Szerszemu gronu publiczności znana m.in. z roli złośliwej teściowej z "Miodowych lat" i Michałowej z "Rancza". Starsze pokolenie na pewno kojarzy ją również jako Elizę, postać, w którą wcielała się u boku Krzysztofa Kowalewskiego w bardzo popularnym słuchowisku "Kocham pana, panie Sułku". Marta Lipińska od ponad 60 lat zachwyca i bawi widzów przed ekranami telewizorów, a także na widowni teatralnej. W swoich studenckich czasach uchodziła za jedną z najpopularniejszych i najpiękniejszych dziewczyn na roku, a o jej względy walczył m.in. Tadeusz Łomnicki i Roman Wilhelmi.
Marta Lipińska: zahartowały ją lata dzieciństwa
Marta Lipińska przyszła na świat 14 maja w Borysławiu, niedaleko Lwowa na Ukrainie. Jej beztroskie dzieciństwo, jak sama opowiadała, skończyło się bardzo szybko, bo już w szkole podstawowej. Wtedy to zmarł ojciec dziewczynki, a dla niej i dla całej jej rodziny rozpoczęły się ciężkie lata zmagań o utrzymanie domu. W rodzinie Lipińskich się nie przelewało, mama łapała się różnych zajęć, żeby zarobić na podstawowe potrzeby. Wieczorami piekła na zamówienie torty, które Marta pomagała dostarczać. "Zahartowały mnie tamte lata. Surowość mamy mnie umocniła", opowiada w wywiadzie dla Twojego Stylu.
Kiedy zaraz po maturze dostała się dostała się do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie (obecnie Akademia Teatralna), mamie chyba ulżyło, bo wiadomość o tym, że córka chce uczyć się zawodu aktorskiego i w związku z tym wyprowadza się do Warszawy, skwitowała tylko zdaniem: "No i problem z głowy".
Zobacz też: Jak wygląda dziś Andżela z „Chłopaki nie płaczą”? Monika Ambroziak nie porzuciła aktorstwa
Marta Lipińska: w szkole aktorskiej miała wielką popularność
W szkole z szarej myszki zmieniała się powoli w pewną siebie kobietę. Profesorowie doceniali jej talent i szlifowany warsztat aktorski, natomiast koledzy ze studiów bezapelacyjnie wzdychali do jej urody. Sama aktorka uważała się wówczas za nieszczególnej urody wychudzoną dziewczynę, ale wszyscy naokoło mówili jej, że ma w sobie "to coś".
Już na samej fuksówce, czyli dawnych otrzęsinach dla studentów pierwszego roku szkoły teatralnej, pobili się o nią Roman Wilhelmi z Andrzejem Kostenką. "Pobili się o to, kto będzie trzymał mój szal. Na szczęście nie doszło do rozlewu krwi" - wspominała Marta Lipińska dla magazynu "Kobieta i Życie".
Ta popularność wśród męskiego grona nie opuszczała jej przez wszystkie lata nauki w szkole teatralnej. Co chwila można było zobaczyć jakiegoś nowego adoratora próbującego wkupić się w jej łaski, a ona sama też nie stroniła od flirtów. Schlebiało jej to. "Myliło mi się, z kim umówiłam się na randkę. Mylili mi się adoratorzy... Ale na większe uczucie poczekałam do trzeciego roku. Wtedy wyszłam za mąż" - wyznała (cytat za Plejada.pl).
Zobacz też: Są razem 9 lat, z czego 4 po ślubie. Tak poznali się Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka
Warszawa 1981 r. Studio Telewizji Polskiej, Marta Lipińska i Krzysztof Kolberger
Marta Lipińska i Krzysztof Winiewicz: historia pierwszego małżeństwa aktorki
I rzeczywiście, zanim jeszcze skończyła studia, Lipińska spotkała wielką miłość. Krzysztof Winiewicz był operatorem filmowym. Zakochali się w sobie, ale jak podkreślała sama aktorka, była wtedy młoda i niedojrzała. Małżeństwo nie przetrwało próby czasu. Po 10 latach rozwiedli się, będąc sobie już wtedy bardziej przyjaciółmi, niż parą. Oddalili się od siebie, głównie za sprawą częstych wyjazdów Winiewicza na plany filmowe.
"Mój pierwszy mąż był operatorem filmowym. Bardzo zdolnym, więc zapracowanym. Był autorem zdjęć do »Niewinnych czarodziejów« Wajdy. Pracował dużo z Munkiem. Zrobili razem »Zezowate szczęście« i »Pasażerkę«. (...) Jego wiecznie nie było w domu. Wtedy kręciło się inaczej. Plany zdjęciowe ciągnęły się miesiącami, były w różnych odległych miejscach kraju. A ekipa – jak w koszarach – spędzała ze sobą cały czas, od rana do wieczora. Zdarzało się, że nie widywaliśmy się przez kilka tygodni. Za często byłam sama, to nie służy małżeństwu" - wyjaśniła przyczynę rozpadu swojego pierwszego małżeństwa Marta Lipińska (cytat za Plejada.pl).
Czytaj też: Magdalena Zawadzka i Tadeusz Łomnicki byli kiedyś parą. Dlaczego się rozstali?
1974 r. Marta Lipińska i Krzysztof Kowalewski podczas nagrania audycji w studio radiowym
Marta Lipińska i Tadeusz Łomnicki mieli romans
Jak w owym czasie wyglądała zawodowa ścieżka młodej aktorki? Zaledwie rok po ukończeniu studiów, w 1963 roku zaczęła pracę w Teatrze Współczesnym, z którym notabene związana jest do dziś, od prawie sześciu dekad. Debiutowała tam w spektaklu "Trzy siostry" Czechowa w roli Iriny. To właśnie przy tej okazji w jej życiu pojawił się Tadeusz Łomnicki, który zakochał się w pięknej aktorce od pierwszego wejrzenia. Aktorzy spędzali w swoim towarzystwie dużo czasu podczas prób do spektaklu i bardzo się polubili. Mimo że Marta Lipińska była wtedy zamężna, nie potrafiła oprzeć się urokowi "Pana Wołodyjowskiego". O ich romansie było wtedy głośno w całej stolicy.
Aktorka wiedziała jednak, że mimo zapewnień o miłości ze strony Łomnickiego, decydowanie się na związek z nim i porzucanie męża jest bez przyszłości. Aktor miał zaledwie 35 lat, a za sobą już trzy śluby. Nie był według niej godnym zaufania kandydatem na męża.
Zobacz także: „Miłość ci wszystko wybaczy”. Burzliwa historia miłości Hanki Ordonówny i Michała Tyszkiewicza
Marta Lipińska i Maciej Englert. Jak dziś wygląda jej życie?
Kilka lat później poznała przystojnego reżysera teatralnego, Macieja Englerta. Był od niej o sześć lat młodszy. Bardzo szybko pojawiło się pomiędzy głębokie uczucie. "Maciej różnił się od innych mężczyzn. Miał w sobie jakąś intrygującą mroczność. Zabiegał o mnie, ale robił to niezwykle subtelnie. Zakochałam się" - wspominała początki ich związku aktorka (cytat za Plejada.pl). W 1968 roku przyrzekali sobie miłość i wierność, a jakiś czas później ich rodzina powiększyła się o dwójkę dzieci: córkę Annę i syna Michała. Para jest razem w szczęśliwym związku już od ponad 54 lat.
Małżeństwo ma powody do dumy ze swoich pociech, które także związały swoją przyszłość z filmem. Anna ukończyła ASP i została kostiumografką, a Michał został operatorem filmowym.
Sprawdź również: Marta Lipińska i Maciej Englert są razem od 54 lat. Oto historia ich miłości
Marta Lipińska do dziś zachwyca swoim wybitnym, aktorskim kunsztem, a urodą nie zmieniła się nadto od emisji ostatniego odcinka „Rancza". Nie sposób nie dostrzec w niej charakterystycznej Michałowej sprzed lat. Aktorka w maju tego roku obchodziła swoje 82. urodziny.
Źródła: plejada.pl, swiatseriali.interia.pl, YT Paula Rodak
