Varius Manx odpowiada na zarzuty Marty Kuszyńskiej. W obronie grupy staje Kasia Stankiewicz
„Od razu można nas znienawidzić i potępić”
Zespół Varius Manx odniósł się do zarzutów siostry swojej byłej wokalistki, Moniki Kuszyńskiej. Marta Kuszyńska oskarżyła muzyków o znęcanie i molestowanie. Całą sprawę skomentowała również Katarzyna Stankiewicz. Muzycy wystosowali oficjalne oświadczenie. „Toksyczni oprawcy. To o nas. Mocne słowa. Od razu można nas znienawidzić i potępić. Ale może jednak niektórych z Was zainteresuje to co mamy do powiedzenia”, czytamy.
Marta Kuszyńska oskarża Varius Manx o znęcanie i molestowanie
W środę 9 lutego na Facebooku siostry Moniki Kuszyńskiej, byłej wokalistki Varius Manx, pojawił się mocny i niepokojący wpis. Podsumowując twórczość zespołu, Marta Kuszyńska zdobyła się na szczere wyznanie. „Nie potrafię zapomnieć jak okrutnie męska część zespołu (mam na myśli stały skład) traktowała moją siostrę, jak jeszcze była jego częścią oraz po wypadku samochodowym spowodowanym przez lidera zespołu, w konsekwencji którego moja siostra jeździ na wózku inwalidzkim”, pisała.
Dalej oskarżyła muzyków o znęcanie się psychiczne i molestowanie. „Zamiast wspierać młodziutką, pełną ideałów dziewczynę, byli toksycznymi oprawcami. Znęcanie psychiczne, molestowanie było na porządku dziennym. Byłam tego świadkiem, jak również ofiarą. Kiedy jesteś nastolatką i poznajesz swoich muzycznych idoli nawet do głowy Ci nie przychodzi ocena ich zachowania. Teraz, kiedy jako kobieta świadoma pewnych mechanizmów widzę, jak zespół cudownie funkcjonuje w przestrzeni publicznej, nie potrafię nadal biernie się temu przyglądać. Za dużo widziałam i sama przeżyłam”, napisała Marta Kuszyńska. Jej słowa natychmiast wywołały ogromne poruszenie.
Czytaj też: Monika Kuszyńska powróciła na miejsce tragicznego wypadku z 2006 roku!
Monika Kuszyńska, Marta Kuszyńska, studio Dzień Dobry TVN, Warszawa, 10.02.2013 rok
Varius Manx odpowiada na zarzuty siostry Moniki Kuszyńskiej
Po mocnych oskarżeniach rzuconych w ich stronę muzycy postanowili się do nich odnieść i wydać oficjalne oświadczenie. Na facebookowym profilu zamieścili wyjaśnienie przedstawiające ich wersję wydarzeń. „Zostaliśmy dzisiaj oskarżeni przez p. Martę Kuszyńską o znęcanie się psychiczne nad nią i jej siostrą Moniką (…) Zostaliśmy oskarżeni o molestowanie, cokolwiek to określenie znaczy. Zostaliśmy już w związku z tym przez wielu z Was osądzeni i skazani. Wyjaśnienia i tłumaczenia nic nie dadzą. Wiemy jak to działa, wiemy jaki jest społeczny odbiór tego typu oskarżeń, wiemy, że żyją swoim niezależnym życiem. Widzimy jak podchwyciły już te sensacyjne wyznania media. Bez jakiejkolwiek próby sprawdzenia wiarygodności, bez dania nam szansy na ustosunkowanie się do twierdzeń, które są po prostu nieprawdziwe i krzywdzące”, piszą członkowie Varius Manx.
Muzycy podkreślili, że przez rzucone na nich oskarżenia dla wielu osób są teraz zwykłymi oprawcami, choć jest to nieprawdziwe i krzywdzące określenie. „Toksyczni oprawcy. To o nas. Mocne słowa. Od razu można nas znienawidzić i potępić. Ale może jednak niektórych z Was zainteresuje to co mamy do powiedzenia. Tych zapraszamy do zapoznania się z naszym stanowiskiem”, czytamy. Zespół zapewnia także, że Marta Kuszyńska nie uczestniczyła siostrze w trasach koncertowych grupy i przez całą 5,5-letnią współpracę Moniki Kuszyńskiej i Varius Manx widzieli ją raptem kilka razy. „Pani Marta Kuszyńska, wbrew temu co twierdzi, nigdy nie towarzyszyła swojej siostrze Monice w trasach koncertowych zespołu Varius Manx. Spotkaliśmy ją przez cały ponad pięcioletni okres współpracy z Moniką zaledwie kilka razy (…) Nie wiemy zatem na jakiej podstawie p. Marta opiera swoją wiedzę i twierdzenia o tym co było w życiu Zespołu na porządku dziennym. Twierdzi, po prawie 16 latach, że było to znęcanie psychiczne i molestowanie, a ona sama była i świadkiem i ofiarą. W jaki sposób, skoro jej po prostu z nami nie było?”.
Artyści nie rozumieją zarzutów Marty Kuszyńskiej i rzekomego molestowania, ani co miałoby ono oznaczać. W oświadczeniu zapewniają, że żaden z nich nigdy nie dopuścił się takich czynów ani w stosunku do byłej wokalistki, Moniki Kuszyńskiej, ani jej siostry. Członkowie grupy Varius Manx zamierzają również wystąpić do sądu z wnioskiem o ukaranie za bezpodstawne oskarżenie. „Nie wiemy, co miała na myśli p. Marta Kuszyńska, pisząc o molestowaniu, które rzekomo było w naszym Zespole na porządku dziennym. Jesteśmy przekonani, że słowo molestowanie zostało użyte z premedytacją. Po to, aby każdy domyślał się tego co mu się z tym słowem kojarzy. Być może molestowanie seksualne? (…) Nikt nie może nikogo bezpodstawnie oskarżać o tak odrażające czyny jak p. Marta oskarżyła nas. Nie leży to w naszej naturze, ale będziemy musieli podjęć stosowne kroki prawne. Ku przestrodze tych, którzy uważają, że mogą być toksycznymi oskarżycielami”, czytamy we wpisie muzyków.
Zobacz także: Lider Varius Manx Robert Janson wzbudza trwogę i strach? Tak mówiły o nim byłe wokalistki
Zespół Varius Manx, Monika Kuszyńska, Robert Janson, Opole, czerwiec 2001
Varius Manx i Kasia Stankiewicz na planie Dzień Dobry TVN, Warszawa, 19.06.2021
Kasia Stankiewicz staje w obronie Varius Manx
Wokalistka postanowiła odnieść się do rzucanych na grupę oskarżeń i stanęła w obronie Varius Manx. Kasia Stankiewicz podkreśliła, że sama nigdy nie padła ofiarą niestosownych zachowań z ich strony oraz znęcania. Nie potrafi także wyobrazić sobie, by któryś z muzyków mógł się zachować w nieodpowiedni sposób w stosunku do jakiejś kobiety. „Doszły mnie słuchy jakoby członkowie zespołu Varius Manx byli „oprawcami molestującymi i znęcającymi się psychicznie” nad niewiastami. W obliczu wiedzy, jaką niewątpliwie posiadam na temat tych chłopców, zwyczajnie trudno jest mi wyobrazić ich sobie jako molestatorów. Za nami w przeszłości zostały różne emocjonalne historie, ale nigdy nie zaznałam ani też nie widziałam znęcania się czy molestowania zarówno psychicznego jaki i fizycznego. Są to tłuste oskarżenia, głęboko niesprawiedliwe i krzywdzące nie tylko muzyków, ale także ich rodziny”, napisała artystka.
Czytaj również: Tak wygląda siostra Kasi Stankiewicz. Anna jest do niej bardzo podobna
Kasia Stankiewicz, 58 Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu, 04.09.2021, Opole