Wszyscy myśleli, że wygra... Blanka niespodziewanie odpada z „Tańca z Gwiazdami”! Widzowie oburzeni werdyktem

W ćwierćfinale „Tańca z Gwiazdami” emocje sięgały zenitu! Po raz pierwszy w historii show pary zmierzyły się z tańcami narodowymi i towarzyskimi w folkowym klimacie. Niestety, ten wyjątkowy odcinek okazał się ostatnim dla Blanki, która musiała pożegnać się z marzeniami o finale. Werdykt był prawdziwym zaskoczeniem nie tylko dla uczestników, a także widzów. Wokalistka była ich faworytką w wyścigu po Kryształową Kulę.

Ćwierćfinał „Tańca z Gwiazdami” pełen niespodzianek! Blanka pożegnała się z programem

Niedzielny wieczór był pełen tanecznych wzruszeń i rywalizacji na najwyższym poziomie. Jurorzy byli wymagający jak nigdy wcześniej – tylko jedna para otrzymała upragnione 40 punktów. Perfekcyjne tango argentyńskie zapewniło maksymalną ocenę parze numer 8: Filipowi Gurłaczowi i Agnieszce Kaczorowskiej.

Skład jurorski został wzmocniony przez wyjątkowego eksperta. Andrzej Wołosz, choreograf i instruktor tańców narodowych i regionalnych, nie tylko oceniał, ale również przygotowywał uczestników do ich spektakularnych występów. O niesamowitą oprawę muzyczną zadbał zespół PROMNI, który zachwycił publiczność tańcem i śpiewem na żywo. Gościem specjalnym odcinka była Cleo – artystka wykonała premierowo swój nowy utwór „Karminowe usta”, wprowadzając widzów w magiczny nastrój.

Decyzją widzów i jurorów z programem pożegnali się Blanka Stajkow i Mieszko Masłowski. Taneczna para tego wieczora pojawiła się na parkiecie dwukrotnie. Najpierw wykonali salsę do piosenki Cleo „My Słowianie”. Okazało się, że Blanka musiała przerwać treningi z Mieszkiem, ponieważ wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Na Times Square zawisł billboard z jej twarzą jako ambasadorki jednej z platform muzycznych. „Zrobiłam to”, cieszyła się piosenkarka. Wyznała, że dąży do tego, by wyprzedawać stadiony na całym świecie, ale na razie chce dobrze zatańczyć salsę. Tym razem jurorzy nie byli zachwyceni jej występem. "Mnie się płakać się chce, bo jesteś świetna tancerka, a to był twój najgorszy taniec. Blanka, to jest półfinał za tydzień, nie ma New York po prostu siedzisz 25 godziny na dobę na sali", mówiła Iwona Pavlović. Ostatecznie para otrzymała 32 punkty.

Czytaj też: Ogień na parkiecie, dali mistrzowski popis! Agnieszka Kaczorowska i Filip Gurłacz oczarowali wszystkich! Widzowie wróżą wygraną

Następnie Blanka i Mieszko Masłowski zachwycili widzów w tańcu narodowym. Zatańczyli poloneza do piosenki „Tam na mostku”. "Prawdziwy polonez przestrzeń dynamika, to było. Mi zabrakło arystokratycznej elegancji. Mieszko wszedł zupełnie w role i troszkę cię przyćmił", oceniał ekspert, Andrzej Wołosz.

Tomasz Wygoda dodawał: "Prosty taniec. Taniec, który polega na tym, żeby się zaprezentować, kiedyś był tańcem królów teraz jest królem tańców. Te twoje ręce… ale jakby popracować więcej z oddechem wtedy wyszłaby ta dostojność w pełnym ruchu z klatki piersiowej". "Zgodzę się z Andrzejem, że miałaś sylwetkę nienaturalnej damy taka dama trochę prześmiewcza. Dla mnie w polonezie nie może być klęku partnera. Po każdym ukłonie zaczynaliście od dygu…", wspominała Iwona Pavlović. Tym razem Blanka i Mieszko otrzymali 31 punktów. Łącznie zgromadzili 63 punty.

Czytaj też: Taniec z Gwiazdami zaskakuje, za nami historyczny odcinek. Już wiadomo, kto wywalczył półfinał! Odpadli faworyci

Widzowie oburzeni po werdykcie Tańca z Gwizdami. Uważali Blankę za faworytkę

Niestety, w ostatnim odcinku Blanka Stajkow pożegnała się z dalszą rywalizacją. W parze z Mieszkiem Masłowskim piosenkarka prezentowała taneczny kunszt, jednak mimo solidnych występów, decyzja jurorów i głosy widzów nie pozwoliły jej awansować do finału. "Chciałam podziękować przede wszystkim temu wspaniałemu człowiekowi za to, że wytrzymywał ze mną na wszystkich próbach. (...) Dziękuję wszystkim fanom, którzy z nami byli, którzy nas wspierali. To był niesamowity czas, bardzo dużo się nauczyłam, mega wytrenowałam się na sezon koncertowy więc jestem bardzo wdzięczna temu programowi, całej produkcji, wszystkim, jurorom - dziękuję wam bardzo za ten super czas, było niesamowicie", mówiła żegnając się z programem i widzami.

Eliminacja Blanki była dla wielu szokiem, zwłaszcza że w oczach licznej grupy fanów prezentowała poziom wyższy niż niektórzy pozostali uczestnicy show. Jej występy od początku były chwalone za profesjonalizm, energię oraz wyczucie rytmu. Tuż po ogłoszeniu wyników w sieci zawrzało. Pod postami w mediach społecznościowych programu "Taniec z Gwiazdami" zaroiło się od komentarzy pełnych oburzenia. Internauci masowo wyrażali niezadowolenie, pisząc m.in.: "Byliście wspaniali", "Prima Aprilis było miesiąc temu", "Blanka przecież zasłużyła na finał", "Nie spodziewałam się", "Co za zwrot akcji! Na Blankę czekał finał", "Oni mieli być w finale!", "To jest żart. Mega niesprawiedliwe. Blanka powinna być w finale. Widać, kto jest faworyzowany", "To, że ona odpadła to jest po prostu żart jakiś i niesprawiedliwa decyzja, przecież świetnie tańczyła praktycznie przez cały program".

Wielu fanów programu wprost zarzucało niesprawiedliwość wyników, sugerując, że umiejętności Blanki zasługiwały na znacznie wyższą ocenę.

Oglądaliście niedzielny odcinek?

Sprawdź też: O mamie mówi największe wsparcie, a jaką ma relację z tatą? Blanka pierwszy raz publicznie o ojcu