Reklama

W niedzielę 26 marca media obiegła przykra informacja o tragicznej śmierci Piotra Wysockiego, która nastąpiła w wyniku pożaru jego domu. Miał na swoim koncie wiele wspaniałych kreacji aktorskich, zarówno teatralnych, jak i filmowych oraz serialowych. „Dzisiaj zmarł Piotr Wysocki. Lubelski aktor sceny oraz ekranu, dusza towarzystwa. Mój tata”, napisał w mediach społecznościowych syn artysty. Kim był Piotr Wysocki?

Reklama

Piotr Wysocki nie żyje

Informacja o tragicznym pożarze domu w Trzcińcu obiegła media w niedzielę 26 marca. Niszczycielski żywioł odebrał życie jednej osobie. „Policjanci, którzy pojechali na miejsce i pracowali razem z innymi służbami, we wnętrzu domu ujawnili ciało człowieka. W tej chwili ustalamy, kto to był. Mamy przypuszczenia, że był to 87-letni mieszkaniec tego domu. Z informacji, które posiadamy, wynika, że w tym domu mieszkał sam. Pewność będziemy mieli dopiero po przeprowadzonych badaniach, ponieważ stan ciała tego człowieka nie pozwolił na ustalenie tożsamości z wszelką pewnością”, przekazała wówczas Faktowi Edyta Żur z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.

Niedługo później lokalne media potwierdziły, że śmiertelną ofiarą pożaru był aktor, Piotr Wysocki. „Dzisiaj zmarł Piotr Wysocki. Lubelski aktor sceny oraz ekranu, dusza towarzystwa. Mój tata”, napisał tego samego dnia w mediach społecznościowych syn aktora. Bliskim aktora składamy najszczersze kondolencje.

Czytaj też: Zatwierdzono projekt nagrobku Jerzego Połomskiego. „Połączenie sztuki nowoczesnej z klasyką”

Piotr Wysocki – kim był?

Piotr Wysocki urodził się w kwietniu 1936 roku w Toruniu. Skończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Grywał na deskach teatru, pojawiał się również w wielu filmach i serialach. Najpopularniejsze produkcje, w których mogliśmy go oglądać, to m.in. „Popioły”, „Przekładaniec”, „Wniebowstąpienie”, „Czterej pancerni i pies”, „Doktor Judym”, „Kariera Nikosia Dyzmy” czy „Klan”.

Z uwagi na swoją działalność Piotr Wysocki został nagrodzony wieloma odznaczeniami, w tym Srebrnym Krzyżem Zasług, Odznaką Honorową „Zasłużonego Działacza Kultury”, Odznaką Honorową „Za zasługi dla Lublina”, Srebrnym Medalem „Zasłużonego Kulturze Gloria Artis” oraz Medalem Osterwy. Przez jakiś czas aktor był również radnym Lublina oraz reprezentantem partii Konfederacja Polski Niepodległej.

Piotr Wysocki cieszył się nie tylko sympatią widzów, ale także kolegów po fachu, którym ciężko uwierzyć w to, że odszedł... „Jestem zaskoczony, to niezwykle smutna wiadomość, że Piotrek odszedł, przez wiele lat pracowaliśmy razem w teatrze Osterwy. Był nestorem tego teatru, świetnym aktorem, ale i wspaniałym kolegą. W filmie wprawdzie razem nie graliśmy, ale pamiętam, że jako kajtek, licealista, oglądałem "Popioły", w których Piotrek grał wspaniałą rolę księcia Gintułta”, wyznał Jerzy Rogalski w rozmowie z Kurierem Lubelskim.

Okazuje się, że Piotr Wysocki zmagał się z chwilowymi problemami zdrowotnymi, jednak po przerwie i zregenerowaniu sił wrócił do zawodu. „Ostatnio razem graliśmy w 'Kupcu Weneckim' Szekspira, który swoją premierę miał dziewięć lat temu. Piotrek już wtedy trochę chorował, miał przerwę, ale potem wrócił”, dodał Jerzy Rogalski w tej samej rozmowie.

Zobacz także: Halina Kowalska została z długami po mężu. Aktorka ze Skolimowa wystosowała poruszający apel

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama