Nick Cave doczekał się czterech synów. O jednym nie wiedział przez lata, dwaj zginęli w tragicznych okolicznościach
Muzyk w życiu przeżył wiele tragedii...
Znany australijski muzyk Nick Cave właśnie odbywa trasę po całym świecie, a teraz zawitał także na koncertach w Polsce. Chociaż legendarny rockman nie może narzekać na niepowodzenie w karierze, życie go nie oszczędzało. Przed laty zmagał się z dwoma ogromnymi tragediami — gdy był nastolatkiem stracił ojca w tragicznym wypadku. Gdy sam doczekał się swoich dzieci — czwórki synów — dwóch z nich podzieliło los dziadka i zmarło przedwcześnie...
Nick Cave — kariera, sukcesy
Zespół Nick Cave and the Bad Seeds jest prawdziwą legendą australijskiej sceny alternatywnej, zaraz obok takich sław jak zespoły AC/DC, The Avalanches czy Tame Impala. Teraz grupę można zobaczyć także w Polsce — w ramach trasy The Wild God Tour grają dwa wyjątkowe koncery w Łodzi oraz w Krakowie.
Frontman Grupy, Nick Cave, cieszy się niesłabnącą sławą. Na koncie ma wiele sukcesów — wraz z muzykami Bad Seeds zdobył wiele nagród, m.in. ARIA czy oraz APRA, a nawet dwukrotnie był nominowany do Grammy. Niestety w jego życiu prywatnym nie możemy mówić o tak dobrej passie, jak w jego karierze zawodowej.
Nick Cave — rodzinne tragedie
Życie prywatne Nicka Cave'a jest naznaczone tragediami. Jako nastolatek sprawiał rodzicom wiele problemów, więc został wysłany do szkoły z internatem, co jednak nie zastopowało jego konfliktów z prawem. Gdy miał zaledwie 19 lat musiał zmierzyć się ze stratą ojca, który zginął w wypadku samochodowym. To wydarzenie już na zawsze zmieniło przyszłego muzyka. Jak opowiadał, ojciec „zmarł w momencie mojego życia, kiedy byłem najbardziej zdezorientowany”. Od tamtego czasu zaczął kontemplować życie, a niedługo później po raz pierwszy spróbował narkotyków, od których prędko się uzależnił.
Niestety i w dorosłym życiu nie uchronił się od strat. Prowadził rozrzutny tryb życia, sypiał z wieloma kobietami, a z trzema z nich doczekał się dzieci. Pierwszy syn, Luke, przyszedł na świat w 1991 r. z małżeństwa muzyka z brazylijską dziennikarką Viviane Carneiro. Nick Cave przez osiem lat nie wiedział jednak, że... nie był to jego pierworodny syn. Zaledwie dziesięć dni wcześniej na świecie pojawił się Jethro, owoc romansu artysty z Australijką Beau Lazenby. Osiem lat później brytyjska modelka Susie Bick urodziła mu bliźniaków, Earla i Arthura.
Niestety z dwójką z czterech synów Nick Cave musiał się przedwcześnie pożegnać...
Czytaj także: Susie Bick i Nick Cave są razem ponad dwadzieścia lat i mówią, że ich związek nigdy się nie skończy
Nick Cave pochował dwóch synów
W 2015 r. jeden z bliźniaków, którzy przyszedł na świat ze związku Nicka Cave z Susie Bick, zmarł w tragicznym wypadku. Zaledwie piętnastoletni wówczas Arthur spadł z nadmorskiego Klifu w angielskiej wsi Ovingdean, położonej blisko Brighton na południowym wybrzeżu Wielkiej Brytanii. Jak wykazało dochodzenie, piętnastolatek przed wypadkiem zażył LSD, a w jego organizmie odnaleziono także śladowe ilości THC, substancji zawartej w marihuanie.
Zobacz również: Nagrała dla niego swój największy hit, dziś łączy ich wyjątkowa więź. Kim jest syn Majki Jeżowskiej?
Brat Arthura, Earl, ma dziś 25 lat i został aktorem. Pojawił się m.in. w „The End of the F***ing World”, „Akademia Dobra i Zła” czy „Niezwykła wędrówka Harolda Fry”. Czasami pracuje również jako fotomodel.
To jednak nie był koniec tragedii w życiu muzyka. W 2022 r. Nick Cave stracił drugiego syna, Jethro Cave'a. 30-letni wówczas mężczyzna, który od dłuższego czasu zmagał się z uzależnieniem od narkotyków. Wcześniej próbował swoich sił w modelingu i współpracował m.in. z Balenciagą czy Versace. Wydawało się, że ma przed sobą świetlaną karierę, przez używki jego świetlana przyszłość runęła w gruzach. Jego ostatnie tygodnia życia nie malowały się kolorowo — po tym, jak zaatakował swoją matkę, Beau Lazenby, został zatrzymany i trafił do więzienia. Nie był to jego pierwszy raz: wcześniej już został przyłapany na drobnych kradzieżach, m.in. jedzenia.
Jethro nie zagrzał w więzieniu miejsca na długo — udało mu się wyjść na wolność za pomocą kaucji. Możliwe, że na swoje nie szczęście: zaledwie dwa dni później mężczyzna już nie żył. Okoliczności jego śmierci nie są znane do dziś - rodzina prosiła o uszanowanie ich prywatności i powstrzymała się od komentowania publicznie o tej tragedii.