Beyoncé miała okazję zamienić kilka słów z księżną Meghan. Wiadomo, o czym rozmawiały! Panie miały okazję spotkać się podczas brytyjskiej premiery filmu Król Lew. Obowiązkowa krótka rozmowa na czerwonym dywanie wywołała spore zamieszanie w sieci. W końcu doszło do spotkania jednych z najsłynniejszych par na świecie. Książę Harry i księżna Meghan zamienili parę słów z Beyoncé i Jayem Z. Artyści udzielili książęcej parze Sussex pewnej rady...
O czym rozmawiały Beyoncé i Meghan?
Nikt nie ma wątpliwości, że pojawienie się książęcej pary Sussex na premierze filmu Król Lew wywołało niemałe poruszenie. Podczas premiery Meghan i Harry mieli okazję przywitać się ze gwiazdami, które również zostały zaproszone na pokaz filmu. Wśród nich nie mogło zabraknąć Beyoncé i Jaya Z. Nagrania i zdjęcia, na których widzimy Meghan rozmawiająca z artystką szybko obiegły sieć i stały się hitem internetu. Zagranicznym mediom udało się dowiedzieć, o czym Meghan rozmawiała z Beyoncé.
Księżna przyznała, że ona i Harry uwielbiają Carterów, po czym oficjalnie, z uśmiechem na twarzy przedstawiła swojego męża. Harry zagadał do Beyoncé mówiąc, że była ostatnio dość zapracowana. Przypomnijmy, że piosenkarka nie tylko użyczyła głosu filmowej Nali, ale przygotowała także soundtrack do animacji.
Bey powiedziała wprost: „Wasze dziecko jest takie piękne”, za co Meghan ogromnie podziękowała. Chwilę później Jay Z pogratulował książęcej parze narodzin pierwszego dziecka, na co Harry zareagował słowami: „Wow, to było bardzo intensywne doświadczenie”. Książę zapytał także, jak mają się bliźniaki pary, Rumi i Sir, które przyszły na świat w 2017 roku: „Nie ma ich tu. Nie zabieramy ich w każdą podróż. Zostawiliśmy je w domu. Pewnie bardzo chciałyby tu być z nami”, odpowiedziała Beyoncé, wyraźnie podekscytowana spotkaniem z książęcą parą. Piosenkarka nie mogła ukryć emocji, co dokładnie widać na zdjęciach. Była wręcz zapatrzona w Meghan.
Na koniec krótkiej rozmowy, Jay Z podsunął młodym rodzicom radę: „Najlepszą podpowiedzią, jaką dla was mogę mieć, to to, żebyście zawsze znajdowali czas dla siebie”, powiedział. I trudno się z nim nie zgodzić!
