Chociaż w ostatnich latach Sanah jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych artystek młodego pokolenia, bardzo pilnie strzeże swojego życia prywatnego i nieczęsto udziela wywiadów. Ostatnio pojawiła się jednak w „Dzień dobry TVN”, gdzie opowiadała o swojej trasie koncertowej. Przy okazji zdecydowała się także wspomnieć o bardzo wyjątkowej osobie: swoim mężu. Piosenkarka mówi o nim tak rzadko, że część osób nawet nie wie, że Zuzanna Grabowska już od blisko dwóch lat jest żoną! Jak wygląda ich wyjątkowy związek?
Sanah od kilku lat jest szczęśliwą żoną. Co wiadomo o jej mężu?
Odmiennie do wielu artystów, którzy chętnie opowiadają o każdym szczególe swojego życia, Sanah już od początku swojej kariery wiedziała, że nie tędy droga i wyraźną, grubą linią oddzieliła świat Sanah od świata prywatnego Zuzanny Grabowskiej. Na mediach społecznościowych sporadycznie umiesza coś, co nie ma bezpośredniego związku z jej karierą muzyczną. Gdy pojawiały się tam zdjęcia z ukochanym, Stanisławem Grabowskim, 26-latka zamazywała jego twarz. Tak samo występował w jej teledyskach: chociaż było wiadomo, że piosenkarka ma partnera, przez dłuższy czas nikt nie wiedział, kto kryje się za dużym kowbojskim kapeluszem i pseudonimem Ten Stan.
Artystka nigdy bezpośrednio nie opowiadała o swoim życiu miłosnym. Większości rzeczy jej fani musieli się domyślać. Wiadomo, że zakochani znali się, jeszcze zanim Sanah została sławną piosenkarką, a narzeczeństwem zostali w 2021 r. Później spekulowano, czy i kiedy stanęli na ślubnym kobiercu. Sanah bardzo długo nie pokusiła się o zdradzenie tych informacji, jednakże w końcu prawda wyszła na jaw. Uważni internauci zorientowali się, że piosenkarka zmieniła swój stan cywilny, gdy jedna z jej piosenek została... podpisana innym nazwiskiem! W miejscach, gdzie wcześniej Sanah widniała jako Zuzanna Jurczak, pojawiło się nazwisko, które przyjęła po mężu: Zuzanna Grabowska.
Czytaj także: Piotr Kraśko rozwiódł się z pierwszą żoną. Zdradził, jakie były powody tej decyzji
Sanah i jej ukochany Stanisław, kadr z teledysku Kolońska i szlugi
Sanah opowiedziała o mężu. To on wspiera ją przed koncertami
Sanah pojawiła się w jednym z ostatnich odcinków „Dzień dobry TVN”, by promować materiał z ostatniej trasy koncertowej. Przybliżyła także, jak wygląda jej życie jako artystki i jak przygotowuje się do koncertów. Chociaż zadebiutowała już w 2019 r., przyznała, że nadal stresuje się za każdym razem, gdy musi wyjść na scenę. „Mam taki problem, jak wychodzę na scenę, jestem tak zestresowana, że nikt nie będzie śpiewać, że nikt mnie nie lubi”, zwierzyła się przed kamerą. W opanowaniu emocji pomagają jej bliscy, w tym mąż, Stanisław Grabowski, który dopinguje ją zza kulis. „Potem już totalnie wariuję” opowiadała.
Sanah wyznała także, że życie jej męża u boku piosenkarki czasami nie jest takie łatwe. „Czasem potrzebuję, żeby była cisza i wszystkich wyganiam. Jak mój mąż odkurza, to mówię mu: idź stąd”. Na szczęście ukochany rozumie ją i jej potrzeby, oraz sam chętnie pomaga jej tam, gdzie może. W ostatnim czasie coraz częściej pokazuje się u boku sławnej żony: wystąpił w jej teledyskach, pozuje z nią do zdjęć, a ostatnio towarzyszył jej także na scenie. Na jednym z koncertów Sanah wykonała performance, w którym leżała w szklanej trumnie. Na filmiku nagranym tego wieczoru możemy usłyszeć, jak wołała: „Co teraz. Żeby z niej wyjść, musi pocałować mnie ktoś bardzo przystojny”. Po tych słowach na scenie pojawił się jej mąż, który spełnił jej życzenie, co wywołało okrzyki i brawa publiczności.
Zobacz również: Radosław Pazura o silnej relacji z Bogiem i wieloletnim małżeństwie z Dorotą Chotecką. „Widzę głębię w związku sakramentalnym"
Sanah, Dzień Dobry TVN, 2021
Sanah podzieliła się z fanami filmem z wesela
W ostatnim czasie Sanah raz po raz uchyla rąbka tajemnicy i dzieli się z fanami swoim szczęściem. Na koncercie, który otwierał trasę „Uczta nad ucztami” artystka zdecydowała się pokazać fanom wyjątkowy film, który został nakręcony na ich ślubie oraz na imprezie weselnej. Wideo zobaczyć można było przed piosenką „Ten Stan”, która jest bardzo osobistym utworem zadedykowanym właśnie dla ukochanego. Wokalistka na scenie pojawiła się wówczas w sukience ślubnej i wyjawiła fanom skrywany od jakiegoś czasu sekret, że nie jest już panną!
Od tamtego czasu Stanisław Grabowski kilkukrotnie towarzyszył jej na scenie, przygrywając wybrance serca na gitarze. Pojawił się także w kilku teledyskach do jej piosenek, m.in. „Pocałunki” oraz „Kolońska i szlugi”. Razem pracowali także nad piosenką „Święty Graal”, chociaż piosenkarka nie zdradziła, czym na co dzień zajmuje się jej mąż. Jedno wiadomo na pewno: ich miłość, która trwa już kilka lat, nadal pięknie rozkwita.
Sprawdź też: Piotr Adamczyk nieustannie wspiera żonę w chorobie. „Trudno sobie wyobrazić, jak boli ból innego człowieka"
