W maju ich życie zmieniło się o 180 stopni. Izabela Janachowska i jej mąż, przedsiębiorca Krzysztof Jabłoński, powitali wówczas na świecie swoje pierwsze dziecko. Syn Christopher to ich oczko w głowie! O wyjątkowej relacji z nim, małżeńskich sekretach i cudzie narodzin opowiedzieli w intymny wywiadzie z Katarzyną Piątkowską dla VIVY!
Katarzyna Piątkowska: Jeśli chodzi o figurę Izy, to naprawdę nie ma się do czego przyczepić.
Krzysztof: To prawda. Ja w trakcie ciąży przytyłem 10 kilo i jeszcze nie zrzuciłem (śmiech).
Izabela: Tyle co ja. Mi też jeszcze trochę zostało. Jeszcze nie jestem w formie i nie czuję się z tym komfortowo.
Krzysztof: Przecież po porodzie nie można od razu zabrać się za ćwiczenia. Trzeba się oszczędzać.
Izabela: Powoli, małymi krokami dojdę do siebie.
Krzysztof: I na siłowni będzie z nią mały. Tak jak wcześniej myślałem, że będzie w domu, tak teraz wydaje mi się, że Iza wszędzie będzie go zabierała ze sobą. Ostatnio mama Izy zaproponowała, że zabierze małego do siebie na weekend, żebyśmy mogli odpocząć, ale odmówiliśmy, bo chcemy jak najwięcej czasu spędzać razem! Ty w ogóle spotkałaś się z jakąś koleżanką?
Izabela: Tylko jak do mnie przychodzą.
Krzysztof: Albo jak spotykasz je na spacerze. Dziecko jest najważniejsze.
O tym, jakim synem jest mały Christopher, hejcie, który spadł na nią po tym, jak zamieściła w sieci zdjęcie luksusowego wózka oraz jaką matką jest według swojego męża, przeczytasz: TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ.
Zaś pełny wywiad z Izabelą Janachowską i jej mężem możesz przeczytać w najnowszym wydaniu magazynu VIVA!
