Ostatnie chwile Natalii Madejczyk. Znane są nowe okoliczności śmierci tancerki
Uczestniczka show TVN odeszła w wieku 36 lat
Szerszej publiczności pokazała się w 2007 roku w pierwszej edycji show „You Can Dance”. Natalia Madejczyk zajęła wówczas piąte miejsce. Niestety do mediów dotarły w ostatnich dniach bardzo smutne wieści - tancerka zmarła w wyniku obrażeń spowodowanych przez ogień. Mówiono, że pożar wybuchł w pomieszczeniu, w którym akurat przebywała. Teraz ujawniono nowe okoliczności śmierci kobiety.
Natalia Madejczyk nie żyje
Uczestniczka show TVN zmarła 21 czerwca 2022 roku na skutek obrażeń spowodowanych przez ogień. Do pożaru miało dojść w mieszkaniu, w którym akurat przebywała. Natalia Madejczyk odeszła, mając zaledwie 36 lat… Do samego końca walczyła o życie w szpitalu do którego natychmiast trafiła. Tam stwierdzono, że poparzeniu uległo aż 60% jej ciała, a jej stan oceniono jako krytyczny.
Zobacz: Natalia Madejczyk z You Can Dance nie żyje. W mieszkaniu tancerki wybuchł pożar
Dramatyczna śmierć kobiety wstrząsnęła show-biznesem. Pożegnały ją gwiazdy takie jak Kinga Rusin, Ida Nowakowska oraz Michał Piróg, będący jurorem show TVN. „Śpij spokojnie, aniele piękny. Mogę tylko pytać czemu, czemu teraz, czemu ty. Obudziłem się o 1:47 i już nie zmrużyłem oka. Moje serce pęka. Czemu musimy być świadkami kiedy opuszczają nas tak piękne dusze. Natalia kochana moja mogę ci obiecać, że jeszcze zatańczymy. (...) Będę cię wypatrywać w oczach wszelkich istot by raz jeszcze się do ciebie uśmiechnąć, popatrzeć i powiedzieć jak ciebie wszystkim brakuje. Do zobaczenia. Teraz odpocznij chwilkę i wróć do nas”, pisał poruszająco na Instagramie.
Okoliczności śmierci Natalii Madejczyk. Zmarła podczas urlopu
Jak podaje Super Express, śmierć kobiety była tragicznym wypadkiem, do którego doszło podczas wspólnego urlopu ze znajomymi. Ubranie Natalii Madejczyk zajęło się ogniem od kuchenki. Pomieszczenie miało być małe, ciasne i ograniczające ruchy, co mogło bezpośrednio przyczynić się do katastrofy. Kobieta była akurat zajęta gotowaniem posiłku. Prawdopodobnie tancerka nie była jedyną osobą, która w tamtym momencie przebywała w mieszkaniu.
„Wyjechała na długi weekend ze znajomymi, poza województwo. Stała przy kuchence i nagle zajęła się ogniem. Wybiegła z kuchni, prawdopodobnie zajął się też pokój”, mówiła Super Expressowi osoba z bliskiego otoczenia tancerki. Tą wersję wydarzeń potwierdził również jeden z jej znajomych, który aktywnie udzielał się na Facebookowej grupie „Modlitwa za Natalię”.
Bliskim i rodzinie zmarłej składamy głębokie kondolencje.
Sprawdź również: Nie żyje Tadeusz Gołębiewski - właściciel słynnej sieci usług hotelarskich i firmy ze słodyczami Tago