Książę George, najstarszy syn księcia Williama i księżnej Kate niebawem skończy siedem lat. Zgodnie z tradycją, za kilka miesięcy powinien pójść w ślady ojca i… rozpocznie naukę w szkle z internatem. Czy rodzice George’a będą w stanie poradzić sobie z rozłąką z synem?
Czy książę George pójdzie do szkoły z internatem?
Książę William i księżna Kate stoją przed wielkim dylematem. Małżeństwo musi zdecydować, czy podtrzymać królewską tradycję, do której tak bardzo przywiązana jest rodzina Windsorów, czy może porzucić konwenanse dla dobra własnego syna. Książę George niebawem skończy siedem lat i za kilka miesięcy zgodnie ze zwyczajem powinien rozpocząć naukę w szkole z internatem. Chodzi o prestiżową szkołę Ludgrove School w Berkshire w Anglii. Ukończył ją zarówno książę William, jak i książę Harry.
Jak mówi królewska ekspertka, Ingrid Seward, decyzja o wyjeździe małego George’a nie została jeszcze podjęta. Małżeństwo obawia się tego, jak przyszły następca tronu poradzi sobie w nowej szkole - z dala od rodziny, rodzeństwa i… królewskiego życia. Decyzja pary będzie kluczowa dla dalszego rozwoju małego księcia, więc Kate i William nie chcą zbyt pochopnie podejmować tej decyzji.
„Wątpię, że członkowie rodziny królewskiej będą musieli znaleźć się na listach oczekujących, więc nie muszą teraz podejmować decyzji. Myślę, że William i Kate zamierzają na razie obserwować to, jak rozwijają się osobowości ich dzieci i wtedy zastanowią się, czy byłyby szczęśliwe, mieszkając poza domem. William bardzo dba o zdrowie psychiczne dzieci, bo sam doświadczył traumy w młodości. Myślę, że pogląd Williama i Kate będzie taki: jeśli dzieci będą szczęśliwe w obecnej szkole, nie ma sensu zmieniać ich miejsca zamieszkania”, mówi Ingrid Seward. To zdrowe podejście, prawda?
