Reklama

53-letni designer Pierpaolo Piccioli, zaprezentował swoją kolekcję dla Valentino, właśnie podczas tegorocznego tygodnia mody w Mediolanie. W deklaracji poparcia dla włoskiego systemu mody i maksymalnego wykorzystania trudnych okoliczności, jakie wywołała w nas pandemia, wybrał akt odwagi i modowej brawury. Postawił na kolor i wolność!

Reklama

W tej chwili trzymanie się starego sposobu myślenia po prostu nie było dla mnie opcją - powiedział podczas konferencji prasowej

Podczas pracy nad kolekcją inspirował go romantyzm. Nazwał go radykalnym. Ale co to znaczy być dziś radykalnym romantykiem?

Dla mnie to rymuje się z indywidualnością, z wolnością wyrażania własnej tożsamości i różnorodności. Bycie romantykiem to także nieprzestrzeganie zasad, przyjęcie idealizmu, bycie buntowniczym - walka o lepszy świat. Wiara w to, że wszystko może się zmienić. Moda jest dla mnie sposobem mówienia o wartościach, które są dziś ważne. Prawdziwa akceptacja różnorodności. Tolerancja i życzliwość. To jest świat, który chcę opowiedzieć poprzez moją pracę jako projektanta - powiedział designer

Reklama
Reklama
Reklama