jest dla nas dobre. To jest ciężka praca. Ja włożyłam bardzo dużą pracę w to, aby kochać siebie, bo każdy z nas ma jakieś ograniczenia, wady, kompleksy. To jest wpisane w naszą ludzką naturę”, oznajmiła.
Dominika Gwit uważa, że najważniejsza jest samoakceptacja. „Trzeba się nauczyć, żeby w końcu spojrzeć w lustro i powiedzieć: jest ok. Kochaj siebie. Kochaj swoje ograniczenia, bo wtedy można z nimi walczyć. W momencie kiedy nasze kompleksy zaczynają nas definiować, to się topimy. Idziemy w dół”, stwierdziła w wywiadzie z portalem.
Aktorka przyznaje, że trudne czasy ma już dawno za sobą. Dziś nie przejmuje się już swoim wyglądem. „Na szczęście nie miałam żadnych myśli samobójczych. Ale jak miałam tę przygodę z całkiem dużym wahaniem wagi, bardzo niezdrowym, niedobrym – to, co się wtedy ze mną działo, to nie było fajne. Ale to było bardzo dawno temu [...]. Od tej pory jestem zupełnie innym człowiekiem, inną kobietą. Mam inne wartości w życiu i nie ważne jest to, jak wyglądam. Ważne jest to, jak się czujesz, kim jesteś. Walcz o swoje zdrowie, ale walka o zdrowie nie ma polegać na tym, że cały czas myślisz jak wyglądasz”, podkreśliła.
Ostatnio Dominika Gwit opublikowała nowe zdjęcie na swoim profilu na Instagramie. Fani byli pod wrażeniem nowej sylwetki aktorki. W sekcji komentarzy pojawiło się mnóstwo komplementów i słów uznania. „Ale ładnie wyglądasz Domi”, „Domini, Ty chudzielcu, znikasz”, pisali zachwyceni fani.
W naszej galerii możecie zobaczyć, jak na przestrzeni lat zmieniała się Dominika Gwit. Ostatnie zdjęcie pokazuje jak, obecnie wygląda znana aktorka.
Polecamy też: Dominika Gwit ostro odpowiada na hejt w internecie: „jestem... gruba!!!?? Mam to w d...ie!”
14 z 14
Dominika Gwit, czerwiec 2022