Zmiana warty w Hollywood. Ci aktorzy zastąpili Leonarda DiCaprio i Brada Pitta

Lata, gdy na czerwonym dywanie rządzili Leonardo DiCaprio, George Clooney, Matt Damon i Brad Pitt właśnie minęły. Wystarczy spojrzeć na tegoroczną galę rozdania Oscarów, by przekonać się, kto zajął ich miejsce i kto dzisiaj najjaśniej błyszczy na festiwalach. Są przystojni, świetnie grają, a przed sobą mają jeszcze wiele lat aktorskiej kariery. 

W galerii pokazujemy, kto jest odpowiedzialny za zmianę warty w Hollywood! Zgadzacie się z naszym wyborem?

Polecamy też: Oscary 2017. Najpiękniejsze pary na czerwonym dywanie! Która wypadła najlepiej?​

Casey Affleck to młodszy brat starego wyjadacza Hollywood, Bena Afflecka. 41-latek za film „Manchester by the Sea” otrzymał tegorocznego Oscara dla najlepszego aktora. Prywatnie przyjaciel Matta Damona (producenta filmu) i mąż Summer Phoenix, siostry Jaoquina Phoenixa. Grał w filmach takich jak: „Ocean's Eleven”, „Za wszelką cenę” czy  „Zabójstwo Jesse’ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda”, za co dostał pierwszą nominację do Oscara.

Przed tegoroczną galą komentowano, że nie ma szans na statuetkę z powodu oskarżeń o molestowanie seksualne przez pochodzącą z Polski operatorkę Magdalenę Górkę i producentkę filmową Amandę White.

Polecamy też: Pierwszy jest nominowany do Złotej Maliny, drugi do Oscara. Co łączy, a co dzieli braci Affleck?

33-letni Andrew Garfield przez lata był chłopakiem nagrodzonej Oscarem Emmy Stone. Sam był w tym roku nominowany w kategorii „najlepszy aktor pierwszoplanowy” za występ w „Przełęczy ocalonych” Mela Gibsona, jednak przegrał z Caseyem Affleckiem. Niebawem zobaczymy go w najnowszym filmie Martina Scorsese, „Milczeniu”. Szerszej publiczności znany jest przede wszystkim z filmów o „Niesamowitym Spider-Manie”, w których zagrał w 2012 i 2014 roku.

Tego aktora nie trzeba nikomu przedstawiać. 36-letni Ryan Gosling, prywatnie mąż Evy Mendes, od lat należy do ulubionych aktorów damskiej części publiczności, dzięki filmom takim jak: „Pamiętnik”, „Blue Valentine”, „Kocha, Lubi, Szanuje”. Ostatnio jednak zapracował sobie na szacunek całej branży filmowej, gdy brawurowo wcielił się w postać Sebastiana w „La La Land”.

20-letni Lucas Hedges dopiero zaczyna karierę, a już jest o nim głośno. Wszystko za sprawą roli Patricka w docenionym na festiwalach filmie „Manchester by the Sea”, w którym zagrał u boku nagrodzonego Oscarem Caseya Afflecka. Talent Hedgesa mogliśmy podziwiać też w filmach takich jak „Teoria Wszystkiego” i „Kochankowie z Księżyca”.

26-letni Dev Patel zdobył sławę w 2008 roku, gdy zagrał w filmie „Slumdog. Milioner z ulicy”. W tym roku za drugoplanową rolę w filmie „Lion. Droga do domu” dostał pierwsze nominacje do Oscara i Złotego Globu w karierze. Błyszczał w filmach „Hotel Marigold” i „Troje na gigancie”. 

Gdy 34-letni Jamie Dornan kilkanaście lat temu spotykał się z Keirą Knightley, nikt nie wiedział, kim jest ten przystojny Brytyjczyk o wielkich, niebieskich oczach. Dzisiaj, za sprawą roli Christiana Greya w słynnej trylogii E.L. James, jest jednym z najsławniejszych aktorów w Hollywood. Mimo że Dornan nie ma na koncie wielkich, oscarowych ról, ma rzesze fanek na całym świecie. A kto wie, może kiedyś pojawi się też szansa na Oscara?