Jest przystojny, skromny i bardzo pracowity. Mimo trudności, z jakimi musi się mierzyć, 24-letni dziś Dawid Woskanian udowodnił, że jest człowiekiem czynu i potrafi zawalczyć o siebie. W 2019 roku urzekł publiczność i jurorów swoją odwagą i charyzmą – został zwycięzcą ósmej edycji Top Model. Zawsze profesjonalny i opanowany, świadomy tego, co chce osiągnąć, ale bez cienia egoizmu i buty. Chłopak z sąsiedztwa o wielkim osobistym uroku. A przecież dla niego udział w show TVN był znacznie trudniejszy niż dla reszty... Bo przecież od siódmego roku życia funkcjonuje z zespołem Tourette'a. Jak dziś wygląda jego życie? Niedawno po raz kolejny zaskoczył swoich fanów...
Wygrał Top Model, spełnia marzenia. Dawid Woskanian od dziecka jest turetykiem
Miał siedem lat, gdy wraz z rodziną zauważyli u niego pierwsze niepokojące symptomy. Lekarze konkretną diagnozę postawili dopiero dwa lata później. Przyczyną różnego rodzaju tików u Dawida był zespół Tourette’a. „Najpierw zacząłem przygryzać język. Potem doszło do tego mruganie oczami. Ale przecież dużo dzieci ma tiki, które z czasem mijają. U mnie nie mijały. Dołączyły do tego tiki głosowe, takie krzyki. Lekarze mówili, że to nic poważnego, może nerwica. Dawali mi ziołowe leki i zapewniali, że wyleczą mnie z tego”, opowiadał model w wywiadzie dla VIVY! niedługo po wygranej w „Top model”.
Czym jest zespół Tourette'a? To wrodzone, nieuleczalne zaburzenie neurologiczne, objawiające się przede wszystkim występowaniem tików głosowych i ruchowych.
Zobacz też: Dramatyczne słowa Jadwigi Barańskiej: „Nie walczcie ze mną i pozwólcie mi odejść”
Dawid Woskanian, finał 8. edycji „Top Model”, 25.11.2019 rok
Od czasu diagnozy oswajał nową rzeczywistość. Uczył się panować nad tikami, ale też znajdować równowagę. Do udziału w programie namówiła Dawida siostra. Sam nie widział siebie wtedy w roli modela. Interesował się sportem, a dorabiał jako pracownik fizyczny w fabryce słodyczy. „To była taka standardowa praca w magazynie. Oczywiście nie wyobrażałem sobie tego na całe życie. To była tylko młodzieńcza praca, chciałem się trochę usamodzielnić” - zdradził Woskanian portalowi cozatydzien.tvn.pl. Jednak warto pamiętać, że w „Top model” nie od razu wszyscy byli mu przychylni – Marcin Tyszka stwierdził, że zawód modela wymaga sprawowania pełnej kontroli nad ciałem. Ale i on zmienił zdanie – dostrzegł, że Dawid jest niezwykle pracowity i skupiony, gdy chce osiągnąć jakiś cel.
Planował zostać trenerem personalnym i pewnie gdyby nie wygrana w „Top Model”, Dawid dążyłby do zrealizowania tego marzenia. Stało się jednak inaczej. Sukces w programie zagwarantował mu m.in. nagrodę pieniężną w wysokości 100 tysięcy złotych. Na co ją przeznaczył?
„Nie wiedziałem, co sobie mogę za to kupić. Nie mam specjalnych wymagań, więc postawiłem na oszczędności. Nie chciałem wydać całej kwoty w pięć minut. Nie czułem potrzeby, żeby kupować drogie samochody czy markowe ciuchy”, opowiedział dla cozatydzien.tvn.pl. „Chodzę na zakupy do second-handów, tam wynajduję ubrania, które kupię za 15 złotych i jestem zadowolony. Można tam znaleźć perełki za grosze i mnóstwo modnych inspiracji”, przekonywał.
Czytaj też: Pierwsze małżeństwo Agnieszki Chylińskiej rozpadło się nagle. Trwało zaledwie 16 miesięcy
Dawid Woskanian: życie prywatne. Dziewczyna, rozstanie
Zanim Dawid pojawił się w ósmej edycji show TVN, był już w związku z Weroniką. „Kiedyś myślałem: Jak ja znajdę dziewczynę, żonę? Przecież jestem taki chory, wstyd się ze mną pokazać”, wyznał w magazynie VIVA!. Tymczasem z Weroniką poznali się przez internet, na... Gadu-Gadu.
„Założyłem sobie ten niemodny komunikator dla żartu. Kolega mnie namówił, bo twierdził, że można pogadać z dziewczynami. I że to nie jest jak Tinder. Spotkaliśmy się po dwóch albo trzech miesiącach regularnego pisania. [...] Zaakceptowała mnie. Zaiskrzyło”, opowiadał w wywiadzie dla magazynu VIVA! Dawid Woskanian.
Para była ze sobą przez dwa lata, niestety ich relacja nie przetrwała próby czasu. Dawid, zapytany o swoją byłą partnerkę, mówił o niej w samych superlatywach. Przez cały czas trwania ich związku okazywała mu wiele wsparcia i zrozumienia. Model opowiedział też przy okazji tematu relacji, co oznacza bycie w związku z osobą z zespołem Tourette’a.
„Niektóre dziewczyny z pewnością nie mogą być z turetykiem, bo przeszkadzają im różne zachowania. Nie wyobrażają sobie zasypiać w łóżku obok osoby, która ma niekontrolowane ruchy, wydobywają się z jej ust dziwne odgłosy. Niektóre tiki mogą brzydzić, wyglądają dość niechlujnie, np. wystawianie języka” - opisywał w rozmowie z portalem Cozatydzien.tvn.pl.
Dawid nie mieszka na co dzień w stolicy. W wywiadzie wyznał, że duże miasto zrobiło na nim wrażenie, ale lepiej i łatwiej żyje mu się w mniejszej miejscowości – we wsi Kozy w województwie śląskim. Do Warszawy przyjeżdża regularnie, bo tu realizuje swoje projekty jako model. „Biorę udział w sesjach zdjęciowych, współpracuję z różnymi markami, co widać na Instagramie. Jednak zawsze wracam do rodziny. Lubię miejsce, w którym mieszkam, ale nie wykluczam w przyszłości wyprowadzki do większego miasta. Czas pokaże, jak życie się potoczy. Jeśli sytuacja będzie tego wymagać, podejmę kolejne wyzwanie”, wyznał dla cozatydzien.tvn.pl.
Co robi dziś?
Dawid Woskanian: co robi dzisiaj?
Ze swoimi sympatykami utrzymuje stały kontakt poprzez media społecznościowe. Jego profil na Instagramie śledzi blisko 180 tysięcy osób. I to tam regularnie publikuje materiały na temat swojego życia.
W czerwcu 2023 roku zamieścił pełne humoru wideo, na którym wykonuje prace remontowe. Przyznał, że jest samoukiem. Gdy fani zapytali, czy byłby w stanie pomóc komuś obcemu z tego typu pracami, wyjaśnił, że póki co musi skończyć to, co zaczął, u siebie. „Może kiedyś majster, na razie to swoje mieszkanie muszę skończyć”, napisał.
Po raz kolejny zrobił jednak wrażenie na internautach i udowodnił, że żadnej pracy się nie boi... W publikowanych przez niego zdjęć wynika również, że ma urocze psa, którego od czasu do czasu pokazuje w sieci.
Uroczo?
Czytaj także: Agnieszka Woźniak-Starak po latach wspomina pierwsze małżeństwo. Jak wyglądała jej historia miłości z Adamem Badziakiem?
