Dominika Gwit po tym, jak została mamą, była bardzo aktywna w sieci. Wraz z mężem Wojciechem Dunaszewskim bardzo marzyli o rodzicielstwie i wszystko poszło po ich myśli. Jakiś czas temu Gwit bardzo nagle zniknęła z mediów społecznościowych. Fani byli zaniepokojeni. Co się stało? Teraz otwarcie przyznała, co było powodem.
ZOBACZ TEŻ: Jacek Cygan stworzył ''Dumkę na dwa serca'' na dzień przed premierą. Pierwszy tytuł zupełnie mu nie pasował
Dominika Gwit nagle zniknęła z social mediów
Zawsze aktywna i chętnie relacjonująca swój codzienny dzień Dominika Gwit, na pewien czas zniknęła z social mediów. Teraz wróciła i przyznała fanom, co było powodem tej nieobecności.
"Hello, hello, dzień dobry, dobry wieczór! Słuchajcie, nie odzywałam się za bardzo w tym tygodniu, bo po prostu dojechał nas ten listopad – zdrowotnie. I to totalnie. Właściwe to nie możemy się wygrzebać… Powiedzmy, że jest już ostatnia prosta. Mam na to nadzieję" – powiedziała Gwit.
CZYTAJ TEŻ: Lekarze nie dawali jej szans, ich diagnoza była bolesna. Katarzyna Grochola szczerze o chorobie
Dominika Gwit świętuje początek grudnia
Mimo dość smutnego listopada, Dominika Gwit ponownie zaraża optymizmem swoich fanów. Aktorka zapowiedziała, że 1 grudnia dał jej sporo dobrej energii. Przyznała, że w tym czasie uwielbia kalendarza adwentowe i zawsze czeka na nie z niecierpliwością, ale w tym roku przez nadmiar obowiązków nie udało jej się go jeszcze ogarnąć.
"Dzisiaj zdaliśmy sobie sprawę, że jutro jest 1 grudnia. No i hello! Kalendarz adwentowy i te sprawy, a ja w tym roku jestem w totalnym armagedonie. Nie ogarnęłam tego kalendarza. Może jutro rano uda mi się cokolwiek ogarnąć" – podsumowała.
Życzymy, aby ten grudniowy czas był pełen radości i spokoju!
