Od piątku 14 czerwca można w warszawskiej galerii sztuki Ney Gallery & Print oglądać wystawę nieznanych i wyjątkowych fotografii Kory. To hołd złożony wybitnej artystce, która odeszła pod koniec lipca zeszłego roku. Wśród autorów zdjęć znaleźli się Andrzej Świetlik, Tomek Sikora, Tadeusz Rolke, Jacek Poremba, Andrzej Tyszko oraz Woody Ochnio. Przy okazji jej otwarcia pierwszego wywiadu udzielił przed kaerami wnuk artystki, 8-letni Leo Sipowicz.
Wnuk wspomina Korę. Kim jest Leo Sipowicz?
Syn Szymona Sipowicza (młodszego syna Kory) i dziennikarki Kasi Zielonki pojawił się w piątek na uroczystym wernisażu wystawy poświęconej babci. Został zapytany przez dziennikarkę serwisu Jastrząbpost o to, w jaki sposób zapamiętał babcię. Jego słowa są bardzo proste, ale niezwykle wzruszające!
„Była malarką i piosenkarką. Bardzo uzdolnioną”, powiedział 8-letni Leo. Dodał również, że – podobnie jak ona – ma artystyczną duszę i przejawia muzyczne zdolności. „Ja też lubię śpiewać”, dodał.
Relacje Kory z wnukiem
Przyjaciele i bliscy nieżyjącej wokalistki Maanamu podkreślają, że jej więź z małym Leo była niezwykle silna. Chłopiec był jej ulubieńcem, stworzyła nawet dla niego piosenkę Ping Pon, którą umieściła na swojej ostatniej płycie i deklarowała, że jeśli wróci na scenę, zagrany koncert zadedykuje właśnie wnukowi.
Wystawa poświęcone Korze, NEY Gallery & Prints, ul. Spokojna 5, Warszawa. Wystawa czynna będzie do 28 lipca 2019 (rocznica śmierci Kory). Wstęp wolny!
Jedno ze zdjęć wykorzystanych na wystawie:
