Kiedy brytyjski pisarz Ian Fleming w 1952 roku wpadł na pomysł, by napisać powieść o agencie z licencją na zabijanie, nie mógł przewidzieć, że wymyślona przez niego postać Jamesa Bonda zostanie twarzą całej serii 24 filmów. I że ta seria w 2020 roku wciąż jeszcze będzie kontynuowana.
Wszyscy aktorzy, którzy wcielili się w Jamesa Bonda
Książka o przygodach brytyjskiego szpiega dość szybko doczekała się ekranizacji. W 1962 roku powstał film Doktor No, w którym główną rolę otrzymał Sean Connery. Był to pierwszy duży projekt aktora, który nie miał praktycznie żadnego doświadczenia. By móc wcielić się w postać, która wkrótce miała się stać kultowa, musiał wygrać casting. O rolę rywalizował miedzy innymi z Rogerem Moorem, który później zajął jego miejsce.
Zobacz: Tom Hardy, Daniel Craig czy Tom Hiddleston? Który z nich zagra Jamesa Bonda w nowej części serii?
Sean Connery był twarzą Bonda przez 6 filmów. I jedynym odtwórcą roli, z którym współpracował sam Ian Fleming. Pisarz zmarł bowiem na zawał serca w 1964 roku. Jednak stworzona przez niego postać przetrwała próbę czasu i zaczęła żyć własnym życiem w zbiorowej wyobraźni.
Sposób w jaki się przedstawiał - "Jestem Bond. James Bond", jego ulubiony drink – wstrząśnięta, nie zmieszana Martini, piękne samochody, którymi jeździł i nieprzyzwoicie drogie zegarki, którymi sprawdzał czas na zawsze zapisały się w popkulturze. Dla Brytyjczyków agent 007 stał się dumą narodową i zawładną ich wyobraźnią do tego stopnia, że czasem ze świata fantazji przenosił się do tego realnego. Podczas otwarcia XXX Letnich Igrzysk Olimpijskich 2012, odgrywający rolę Bonda w najnowszych ekranizacjach Daniel Craig dostąpił zaszczytu eskortowania królowej Elżbiety II na Stadion Olimpijski w Londynie jako agent 007. Zostało to uwiecznione na specjalnie przygotowywanym z okazji igrzysk filmie.
Zobacz również: „Jestem Bond. James Bond”. Tak Sean Connery stał się legendą kina
Pewne motywy w serii o brytyjskim szpiegu nigdy nie uległy zmianie. Jednak James Bond przez niemal 60 lat zdążył zmienić swoją twarz - a co za tym idzie, również wizerunek - aż 6 razy. Przyjrzyjmy się więc jak wyglądały kolejne metamorfozy tej słynnej postaci. Zapraszamy do naszej galerii!
