Ryszard Terlecki na polskiej scenie politycznej znany jest od wielu lat. W ostatnim czasie najczęściej zobaczyć go można u boku Jarosława Kaczyńskiego, obok którego często zasiada w Sejmowej ławie. Chociaż dziś jest członkiem PiSu, w przeszłości był blisko związany ze społecznością hippisowską. W latach młodzieńczych wielokrotnie wpadał w kłopoty za swoją opozycję w stosunku do komunistycznej władzy. Dlatego niemałym szokiem było, gdy przed laty zdecydował się opublikować akta swojego ojca, w których czarno na białym można było przeczytać, że był... tajnym agentem Służby Bezpieczeństwa.
Ryszard Terlecki opublikował akta ojca. Kim był Olgierd Terlecki?
Ryszard Terlecki, były przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, kilkanaście lat temu odnalazł w IPN-ie dokumenty podpisane nazwiskiem swojego ojca, Olgierda Terleckiego. Ojciec polityka był znanym dziennikarzem i historykiem, a jego prace publikowane były m.in. w „Dzienniku Polskim” czy „Dzienniku Krakowskim”. Przez lata deklarował się jako przeciwnik komunizmu i dokładnie tak zapamiętał go jego syn, który swoją drogą w młodości zaangażowany był w ruch hipisowski. Dlatego akta, które odnaleziono po latach, wywołały w nim bardzo duże zdziwienie. Okazało się, że przed laty Olgierd Terlecki.... donosił dla UB oraz SB.
Ryszard Terlecki zdecydował się opublikować akta ojca na łamach „Rzeczpospolitej”. W zgromadzonych w teczce materiałach możemy przeczytać, że zwerbowano go 29 grudnia 1951 r. po „intensywnym przesłuchaniu” oraz nadano mu pseudonim „Rudnicki”. Na początku powierzono mu rozpracowywanie członków partii komunistycznej, później zajmował się walką z Kościołem katolickim, a w 1957 r. przydzielono go do infiltracji „działalności antypaństwowej”. Wtedy również zaczęły się jego wyjazdy do innych krajów w celu rozpracowywania podejrzanych osób.
Czytaj także: Ma o 26 lat młodszą żonę, doczekali się siedmiorga dzieci. Tragiczny wypadek zamienił ich życie w koszmar
Ryszard Terlecki, Posiedzenie Sejmu, Warszawa, 13.01.2016 r.
Ojciec Ryszarda Terleckiego donosił do SB
W opublikowanych przez Ryszarda Terleckiego dokumentach załączone są także rachunki wynagrodzenia, które było przekazywane agentowi „Rudnickiemu” - nie były to jednak żadne zawrotne kwoty. „Główną część odnalezionych do tej pory dokumentów stanowią raporty z wyjazdów na Zachód. Dotyczą dwudziestu podróży: trzynastu do Londynu (siedem z nich obejmowało również Paryż, a jedna Monachium), czterech do Włoch (Rzym, Neapol), dwóch do Wiednia, jednej do Bratysławy” wyjawił jego syn.
W dokumentach zanotowano także, że po kilku latach ojciec byłego marszałka Sejmu zmienił pseudonim na „Lachowicz”. W prowadzonych przez niego raportach odnaleźć można było nazwiska znanych opozycjonistów ówczesnej władzy. Byli to m.in. Władysław Anders, Gustaw Herling-Grudziński czy Jerzy Giedroyc.
Sprawdź też: Jego pierwszą miłością była Kora, zostawiła go dla innego. Ryszard Terlecki szczęście znalazł przy drugiej żonie
Ryszard Terlecki o podwójnym życiu Olgierda Terleckiego: „Ojciec nienawidził komunizmu”
Sam Ryszard Terlecki o przeszłości ojca wypowiadał się z pewną dozą ostrożności. Chociaż wyjawił jego przeszłość, starał się nie wyciągać pochopnych wniosków. Przede wszystkim wynikało to z tego, że nie rozumiał, dlaczego przez lata wspierał system, którego był wielkim przeciwnikiem. „Ojciec nienawidził komunizmu. Nie krył swoich poglądów nie tylko w domu, ale także przed bliższymi znajomymi. […] Nigdy mnie nie odwodził od angażowania się w opozycyjne przedsięwzięcia, choć nigdy o nic nie wypytywał” opowiadał polityk.
Później między ojcem a synem pojawiły się pewne tarcia. „Miałem do niego pretensje, gdy w końcu lat 70. nie dołączył do grona opozycyjnych pisarzy, dochodziło między nami do awantur, gdy po stanie wojennym przystąpił do »wroniego« Związku Literatów Polskich. Tłumaczył zawsze jednakowo: dzięki temu mogą ukazywać się jego książki, w których rzetelnie przedstawia historię” wyznał poseł.
Zobacz również: To historia jak z filmu. Renatę Lewandowską nazywano polską Janis Joplin. Wyjechała za granicę i słuch po niej zaginął
W życiu prywatnym syna byłego agenta SB wiele zmieniło się po publikacji aktów. Część jego dobrych przyjaciół po przeczytaniu artykułu odwróciła się do niego plecami. Nawet rodzina Ryszarda Terleckiego nie rozumiała jego postępowania — mama polityka miała być oburzona jego decyzją o wyciągnięciu przeszłości ojca na światło dzienne. Sam poseł deklarował jednak, że nie zrobił tego nikomu na złość, a z miłości do ojca. Później pojawiły się także spekulacje, że Olgierd Terlecki zaczął współpracować ze Służbą Bezpieczeństwa, by bronić syna, który aktywnie brał udział w opozycji, przez co nieraz wpadał przez to w kłopoty z prawem i milicją. Możliwe, że dzięki współpracy z SB udało mu się kilka razy wyciągnąć go z tarapatów...
Olgierd Terlecki (1922-1986) - polski prozaik i historyk
Ryszard Terlecki, polityk PiS, 06.03.2018 rok
