Co dziś robi Melania Trump? Odkąd wraz z mężem opuściła Biały Dom nie pojawia się publicznie. Wcześniej przez cztery lata wiodła życie na świeczniku. Gdy Donald Trump wygrał wybory prezydenckie, zawsze wiernie stała u jego boku. Zagraniczna prasa niezbyt przychylnie wypowiadała się na temat jej braku zaangażowania w politykę czy za rzadkie zabieranie głosu w trudnych chwilach, ale zawsze bardzo pozytywnie pisano o jej wyczuciu stylu i nienagannej prezencji. Ponad dwa lata temu była bohaterką kolorowej prasy, na jakiś czas o niej ucichło... A dziś odnalazła swoje miejsce na nowoczesnym rynku NFT.
Melania Trump - co dziś robi żona Donalda Trumpa?
Kiedy Melania i Donald Trump opuścili Biały Dom po przegranych wyborach prezydenckich w USA, zamieszkali na Florydzie. Od tamtej pory rzadko pojawiają się publicznie. Nie udzielają wywiadów telewizyjnych, nie rozmawiają z prasą. Spekulowano, że w końcu Melania ma szansę wieść nieco spokojniejsze życie, bowiem to w Białym Domu na oczach milionów ludzi nie do końca jej odpowiadało. Teraz ma okazję spędzać więcej czasu z synem Barronem. Czym zajmuje się teraz była pierwsza dama?
Zobacz także: Meghan i Harry w ogniu krytyki. Ojciec księżnej i Donald Trump nie szczędzili im gorzkich słów
Jakiś czas temu pisano, że szykuje się do rozwodu. W sieci przypominano nagrania i zdjęcia, na których widać, jak odrzuca rękę męża lub przestaje się uśmiechać, jak tylko znikają obiektywy kamer i aparatów. Stąd też plotki, które głosiły, że była modelka rozstanie się z politykiem zaraz po przegranych wyborach. „Melania zachowuje się tak, jakby nie była naprawdę szczęśliwa, ale zaakceptowała to, czego wymaga się od niej, aby żyć tak, jak lubi. Uwielbia spa, czas na świeżym powietrzu i europejską atmosferę, którą tak wielu lubi w Mar-a-Lago. Można śmiało powiedzieć, że gra w tę grę dla osobistych korzyści”, podawał jeden z tabloidów. Do rozstania Trumpów jednak nie doszło.
Czym zajmuje się teraz Melania Trump?
Zagraniczna prasa, chcąc dowiedzieć się, czym zajmuje się teraz Melania Trump, postanowiła skontaktować się z jej przyjaciółmi. Jak podaje CNN, była pierwsza dama przestała angażować się w jakąkolwiek działalność polityczną. Teraz Melanie nie chce być znana jako żona prezydenta USA, ale jako Melania Trump. Bycie pierwszą damą to dla niej jeden z etapów życia, który teraz uważa za zamknięty: „Ponowne bycie pierwszą damą nie jest tym, czego chce Melania. Dla niej to był rozdział, który już zamknęła”, ujawnia jeden ze znajomych Melanii.
Czym zatem się zajęła? W lutym ubiegłego roku Melania Trump otworzyła biuro w posiadłości w Palm Beach, gdzie zatrudniła trzech pracowników. Każdy z nich był wcześniej związany z Białym Domem. Projekt, nad którym pracowała żona Donalda Trumpa pozostawał przez jakiś czas ściśle tajny, a ona sama na ponad pół roku wycofała się z życia publicznego. Melania Trump przestała korzystać z mediów społecznościowych tak ochoczo, jak do tamtej pory, na próżno było wypatrywać jej na wydarzeniach towarzyskich. Na dodatek zaniedbała swoją inicjatywę Be Best, skupioną na problemach dzieci w USA.
Wszystko uległo zmianie pod koniec 2021 roku - Melania Trump ponownie uaktywniła się w mediach. A gdy Donald Trump zapowiedział, że rozważa start w kolejnych wyborach prezydenckich, wystartowała z osobistym projektem. Pierwsza dama postanowiła zająć się działaniami na prężnie rozwijającym się rynku tokenów cyfrowych, tzw. NFT. Pierwszy projekt - cyfrowa wersja akwareli autorstwa Marca-Antoine’a Coulona pt. „Wizja Melanii”, przedstawiająca jej oczy - została wyceniona na 150 dolarów! Natomiast na początku tego roku wystawiła na licytację kolejną pracę tego samego artysty, czyli akwarelowy portret Melanii Trump. Oprócz cyfrowej wersji obrazu zwycięzca aukcji miał otrzymać również kapelusz, w którym pozowała żona Donalda Trumpa. W pewnym momencie cena przekroczyła 270 tys. dolarów.
Obecnie Melania Trump nadal pozostaje mocno zaangażowana w swoją nową działalność, czego efekty można obserwować w jej mediach społecznościowych.
Sprawdź również: Była pierwsza dama Melania Trump to prawdziwa ikona stylu
Źródło: Sukces.rp.pl
