Reklama

Akademia Filmowa postanowiła usunąć Romana Polańskiego w 2018 roku, a głównym powodem tej decyzji jest wyrok ciążący na polskim filmowcu – w latach 70. ubiegłego wieku został skazany za seks z osobą nieletnią. Polański próbował udowodnić w sądzie, że Akademia nie przeprowadziła należytego dochodzenia w jego sprawie, a także działała wbrew regulaminowi. Ostateczny wyrok wskazuje, że reżyser nie zostanie przywrócony do Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej.

Reklama

Roman Polański przegrał sprawę o przywrócenie do Akademii Filmowej

„Cieszymy się, że sąd potwierdził, iż procedury Akademii wobec pana Polańskiego były uczciwe i rozsądne”, przekazano w oficjalnym oświadczeniu po ogłoszeniu wyroku. Jak ujawniono, sąd zdecydował, że reżyser „miał możliwość przedstawienia Akademii wszelkich dowodów, które uznał za istotne”, ale tego nie zrobił.

Adwokat Romana Polańskiego przekazał, że filmowiec prawdopodobnie nie będzie się odwoływał. „Nie ma takiego zamiaru. On po prostu chce być traktowany uczciwie”, stwierdził Harland Braun.

Polański jest ścigany przez amerykański wymiar sprawiedliwości od 1977 roku. Uciekł ze Stanów Zjednoczonych przed ogłoszeniem ostatecznego wyroku w sprawie, w której był oskarżony o gwałt na nieletniej. Przyznał się wtedy do niektórych stawianych mu zarzutów w zamian za oddalenie innych, jednak opuścił USA w obawie, że sędzia nie dotrzyma warunków ugody.

Obecnie mieszka i tworzy we Francji oraz w Szwajcarii, bywa również w Polsce. Te kraje odrzuciły wniosek amerykańskich władz o ekstradycję reżysera do Stanów Zjednoczonych.

Reklama

Źródło: TVN24

Robert Wolański
Reklama
Reklama
Reklama