Nina Tyrka była ukochaną Agustina Egurroli. Nagle porzuciła show-biznes i zmieniła branżę
Dziś prowadzi własny warzywniak
Zawsze skromna i w cieniu bardziej medialnego partnera. Ale niezwykle utalentowana. Nina Tyrka zachwycała na parkiecie wielu edycji „Tańca z gwiazdami”. Ale po rozstaniu z Agustinem Egurrolą wycofała się z show-biznesu i z czasem usunęła w cień. Jak się okazuje, postanowiła się przebranżowić. Mimo że wraz z bratem, który również zajmował się tańcem, przez jaki czas próbowali prowadzić szkołę tańca online, ostatecznie nic z tego nie wyszło. Podjęli więc bardziej radykalne kroki i... założyli warzywniak! Zapewne mało kto spodziewał się, że obiorą właśnie taką drogę. Ale wszystko wskazuje na to, że idzie im znakomicie.
[Ostatnia publikacja tekstu na Viva Historie: 17.08.2024 r.]
Nina Tyrka i Agustin Egurrola: związek, rozstanie
Połączył ich parkiet. Nina Tyrka i Agustin Egurrola poznali się w 2007 roku na castingu do Tańca z gwiazdami, prowadzonym przez uznanego choreografa. On został jej mentorem w świecie telewizji, zaś ona wzięła udział w niejednej edycji tanecznego show. Na parkiecie mogliśmy ją podziwiać w duecie między innymi z Norbim, Marcinem Millerem czy Piotrem Gruszką. Nieoczekiwanie w 2016 roku zdecydowała o zakończeniu kariery telewizyjnej, zaś cztery lata później również tej zawodowej. „THE END! Dziękuje za wspólne 15 lat! Dziękuje wszystkim, z którymi miałam przyjemność pracować! Walczcie o marzenia, spełniajcie się!”, pisała w grudniu 2020 roku na swoim profilu na Facebooku.
Nina Tyrka i Agustin Egurrola byli ze sobą kilka lat, choć nie zdecydowali się na sformalizowanie związku. Razem w pracy, razem w życiu prywatnym. Duet z pozoru doskonały. Owocem ich miłości jest córeczka, dziś 15-letnia Carmen. Dziewczynka jest oczkiem w głowie słynnego choreografa. Ich relacja nie przetrwała próby czasu. Tancerka wyprowadziła się z ich wspólnego mieszkania w 2015 roku. Dziś Agustin Egurrola jest po ślubie z inną kobietą, z którą doczekał się syna. Za to Nina rozwija się zawodowo... chociaż w innej branży, niż dotychczas. I to dla wielu może być spore zaskoczenie!
Zobacz także: Córka Agustina Egurroli ma już 15 lat. Tak dziś wygląda Carmen
Co dziś robi Nina Tyrka? Prowadzi z bratem warzywniak
Nina Tyrka przez lata była związana z Zawodową Grupą Taneczną Volt. Pracowała także jako instruktorka w Egurrola Dance Studio. Jej brat Piotr również jest tancerzem. I on również współpracował z grupą Volt oraz piastował stanowisko menedżera we wspomnianej szkole tańca Agustina Egurroli. W 2021 roku rodzeństwo gościło w porannym show Dzień dobry TVN. W rozmowie z Ewą Drzyzgą i Agnieszką Woźniak-Starak opowiedzieli o tym, czym się obecnie zajmują.
Z uwagi na na pandemię koronawirusa tancerze musieli zrezygnować z uprawianego zawodu ze względu na ograniczające ich obostrzenia. Próbowali nawet prowadzić zajęcia taneczne online, jednak taka forma nie spełniała ich oczekiwań. „Prowadząc zajęcia online, nie widzisz ludzi, nie odbierasz ich energii. Nie potrafiłam się tym w stu procentach dzielić” - tłumaczyła Nina Tyrka.
Zobacz także: Dzieci ocaliły Stanisławę Celińską przed gehenną. Nie zawsze było im łatwo: „Wybaczyły mi”
Nina Tyrka i Waldemar Błaszczyk podczas drugiego odcinka V edycji Tańca z Gwiazdami, 2016
Rodzeństwo postanowiło więc całkowicie zmienić branżę. Otworzyli więc sklep z warzywami i owocami w prestiżowej dzielnicy Warszawy, na Wilanowie. Choć dla wielu może być to zaskoczeniem, u nich to tak naprawdę... rodzinna tradycja. „Wywodzimy się z rodziny warzywniaków. I mama, i tata zajmują się tym od lat. (..) Wiedziałem, co robię” - mówił w programie Piotr. Nina postanowiła dołączyć do brata. Teraz wspólnie prowadzą biznes.
„Mamy ogromne plany. Sprzedawaliśmy pasje i emocje, teraz sprzedajemy warzywa i owoce. Szukałem podobieństw. Po co ludzie przychodzą do warzywniaka? Nie po paprykę czy ziemniaki. Ich marzeniem jest pyszny obiad rodzinny, zdrowie, odchudzanie, więc ja nadal spełniam czyjeś marzenia, nadal mogę sprzedawać coś więcej aniżeli rzecz” - dodał Piotr.
Wiele osób zastanawiało się, czy sklep przetrwa. Dziś wiemy, że rodzeństwu idzie znakomicie i biznes dalej jest otwarty. W lutym 2023 roku odwiedziła go dziennikarka Plejady. Przy okazji wizyty na warszawskim Wilanowie podzieliła się z czytelnikami zastanymi w warzywniaku cenami. I tak: za kalafiora zapłacić mogliśmy wówczas 13 złotych, za pomidory malinowe 40 złotych za kilogram, za kilogram cukinii zaś 18 złotych. Jabłka? 6zł a kilogram, gruszki cztery złote drożej.
Klientka „Zieleniaka” oceniła zakupiony kalafior jako wyśmienity i tak duży, że nie zmieścił się cały do garnka. Jak widać, Nina Tyrka i jej brat przykładają się do jakości sprzedawanego towaru. Dowodem na to jest strona sklepu na Facebooku. Możemy się z niej m.in. dowiedzieć, że oferowane są tam dostawy do domu. Niemal każdego dnia opisywane są na nim również dostępne na miejscu produkty. Oby tak dalej!
Nina Tyrka, wiosna 2021
Nina Tyrka, Waldemar Błaszczyk, plan „Tańca z gwiazdami”, 18.03.2016 rok