Reklama

Ta miłość kwitnie! Tworzą jedno z najbardziej zgranych małżeństw polskiego show-biznesu. Okazuje się, że w ich przypadku receptą na udane małżeństwo jest... rozłąka. Agnieszka Hyży wyznała, że to ona cementuje związek i sprawia, że uciekają od monotonii. Teraz gwiazda zdradziła kolejne sekrety z ich prywatnego życia. Czego dotyczą?

Reklama

Agnieszka Hyży o mężu

Dziennikarka w rozmowie z Faktem, przyznała, że nie jest jedną z tych kobiet, które godzinami spędzają czas przed lustrem, szykując się na czerwony dywan. Czy Grzegorz Hyży wówczas ją pospiesza? Wcale nie!

„U nas jest na odwrót! Ja już stoję i wychodzę”, żartuje Agnieszka Hyży. I tłumaczy, że jej swoją „gotowość” do wyjścia na oficjalne wyjścia zawdzięcza kilku osobom. „Mam tę przyjemność, że jestem czesana, malowana, stylistka wciąga już to na mnie. Ja odpisuje na maile, ogarniam dzieci, a Grzesiek sam musi to zrobić. Chociaż też korzysta ze współpracy ze specjalistami”, zdradza Filipowi Borowiakowi.

Gwiazda, zaznaczyła również, że gdy sama robi się na bóstwo, zajmuje jej to około pół godziny. „Mnie nie trzeba poganiać w domu. Jestem konkret. Spóźniamy się zawsze, bo zawsze jest coś do zrobienia”, dodaje.

Spodziewaliście się takiego wyznania?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama