Od dwóch lat przebywa w specjalistycznym ośrodku z powodu choroby Alzheimera. Jest odcięta od świata. W minionym tygodniu media obiegła smutna informacji. Zmarł brat Bogumiły Wander, Władysław. Miał 81 lat. Jak jedna podaje jeden z dzienników, dziennikarka do tej pory nie dowiedziała się o tym fakcie...
Bogumiła Wander nie wie o śmierci brata?
77-latka jest w poważnym stanie. Mimo że ma zapewnioną profesjonalną opiekę medyczną w ośrodku w Konstancinie pod Warszawą, przez pandemię koronawirusa jest niemal odcięta od świata. W niedawnym wywiadzie dla „Faktu” mówił o tym jej mąż, Krzysztof Baranowski.
„Rozmawiam z dyrektorem ośrodka i jestem na bieżąco informowany o stanie zdrowia Bogusi. Dostaję regularnie też jej zdjęcia. U żony wszystko w porządku”, zapewniał. Dodał, że nie może odwiedzać Bogumiły Wander, co jest dla niego dużym ciosem, ponieważ tęskni za ukochaną.
Niestety, w związku z tym – jak podaje „Super express” – nie mógł jej powiadomić o odejściu ukochanego brata, który od wielu lat mieszkał w Chicago. Włodzimierz Wander zmarł 29 listopada w wieku 81 lat. Od długiego czasu cierpiał na Alzheimera. Ostatnio wymagał niemal nieustannej opieki, ponieważ jego stan znacznie się pogorszył...
„Nie ma go już z nami, ale jego dusza będzie żyła na zawsze zachowana w jego kompozycjach i nagraniach. Zostanie na zawsze w naszych sercach, a jego legendarny wkład w polską i w polonijną muzykę nie przeminie”, napisała Dominika Wikrent, jego córka, na Facebooku.
Bogumiła Wander nie weźmie udziału w pogrzebie brata
Jak ustalono, pogrzeb Włodzimierza Wandera odbędzie się w mieście, z którym związał swoje życie, a dokładniej w Schiller Park. Niestety, w ostatniej drodze z przyczyn oczywistych nie będzie mogła mu towarzyszyć ukochana siostra...
Dla wszystkich jest to z pewnością niezwykle trudna i smutna sytuacja.
Bogumiła Wander z bratem Włodzimierzem, listopad 2003:
Bogumiła Wander od dwóch lat przebywa w zamkniętym ośrodku w Konstancinie. Cierpi na Alzheimera:
