Od lat Izabela Janachowska tworzy szczęśliwy związek z Krzysztofem Jabłońskim. Nie zawsze jednak miała szczęście w miłości. Zanim poznała obecnego męża, wiele razy miała złamane serce i musiała borykać się z wieloma przeciwnościami losu…
ZOBACZ TEŻ: Mąż Izabeli Janachowskiej zabrał głos w sprawie konfliktu pomiędzy jego żoną i Pauliną Smaszcz
Izabela Janachowska długo czekała na prawdziwą miłość
Była tancerka i obecnie specjalistka od ślubów nie zawsze miała szczęście w miłości. Zanim poznała swojego męża Krzysztofa Jabłońskiego, nie miała szczęścia w miłości. I chociaż obecnie jej życie jest kompletne, a para wspólnie wychowuje synka Christopera Alexandra, Janachowska musiała wiele przejść, aby stworzyć kochającą się rodzinę. Poprzednie związki Izabeli Janachowskiej nie były tak udane. Z kim związana była dawna tancerka?
Dawne związki Izabeli Janachowskiej
Chociaż żaden ze związków Janachowskiej przez Krzysztofem Jabłońskim nie był medialny, była tancerka otworzyła się kiedyś na ich temat. Wspomniała, że sama nigdy nie miała śmiałości zaprosić mężczyzny na randkę.
Nie zdarzyło mi się, żeby ktoś nie chciał iść ze mną na randkę, ale nie dlatego, że jestem taka super cool, tylko po prostu nigdy wpadło mi do głowy, żeby startować z jakimś takim zaproszeniem i w ogóle nigdy nie inicjowałam takich kontaktów damsko-męskich, bo jestem na to chyba zbyt…. Zbyt nieogarnięta w podrywaniu, w ogóle nie znam tematu! – powiedziała.
Janachowska wyznała również, że dwa razy została w miłości odrzucona. Nie określiła jednak emocji, jakie w niej wtedy były, co pozwana nam mniemać, że poradziła sobie z tym jako silna kobieta.
Izabela Janachowska miała stalkera
Niestety w życiu Janachowskiej miał miejsce również pewien przykry epizod. Celebrytka wyznała, że miała stalkera, który chciał zrobić z jej życia prawdziwe piekło. Czuła się śledzona, nękana i kontrolowana niemal na każdym kroku. Tego etapu w swoim życiu nie wspomina najlepiej.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krzysztof Jabłoński o początkach związku z Izą Janachowską: „Odstraszała mnie dziwnymi opowieściami”
Miałam stalkera. Było to przerażające, pamiętam, że mieszkałam wtedy w Warszawie na Bemowie, czułam się okropnie, czułam się niebezpiecznie, czułam, że ktoś mnie obserwuje, kontroluje, to było straszne, po prostu realnie się bałam, bo nie wiedziałam, do czego taka osoba jest zdolna. To było straszne, bo ta osoba w jakiś sposób mnie znała – ujawniła.
Dzięki szybkiemu działaniu i interwencji policji Janachowska odetchnęła z ulgą. Prawdziwe szczęście odnalazła przy Krzysztofie Jabłońskim, biznesmanie, z którym od lat tworzy pełną miłości rodzinę. Synek pary to prawdziwa kopia taty, chociaż urodę odziedziczył z pewnością po pięknej mamie.
