Śmierć męża, operacja mózgu... Anna Maria Wesołowska ma za sobą trudny czas
"Ja żyję, ja mówię, myślę", wyznała z wdzięcznością
Anna Maria Wesołowska, która zazwyczaj nie mówi o swoim życiu prywatnym, zdradziła jakiś czas temu, że ma za sobą bardzo trudny czas – straciła męża i przeszła poważną operację onkologiczną. „Siłę dają mi dzieci i ludzie, bowiem wyniki nie są najlepsze...”, mówiła dwa lata temu w rozmowie z Beatą Tadlą dla Onetu. Jak dziś wygląda jej życie?
Anna Maria Wesołowska: choroba
Kiedy pod koniec 2019 roku ujawniono, że Anna Maria Wesołowska wraca do telewizji, Internet obiegły jej nowe zdjęcia. Dawno niewidziana sędzia zmieniła się nieco. Komentujący stwierdzili jednak, że zmiana wyglądu to konsekwencja operacji plastycznych. Prawda jest jednak zupełnie inna. W programie Dzień dobry TVN gwiazda wyznała wówczas, że przeszła skomplikowaną operację mózgu.
„Pod zdjęciem, gdzie mam jedno oko większe, drugie mniejsze, po poważnej operacji mózgu, jest wpis: chirurg plastyk się nie popisał. Po co tej kobiecie tego typu operacja? To nie chirurg plastyk, bo przecież miałam poważną operację onkologiczną. I mogę podziękować panu profesorowi, który uratował mi życie. To, że część twarzy jest trochę inna, bo lekko sparaliżowana, czy to ma znaczenie? No pewnie, że zostało, trochę wygolonej głowy. Ale ja żyję, ja mówię, myślę”, powiedziała wtedy sędzia.
Anna Maria Wesołowska wyznała, że przed operacją spisała testament. Wierzyła jednak, że przebiegnie ona pomyślnie. Poprosiła nawet profesora, by nie golono jej całej głowy, ponieważ trzy tygodnie później planowała rozpocząć zdjęcia do programu. Zaskoczony lekarz odpowiedział podobno: „Przecież pani może umrzeć, o czym pani mówi. Jakie nagrania?”, relacjonowała.
SPRAWDŹ: Za nim chwile sukcesu, ale i życiowe zakręty. Co dziś robi Ryszard Rynkowski?
Anna Maria Wesołowska pożegnała męża
Niestety w 2018 roku sędzia przeżyła też osobistą tragedię. Straciła ukochanego męża, Ryszarda. Do tej pory mówienie o tym sprawia jej trudność. „Ten rok był dla mnie bardzo trudny. Odszedł mój mąż, w takich dramatycznych sytuacjach. Nie umiem jeszcze o tym mówić. Czuję się jakbym była jedynie połówką. Pięćdziesiątą rocznicę byśmy obchodzili za rok. Szkoda, takie życie”, opowiedziała.
Wsparciem dla Anny Marii Wesołowskiej są jej córki i pięcioro wnucząt, którym poświęca każdą wolną chwilę. Anna Maria Wesołowska ma na sowim koncie poradnik dla młodzieży o tym, jakie są konsekwencje prawne określonych czynów. „Cieszę się, że wiele fajnych rzeczy mogę zrobić. Spotykać się z dzieciakami, ze społeczeństwem i rozmawiać o tym, jak się nie dzielić, tylko wspierać. To jest połowa sukcesu w każdej chorobie, żeby być razem”, wyznawała w rozmowie z Onetem.
Ulubienica widzów wciąż jest aktywna zawodowo. W 2020 roku wydała e-booka Stalking, posiadanie narkotyków i inne czyny zabronione. Poradnik prawny dla młodzieży (i nie tylko). „Piwo na ławce w parku wydaje się »normalką«, tymczasem jest to wykroczenie zagrożone karą. Ośmieszanie, dręczenie koleżanki czy kolegi to nie zabawa, tylko przestępstwo nękania zagrożone karą więzienia. Zmiana daty urodzenia w legitymacji szkolnej to nie jest nic nieznaczący szczegół, ale podrobienie dokumentu zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności. Najczęściej o tym wszystkim nie wiemy”, pisała o swojej wirtualnej książce sędzia.
W 2021 roku Anna Maria Wesołowska podzieliła się z obserwatorami szczęśliwą wiadomością. Po raz szósty została babcią!
„Długo milczałam. Po raz szósty zostałam babcią – dużo radości i troski o przyszłość, trudny COVID w rodzinie – lęk, co dalej. Codzienność, jak w wielu domach. Na zewnątrz, też niełatwo - zamiast się jednoczyć, ciągle się dzielimy. Potrzebowałam chwili odpoczynku od otaczającej, trudnej rzeczywistości”, pisała.
Sędzia Anna Maria Wesołowska, DDTVN, maj 2022
Sędzia Anna Maria Wesołowska regularnie spotyka się też z uczniami i rodzicami podczas wykładów, na których porusza m.in. sprawy związane ze współczesnymi zagrożeniami, opowiada o zasadach odpowiedzialności nieletnich w świetle obowiązujących ustaw, a także porusza temat mediacji rówieśniczych czy obowiązków dziecka wobec rodziny i szkoły.
„Rozmawiamy o dzisiejszych zagrożeniach. Rozmawiamy o internecie. O gadżetach, jakie daliśmy dzieciom, ale wymknęły nam się spod kontroli. O potrzebie bliskości, o marzeniach dzieci. Nie da się zbudować odpowiedniej profilaktyki, jeżeli nie wiemy, że nasze dzieci – te najmłodsze – marzą o tym, żeby rodzice się nie kłócili, nie bluźnili i nie pili. Żeby nie używali ciągle telefonów komórkowych. Później denerwujemy się na nasze dzieci, prawda? Ciągle dziecko siedzi w internecie, ale skąd przyszedł przykład? Róbmy swoje, dajmy dzieciom bagaż dobrych doświadczeń. Takie wartości, które są nieprzemijające. Dziecko bez wartości to dziecko nieszczęśliwe”, mówiła w rozmowie z Arkadiuszem Żabką dla Radia90.
Życzymy jej dużo zdrowia, spełniania kolejnych marzeń i wyznaczania sobie kolejnych celów do realizowania!
CZYTAJ TEŻ: Marcin Prokop wspólnie z Marią Prażuch-Prokop tworzą szczęśliwy związek. Byli sobie pisani