Po sześciu latach prezydentury Andrzeja Dudy wiele osób publicznych ma żal do pierwszej damy, że ta niemal nigdy nie zabiera głosu w ważnych dla społeczeństwa sprawach. Sama pierwsza dama tłumaczyła zeszłego lata, że nierozmawianie z mediami to jej świadoma decyzja, jej sprzeciw przeciw manipulacji. Mimo tego część społeczeństwa dalej ma nadzieję, że Agata Duda zmieni zdanie. Ale nie Dorota Wellman.
Dorota Wellman nie chce już rozmawiać z Agatą Dudą
W ostatnim odcinku internetowego programu W moim stylu Magda Mołek zaprosiła na wywiad koleżankę, z którą kilka lat pracowała w TVN. Dorota Wellman została w pewnym momencie zapytana, jakie pytania zechciałaby dziś zadać pierwszej damie. Okazuje się, że żadne. „Nie chcę rozmawiać z Agatą Dudą. Nie interesuje mnie, co ma do powiedzenia”, przyznała dziennikarka, która najwyraźniej straciła już cierpliwość.
Dalej podała argumenty dotyczące swojej decyzji. „Jeśli ktoś pełni w państwie taką funkcję, jest pierwszą damą, ma taką możliwość, taką życiową szansę, żeby zrobić wiele dobrych rzeczy i nie wykorzystuje tej sytuacji do tego, by zajmować się istotnymi sprawami kobiet, dzieci, rodzin. Żeby nie tylko prezentować się w pięknych sukniach na Dożynkach, tylko żeby zrobić coś naprawdę dobrego dla szkolnictwa, kiedy jest się nauczycielem. Jeżeli nie wykorzystuje się żadnej swojej szansy, tylko pełni funkcje czysto reprezentacyjne - pokazuje się, kiedy musi, albo wyjeżdża z biurem podróży ze swoim mężem - to w ogóle mnie nie interesuje, co ma do powiedzenia”, powiedziała Magdzie Mołek i doprecyzowała, że jej zdanie byłoby zawsze takie samo, bez względu na reprezentowaną przed prezydenta opcję polityczną.
To nie wszystko, co prezenterka miała do powiedzenia na ten temat. „Zwracam uwagę na to, że wszystkie prezydentowe powinny zabrać się do roboty. (...) Wybierz sobie coś i nie siedź w miejscu, dostając jeszcze za to siedzenie pieniądze”, usłyszeliśmy podczas wywiadu. Przypomnijmy jednak, że Agata Duda nie otrzymuje żadnego wynagrodzenia. Plany przyznania jej 18 tysięcy miesięcznie brutto zostały zamrożone w Sejmie.
Czytaj także: Kinga Duda nie jest już doradcą prezydenta. Politolog: „Miała odegrać rolę i pokazać, że…”
Dlaczego Agata Duda się nie wypowiada?
W lipcu 2020 roku, gdy trwał wieczór wyborczy, Agata Duda pierwszy raz od dłuższego czasu zabrała głos przed kamerami. Wytłumaczyła wtedy, dlaczego tak rzadko to robi. „Pisaliście, że nie wypowiadam się. Zapomnieliście dodać, że nie wypowiadam się do mediów. Chciałabym zauważyć, że przez pięć lat rozmawiałam z Polakami. […] Nie chciałam się wypowiadać do mediów, bo to był mój sprzeciw przeciw manipulacji, dezinformacji”, przekonywała.
CZYTAJ TEŻ: Andrzej Duda pożegnał Krzysztofa Krawczyka. Jego wpis wywołał prawdziwą burzę
Kolejnym pojedynczym momentem, w którym żona Andrzeja Dudy została przekonana, że warto się wypowiedzieć medialnie były zeszłoroczne Strajki Kobiet. Pierwsza dama porozmawiała wtedy z Polsatem. „Cieszę się, że mąż powiedział, że potrzeba przygotować jakieś rozwiązania. Nie wyobrażam sobie, żebym mogła usunąć ciążę, nawet tę zagrożoną, ale wynika to z moich przekonań, wiary, ale i ze świadomości, że w tej niewyobrażalnie trudnej sytuacji nie zostałabym sama”, usłyszeli widzowie Bogdana Rymanowskiego. „Czy każdy jest zdolny do heroizmu? Czy kobiety mają być zmuszane do heroizmu? Mam wątpliwości”, dodała.
