Reklama

Karolina Wajda w latach 90. poślubiła swoją miłość ze szkolnej ławki — Artura Nowakowskiego. Dziennikarz już jako nastolatek był częstym bywalcem w ich domu i wprost przepadał za swoją (na tamten moment) przyszłą teściową. Ze wzajemnością — czemu Beata Tyszkiewicz niejednokrotnie dała dosadny wyraz. "Dzień w dzień pilnowała mnie" — wspominał na kartach książki o legendzie polskiego kina.

Reklama

Córka Beaty Tyszkiewicz poślubiła szkolną miłość. Aktorka stała za nimi murem

Beata Tyszkiewicz doczekała się dwóch wspaniałych córek. Razem z Andrzejem Wajdą wychowała wspólnie starszą z nich — Karolinę. Po raz pierwszy na ślubnym kobiercu stanęła bardzo szybko. Tym szczęśliwcem został Artur Nowakowski, jej wielka miłość ze szkolnych lat.

Artur Nowakowski, Karolina Wajda, 10.03.2001 r.

Studio69 / Studio69 / Forum

Gwiazda bardzo kibicowała ich związkowi, a co najważniejsze — zapałała ogromną sympatią do przyszłego zięcia. On także wypowiadał się o niej w samych superlatywach. "Beata ma coś takiego, że jak się jest w jej kręgu, to wydaje się, że nic ci się na świecie stać nie może. Karolina jest taka sama. Nic się nie może wydarzyć złego, wszystko jest cudownie" — dowiadujemy się z jego wypowiedzi publikowanej w książce "Beata Tyszkiewicz. Portret damy".

CZYTAJ TAKŻE: U jej boku był innym człowiekiem. Kim była pierwsza żona Przemka Kossakowskiego?

Wajda i Nowakowski chcieli rozsądnie podejść do tak poważnej decyzji, jaką jest ślub. Przed legalizacją związku zamieszkali razem, a potem rozstali się na jakiś czas. Wszystko po to, by zweryfikować, czy na pewno nie mogą bez siebie żyć. Dziennikarz pozostawał wówczas w stałym kontakcie z Beatą Tyszkiewicz, która wspierała go w trudnych chwilach tęsknoty za jej córką. "Ewidentnie martwiła się o moje dobre samopoczucie. Dzwoniła do mnie codziennie rano i mówiła tym swoim ciepłym głosem: "Artunio, wstawaj, trzeba iść do pracy". Dzień w dzień pilnowała mnie", zdradził na łamach publikacji.

Beata Tyszkiewicz, Karolina Wajda, Nagranie programu Niedziela, 2016 r.

Wojciech OLSZANKA/East News

Karolina Wajda i Artur Nowakowski rozstali się w zgodzie

Ostatecznie Karolina przyjęła oświadczyny, a nieposiadająca się z radości aktorka wyprawiła im wielkie wesele w dworku w Głuchach, na którym bawiła się cała warszawska śmietanka. Niestety, małżeństwo okazało się nietrwałe i już w 1999 r. było jedynie wspomnieniem. "Dłużej byliśmy w związku niż w małżeństwie" — podsumowała córka Tyszkiewicz w wywiadzie dla Gali, mówiąc o swoim życiu uczuciowym.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Był znanym pisarzem i zapalonym wrogiem komunizmu, ale... donosił na SB. Ryszard Terlecki opublikował akta ojca

Choć nie wytrwali w uczuciu, tak postanowili rozstać się w atmosferze przyjaźni. "To oczywiście nigdy nie jest miła sytuacja, jak się ludzie rozchodzą, ale nas nie rozłączyły afery i trzaskanie drzwiami. Gdyby coś się Karolinie stało, byłbym jej potrzebny, to ja natychmiast wstaję, jadę i pomagam", zapewniał Artur Nowakowski w biografii o życiu legendarnej aktorki.

Reklama

Beata Tyszkiewicz, Karolina Wajda

Krzysztof Wojcik Krzysztof Wojcik / Forum
Reklama
Reklama
Reklama