Telewidzowie kojarzą Monikę Mrozowską głównie z roli Majki w "Rodzinie Zastępczej", ale dziś zdecydowanie częściej, niż przed kamerą, aktorka jest aktywna w swoich mediach społecznościowych, gdzie uświadamia innych w temacie zdrowego, roślinnego odżywiania. Prywatnie gwiazda jest mamą czwórki dzieci – dwóch córek i dwóch synów. To owoce trzech jej związków. Jakie relacje łączą ją dziś z ojcami jej pociech? W programie "Lovi Cafe" gwiazda opowiedziała Agnieszce Hyży o swoich byłych partnerach i byciu mamą czwórki dzieci.
Monika Mrozowska w szczerym wywiadzie o swoich byłych partnerach i macierzyństwie
Monika Mrozowska ma za sobą trzy związki. Jej jedyne małżeństwo z Maciejem Szaciłłą rozpadło się w 2012 roku. Para doczekała się dwóch córek: Karoliny i Jagody. Drugim partnerem był operator filmowy Sebastian Jaworski. Owocem ich miłości jest synek Józef. W 2019 r. aktorka związała się z Maciejem Auguścikiem Lipką. Dziś są rodzicami synka Lucjana. Ich związek zakończył się chwilę po narodzinach pociechy.
Kilka miesięcy temu miłośniczka kuchni wegetariańskiej udzieliła wywiadu, w którym zapytano ją, czy opieka nad dziećmi jest oparta o współpracę z byłymi ukochanymi. „Udaje, choć logistyka jest trudna, ponieważ z każdym ojcem mam inny system podziału opieki”, wyznała wówczas aktorka. W najnowszym wywiadzie z Agnieszką Hyży gwiazda dodała, że wszystko zależy od wspólnej pracy, którą wszyscy włożą w plan wychowania dzieci. Jest to trudne zadanie tuż po rozstaniu. Mama czwórki pociech podkreśla jednak, że z czasem wszystko przychodzi coraz łatwiej.
„Mamy takie poczucie, że im więcej rzeczy będziemy robić oddzielnie, ale jednak wspólnie, to tym większe korzyści z tego wyciągniemy”, wyznała.
Monika Mrozowska, Maciej Szaciłło, córka Karolina, 2009
Zobacz także: Najstarsza córka Moniki Mrozowskiej jest już dorosła. Zobaczcie, jak dziś wygląda!
Ulubienica widzów przez dziewięć lat od 2003 roku do 2012 roku związana była z Maciejem Szaciłłą. Początkowo było mu bardzo trudno uporać się z rozstaniem, jednak dziś byłym małżonkom udaje się utrzymać przyjacielską relację.
„Muszę powiedzieć, że z moim jedynym mężem mamy w tej chwili bardzo dobre relacje. Mam wrażenie, że docieraliśmy się przez dziesięć lat. Przeżywaliśmy góry i dołki, a gdy wydawało się, że między nami jest lepiej, to zaraz przychodził kryzys. Teraz mam poczucie, że to wszystko znowu się poukładało", opowiadała w najnowszym wywiadzie Monika Mrozowska.
Jak sytuacja wygląda z drugim partnerem aktorki, tatą Józefa? „Jeśli chodzi o tatę Józia, to mam wrażenie, że sytuacja także jest pod kontrolą. Mamy kilka tematów, nad którymi pracujemy, ale wydaje mi się, że oboje wiemy, iż za każdym razem najważniejsze jest dziecko. Więc dopóki się dogadujemy i wiemy, że gramy do jednej bramki, to wierzę, że finał będzie pozytywny”, podkreśliła.
Aktorka dziś jest szczęśliwą, pewną siebie i odnajdującą się w samodzielnym macierzyństwie kobietą. W rozmowie z Agnieszką Hyży podkreśliła, że w ciągu 18 lat macierzyństwa, najbardziej zaskoczyła ją jedna rzecz: „To, że naprawdę jest tak, że, jak jest więcej dzieci w domu, to jest łatwiej".
Czytaj też: Monika Mrozowska jest otwarta na nowy związek, ale na własnych zasadach
