Był nieobecnym ojcem, wnukom chciał poświęcać każdą chwilę. Jerzy Stuhr stworzył z nimi cudowną więź
Jego wnuczka Matylda ma dziś 24 lata i odnosi pierwsze sukcesy
W wywiadach ubolewał, że żałuje dzieciństwa swoich dzieci – Marianny i Macieja. Gdy byli mali często był w trasie, występował na deskach teatrów, brał udział w kolejnych projektach. Zobowiązania zawodowe często rzutowały na jego relacje z bliskimi. Jerzy Stuhr wiedział, że wiele momentów z rodzinnego życia bezpowrotnie mu umknęło. Gdy został dziadkiem każdą chwilę poświęcał ukochanym wnukom. Nie ukrywał dumy!
Jerzy Stuhr: był nieobecnym tatą, a jakim był dziadkiem?
Mąż, ojciec, ale przede wszystkim – dumny dziadek. Jerzy Stuhr zdawał sobie sprawę, że w przeszłości był nieobecnym tatą, tym bardziej starał się potem spędzać jak najwięcej czasu z najmłodszymi członkami rodziny, ukochanymi wnukami.
W przeszłości większość swojego czasu poświęcał karierze. Gdy jego ukochana żona Barbara opiekowała się dwójką dzieci – Maciejem i Marianną, on brał udział w kolejnych projektach w Polsce i za granicą. Tęsknota była dla niego naturalnym stanem. „Mam poczucie, że zawód zabrał mi coś z domowego szczęścia. Ale nie zamieniłbym tego. Moje szczęście polegało na tym, że żona to rozumiała. Nie walczyła z tym. Dała mi wolność bycia zrealizowanym”, mówił w jednym z wywiadów. Gdy wracał opowiadał dzieciom niezwykłe historie, przywoził prezenty, nadrabiał stracony czas.
Czytaj też: „Miałem szczęście do kobiet”… Jerzy Stuhr o mamie i babci w ostatnim wywiadzie dla VIVY.pl
Jerzy Stuhr z dziećmi, Maciej Stuhr, Marianna Stuhr, sesja dla magazynu „Przekrój”, 24.02.1998 rok
Jerzy Stuhr doczekał się czworga wnuków. Jego córka Marianna wychowuje dwójkę dzieci- Leona i Lenę, Maciej doczekał się córki Matyldy i syna Tadeusza. Legendarny aktor cieszył się każdą chwilą spędzoną z najmłodszymi członkami rodziny. To oni byli jego siłą i radością.
Jedną z poruszających historii aktor podzielił się w rozmowie z Mariuszem Szczygłem. Jerzy Stuhr zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi – miał za sobą dwa zawały, walkę z nowotworem krtani i udar. Doskonale pamiętał jeden z pobytów w szpitalu. Tak się złożyło, że jego córka była wtedy w ciąży. Oczekiwanie na narodziny wnuczki było dla niego ogromną siłą i nadzieją w walce z chorobą. Za wszelką cenę chciał być przy bliskich. „Kurczę, ja muszę dotrzeć, aż to dziecko się urodzi. Dokładnie w kwietniu urodziła się moja wnuczka, a ja wyszedłem ze szpitala. Założyłem sobie, że musi tak być”, wspominał.
Sprawdź też: Nie tylko Polska płacze. „Druga ojczyzna" z żalem żegna Jerzego Stuhra. Był tam wybitnie popularny
Aktor uwielbiał spędzać czas z wnukami – chodził z nimi na spacery po górach, spędzał czas na rozmowach, czytał im bajki. Bezbłędnie potrafił odgrywać kilka ról i modulował głos tak, by historia ich zaciekawiła. Za to pochwalił go syn Macieja Stuhra. „Dziadek czyta bajki zupełnie jak audiobook!”, komplementował zachwycony Tadeusz. A Jerzy Stuhr śmiał się w jednym z wywiadów, że mógłby stworzyć najbardziej spektakularne role, ale niektórym najbardziej znany jest dzięki roli Osła w Shreku. „Tyle się człowiek nagrał ról u Kieślowskiego, a wygląda na to, że najwięcej pochwał zbieram za osła”, opowiadał wyraźnie rozbawiony.
Jerzy Stuhr, Barbara Stuhr, Matylda Stuhr, Maciej Stuhr, Samanta Janas, 22.11.2010
Matylda Stuhr pożegnała ukochanego dziadka
Gdy media obiegła informacja o śmierci wspaniałego aktora w mediach społecznościowych pożegnała go wnuczka, Matylda Stuhr. 24-letnia córka Macieja Stuhra i Samanty Janas opublikowała urocze kadry z rodzinnego albumu, na którym widzimy ją z seniorem rodu. Podkreśliła, że choć Jerzy Stuhr dla wszystkich był wielkim aktorem, dla niej to przede wszystkim ukochany dziadek. W poruszający sposób uczciła jego pamięć.
„Ja opłakuję śmierć mojego dziadka. Dziadka OO. Z którym kiedyś co wakacje kosiłam trawę na działce. Papa dziadku, może kiedyś jeszcze razem pokosimy trawę”, dodała.
Jak każdy dziadek, Jerzy Stuhr był dumny ze swoich wnuków i kibicował im w rozwoju pasji, zainteresowań. Pragnął dla nich wszystkiego, co najlepsze.
Czytaj też: Jedyna córka Macieja Stuhra jest już dorosła. W przeszłości nie układało się między nimi najlepiej...
Czym zajmuje się Matylda Stuhr, wnuczka Jerzego Stuhra?
Matylda Stuhr unika blasku fleszy. Niedawno zrobiła wyjątek i pojawiła się u boku taty na jednym z wydarzeń – premierze filmu Fuks 2. Widać, że łączą ich bliska więź, choć nie zawsze ich relacje układały się dobrze. "Mam dorosłą córkę z pierwszego małżeństwa i różne były pomiędzy nami perypetie. Trauma rozstania rodziców powodowała, że bardzo różnie się między nami działo. Czasami cudownie i w przyjaźni, a czasami okropnie darliśmy koty. Do dziś próbujemy sobie te relacje układać. Czasami trzeba je zresetować, niemal do zera", wspominał aktor w Polityce.
W 2023 roku 24-latka wystąpiła podczas 2. edycji BiG Festivalowski. „Pokaz mody szlafrokowej - big festivalowski2”, napisała w mediach społecznościowych publikując kadry z wydarzenia.
Czym zajmuje się Matylda Stuhr? To kobieta wielu talentów! Pasjonuje się fotografią, tańczy, śpiewa, nurkuje. Wnuczka legendarnego artysty kończyła specjalizację aktorską w liceum filmowym przy Warszawskiej Szkole Filmowej. Nie zdecydowała się iść w ślady dziadka i taty. Ostatecznie podąża własną drogą. 24-latka wybrała studia dziennikarskie na Collegium Civitas. Matylda Stuhr ma również na swoim koncie doświadczenie w modelingu.
Źródło: Interia Świat Seriali, Cozatydzień.tvn.pl, Super Express, Party.pl
Na zdjęciu: Maciej Stuhr, Matylda Stuhr. 11.01.2024 rok, PREMIERA FILMU PT. FUKS 2