Monika Richardson pożegnała syna na lotnisku. Wiedziała, że ten dzień nadejdzie
Tomasz na kilka miesięcy wyjechał z Polski
Monika Richardson podzieliła się z fanami informacją o pożegnaniu z synem. Tomasz postanowił na kilka miesięcy wyjechać z Polski. Podróż planował już od dawna, ale dopiero teraz się na nią zdecydował. Monika Richardson pożegnała go na lotnisku i nie kryła wzruszenia!
ZOBACZ TEŻ: U syna Moniki Richardson zdiagnozowano Zespół Aspergera. Tak dziś wygląda jego życie
Syn Moniki Richardson opuścił Polskę
Tomasz Malcolm postanowił wyjechać na kilka miesięcy z Polski i spełniać kolejne marzenia. Jedyny syn Richardson w sobotę pożegnał się z mamą na lotnisku i ruszył w świat. Nie będzie go przez jakiś czas, ale to moment prawdziwego odkrywania siebie i świata. Do tej pory zawsze imał się różnych zadań.
"Byłem nauczycielem języka angielskiego, kurierem i taksówkarzem. Chciałbym trochę od tego odpocząć" — przyznał syn dziennikarki.
CZYTAJ TEŻ: Tomasz Malcolm otworzył się na temat związków: „Mam powodzenie i nie narzekam mimo..."
Tomasz Malcom ruszył do Nowego Jorku
Okazuje się, że syn Richardson będzie teraz mieszkał w Nowym Jorku. Pojechał tam jednak nie na wakacje, a z uwagi na pracę. Będzie tam odpowiedzialny za bycie operatorem kolejki górskiej. To wyjątkowe doświadczenie, które będzie mógł zdobywać poza granicami kraju. Z pewnością przywiezie wiele wspaniałych wspomnień. Dumna mama opublikowała jego zdjęcie z lotniska na swoim Instagramie podpisując je czule: „Syneczek. Już tęsknię!”.
Życzymy powodzenia!