Reklama

Filip Chajzer został okradziony. Dziennikarz opublikował nagranie, na którym widać złodziei włamujących się na jego posesję. Nieznani sprawcy zabrali kosz do koszykówki, który należał do jego synka, Aleksa. Ich wizerunek został zarejestrowany dzięki monitoringowi. Filip Chajzer w pewnym momencie zwrócił się do złodziei i ma dla nich propozycję. Nie ukrywał też emocji.

Reklama

Filip Chjazer został okradziony. Dziennikarz zamieścił w sieci zapis z monitoringu

To, co zobaczył na nagraniu mocno go zasmuciło, a jego synkowi złamało serce. Filip Chajzer został okradziony. Zapis z monitoringu potwierdził, że na posesję dziennikarza wkroczyli trzej mężczyźni, którzy zabrali kosz do koszykówki - ukochaną zabawkę jego synka. Aleks otrzymał sprzęt sportowy od dziadka z okazji Dnia Dziecka. Gdy chłopiec spędza czas u taty, uwielbia grać w kosza. Niestraszne są mu warunki pogodowe, to prawdziwy pasjonat.

Filip Chajzer zamieścił w sieci nagranie, na którym wyraźnie widać chwilę, w której doszło do kradzieży. „Jest 15 minut po północy. Pierwszą ofiarą zostaje zamek od furtki. Potem trzech muszkieterów za cel obiera kosza do gry w koszykówkę. Kosz jest z dekatlona, a koszykarz z powołania. Aleks zawsze, kiedy u mnie śpi, chce grać w kosza nawet przy mrozie… Ten kosz do koszykówki to prezent, który mój 6-letni syn dostał od dziadka na dzień dziecka w zeszłym roku…”, pisał.

Czytaj też: Hollywoodzka aktorka wyszła za mąż za Polaka. Gdy dowiedział się, co zrobiła, nigdy jej nie wybaczył...

Filip Chajzer ma dla złodziei propozycję

Dziennikarz postanowił złożyć propozycje osobom, które wtargnęły na jego posesję. Zależy mu przede wszystkim na szczęściu synka. „Płacz mojego syna dziś rozdarł mi serce. Dlatego mam uczciwą propozycję. Złodzieju (podmiot w tym przypadku zbiorowy) wiem, że to czytasz. Oddaj sprzęt przed furtkę. Wniosę sam, a jeśli taki właśnie kosz wymarzyło sobie Twoje dziecko to ja wam kupię taki nowy. Kolejnej nocy będzie do odebrania. Bezkontaktowo”, dodał prezenter.

Pod koniec Filip Chajzer nie ukrywał emocji i już dosadnie zwrócił się do osób z nagrania. Okazuje się, że złodzieje wynieśli z ogrodu nie tylko sprzęt sportowy. Dziennikarz nie zamierza zostawić tak sprawy. „Za meble ogrodowe i grilla gazowego będzie was już ścigać Policja z Sadyby, a Wasze ryje w HD są całkiem widoczne”, zakończył.

Sprawdź też: Rozstanie z mężem podcięło jej skrzydła, musiała się podnieść. „Nawet śmierć taty nie rozwaliła mnie tak, jak to niespodziewane odejście"

Zuza Krajewska

Reklama

Filip Chajzer w sesji VIVY!, 2021

Reklama
Reklama
Reklama