Reklama

Czy księżna Meghan łamała swoimi stylizacjami królewski protokół? Okazuje się, że w kwestii stylizacji określenie tego, co jest poprawne, a co nie, nie jest takie oczywiste... Gdy Meghan pojawiła się na musicalu Hamilton w Victoria Palace Theatre w Londynie jedni gratulowali jej odwagi, inni z kolei poddawali jej stylizację ostrej krytyce, twierdząc, że zdecydowanie jest zbyt krótka. To nie był jednak jedyny taki przypadek, kiedy sukienkę Meghan poddano krytyce za łamanie protokołu. Ale jak to jest w rzeczywistości z tym protokołem? Już wyjaśniamy!

Reklama

ZOBACZ TAKŻE: Wielka Brytania. Co tak naprawdę królowa Elżbieta II myślała o związku Harry'ego z Meghan?

Stylizacje Meghan: protokół królewski

NIewielu wie, że stylizacje Meghan nie były niepoprawne bądź niezgodne z protokołem. Podczas gdy Elżbieta II nie była fanką krótkich spódnic i sukienek, co wielu tłumaczyło jej zaawansowanym wiekiem, choć tak naprawdę ubierała się tak od momentu, gdy została królową, to nie istnieje żadna królewska zasada, która mówiłaby, jakiej długości ubrania powinni nosić członkowie royal family. To raczej zasady dotyczące etykiety i publicznych wystąpień, które mają ułatwić wykonywanie królewskich obowiązków - dłuższa kreacja sprawia, że Kate czy Meghan mają większą szansę na uniknięcie wpadki.

Wydawać by się mogło, że są pewne wytyczne, których członkinie rodziny królewskiej powinny przestrzegać. Prawda jest jednak taka, że jest to raczej założenie umowne, do którego wszystkie księżne i księżniczki starają się stosować. Tak jest w przypadku księżnej Kate, która zazwyczaj wybiera długość za kolano, ale zdarzało się jej założyć nieco krótszą spódnicę bądź sukienkę, sugerującą że żona Williama nie ma na sobie górnej części bielizny. W latach, gdy Kate była narzeczoną Williama zdarzało się jej nosić jeszcze krótsze sukienki niż te, w których widujemy Meghan.

CZYTAJ TEŻ: Zwiastun do dokumentu Harry'ego i Meghan pełny skrajnych emocji. Rodzina królewska ma się czego obawiać?

Zachowawcze stylizacje księżnej Kate

Kate rzadko jednak decyduje się na tak odważne kreacje, ale mówi się, że to wynik tego, że kiedyś będzie królową - unika więc ryzykownych stylizacji, nie wypada, by po latach musiała wstydzić się swoich roznegliżowanych zdjęć, gdyby doszło do wpadki. Księżna Meghan od samego początku wkroczyła do rodziny królewskiej jako ta, która ma przynieść powiew świeżości w royal family. Nic więc dziwnego, że jej stylizacje i modowe wybory sprawiły, że została okrzyknięta księżną XXI wieku.

Stylizacje Meghan a stylizacje Diany

I choć wielu krytykuje jej stylizacje to tak naprawdę księżna Meghan nie przełamywała żadnych tabu. Nie jest nawet przodowniczką w tym, że zakłada zbyt krótką spódnicę lub pojawia się w czarnej sukience, a przypomnijmy, że kolor czarny zarezerwowany jest tylko i wyłącznie na pogrzeby. W odważnych kreacjach w rodzinie królewskiej przede wszystkim pokazywała się... księżna Diana!

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wielka Brytania. Karol III miał surowe zasady w kwestii wychowania synów. Zmuszał ich do jednego

Reklama

Jak księżna Diana łamała protokół?

To ona zachwycała wyczuciem stylu, ale potrafiła zaskoczyć. Obszerne dekolty eksponujące ramiona, przykrótkie spódniczki ukazujące długie nogi czy mocny makijaż. Pokazywała się w dresie, ale i w eleganckich czarnych (!) sukniach. Jej modowych wyborów nikt nie okrzyknął wpadką czy łamaniem protokołu. Były akceptowalne, a nawet więcej, uwielbiane i powtarzane przez miliony. Zobaczcie w naszej galerii stylizacje Diany i oceńcie sami, czy modowe wybory Meghan faktycznie zasługują na taką krytykę...

Reklama
Reklama
Reklama