Bartosz Opania należy do 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej. Aktor złożył przysięgę już w 2018 roku. W programie „Dzień Dobry TVN” wyznał, że od dłuższego czasu chciał dołączyć do wojska i móc w realny sposób przyczynić się do pomocy innym. Teraz na warszawskim Torwarze pomaga dotkniętym wojną Ukraińcom i Ukrainkom.
Bartosz Opania wstąpił do wojska
Aktor w programie „Dzień Dobry TVN” opowiedział o tym, że już od dawna myślał o tym, żeby zasilić wojskowe szeregi. „Myślałem o wojsku od Czeczenii, ale po napadzie na Gruzję już zacząłem bardzo poważnie o tym myśleć. W momencie, kiedy napadli na Ukrainę, zdecydowałem, że muszę być bliżej wojskowości, muszę się czegoś nauczyć. Wstąpiłem do Obrony Narodowej i potem większość z nas, kiedy powołano WOT, znalazło się w jego szeregach", wyznał Bartosz Opania. Mężczyzna odbył także szkolenie dla korespondentów wojennych, które prowadzone było przez komandosów.
„Aktorstwo nie jest pomocne w działaniach wojennych. Chyba że w czasie negocjacji”, stwierdził przekornie. W programie przyznał, że Ukrainę wspiera już od 2013 roku, kiedy jej mieszkańcy protestowli przeciwko Wiktorowi Janukowyczowi, ówczesnemu prezydentowi kraju.
Aktor czuje się zobowiązany, by zapewnić ukraińskim żołnierzom spokój. Aby mogli przeciwstawić się rosyjskiej armii, muszą mieć pewność, że ich bliscy są bezpieczni i nic im nie grozi. Wojska Obrony Terytorialnej działają na warszawskim Torwarze. Tam uchodźcy mają zapewniony bezpieczny pobyt. Bartosz Opania był jednym z pierwszych, którzy zgłosili się do pomocy.
Czytaj także: Zniknął z mediów, zmaga się z depresją. Czy Bartosz Opania wróci jeszcze do aktorstwa?
Bartosz Opania w wojsku, materiał „Dzień Dobry TVN”
Bartosz Opania o sytuacji w Ukrainie. Pomaga uchodźcom na Torwarze
Dużą radością dla mężczyzny jest kontakt z dziećmi, z którymi bawi się w czasie dyżurów. Gdy dla jednego z nich, cierpiącego na porażenie mózgowe, potrzebny był wózek, poproszono aktora o jego zorganizowanie. Bartosz Opania otrzymał niezbędny sprzęt za darmo, gdy udał się do jednego ze sklepów rehabilitacyjnych.
Mężczyzna nie krył wzruszenia hojnością Polaków. „Bardzo mnie to wzruszyło, ucieszyło. To jest bezcenne dla mnie”, powiedział. Artysta nie zamierza rezygnować z aktorstwa, jednak podkreśla, że są w tym momencie rzeczy ważniejsze. „Bycie aktorem i bycie żołnierzem, to są dwie różne historie mojego życia. Oczywiście aktorstwo jest moim zawodem, powołaniem, które traktuje bardzo poważnie, ale obowiązki żołnierskie są w tej chwili najważniejsze", wyznał Bartosz Opania.
Czytaj także: Łączy ich wspólna pasja i talent. Tak wygląda relacja Mariana Opani i jego syna Bartosza
Bartosz Opania w wojsku, materiał „Dzień Dobry TVN”
