Wojciech Mann o ciemnej stronie „Dużych dzieci”: „To była, proszę państwa, masakra”
„Niektóre z tych dzieci doprowadzały mnie do furii”
Wojciech Mann był jednym z ostatnich gości programu „Godzina Zero” nadawanego na żywo na „Kanale Zero” na YouTube. W rozmowie z Krzysztofem Stanowskim rozmawiał m.in. o swojej karierze dziennikarskiej i czasach, w których prowadził programy w telewizji publicznej. Prezenter i satyryk przybliżył także kulisy programu „Duże dzieci”, który przez lata rozbawiał najmłodszych telewidzów. Teraz okazało się, że realia były znacznie inne niż to, co widzieliśmy na ekranie. „Niektóre z tych dzieci doprowadzały mnie do furii” przyznał.
Kariera Wojciecha Manna
Wojciech Mann pierwsze kroki w dziennikarstwie stawiał już prawie sześćdziesiąt lat temu. Początkowo była to w rozgłośni harcerskiej, jednakże z czasem pokochał to hobby i postanowił się związać z nim na stałe. Przez ostatnie pół wieku usłyszeć lub zobaczyć go można było w różnych rozgłośniach i redakcjach, jednak najbardziej rozpoznawalny był dzięki radiowej Trójce i swojej wieloletniej współpracy z TVP. Jakiś czas temu rozstał się jednak z mediami publicznymi, a później związał się z Radiem Nowy Świat, gdzie prowadzi audycję „Poranna Manna”, a na YouTube wraz z Krzysztofem Materną prowadzi program „Dziady z szuflady: Mann i Materna”.
W najnowszej rozmowie z Krzysztofem Stanowskim Wojciech Mann wrócił pamięcią do jednego z programów, który prowadził, czyli „Dużych dzieci”. W sumie w prawie stu wyemitowanych odcinkach dzieci w wieku od 6 do 9 lat (w tym Jadzia Nalepa czy bliźniacy Maciej i Paweł Królowie) wypowiadały się na różne tematy, rozbawiając i rozczulając swoimi odpowiedziami zebranych w studio rodziców oraz tysiące telewidzów przed ekranami. Prowadzący dziennikarz opowiedział teraz o kulisach powstawania formatu i ku rozczarowaniu wszystkich przyznał, że realia znacznie odbiegały od tego, co mogliśmy zobaczyć w telewizji. Przede wszystkim skrytykował jednak rodziców małych uczestników...
Czytaj także: Karol Strasburger o swojej przyszłości w Familiadzie. Wymowny komentarz gospodarza programu
Katarzyna Stoparczyk, Wojciech Mann, plan programu „Duże dzieci”, 2007
Wojciech Mann krytycznie o programie „Duże dzieci”
Dziennikarz przyznał, że czasami naprawdę miał dość uwielbianego przez tysiące telewidzów programu TVP2: „Niektóre z tych dzieci doprowadzały mnie do furii — takiej wewnętrznej, a rodzice jeszcze bardziej” wyznał, oraz dodał: „To była, proszę państwa, masakra. Ci rodzice, którzy niemal się za łby brali i bili te dzieci. Krzyczeli: „dlaczego się nie wypowiadasz, dlaczego nie podniesiesz ręki?”. Inni je przygotowywali, kradli tematy wbrew zasadom. Uczyli na pamięć dzieci różnych odpowiedzi. Te przerażone dzieci siedziały i czekały na to pytanie, które wykuły na pamięć. Rodzice byli najstraszniejsi” wyznał Wojciech Mann.
Nie wyjawił, o kogo dokładnie chodziło, jednakże jego szczere wyznanie zdecydowanie zaburzyło kolorowe wyobrażenie o programie dla dzieci.
Sprawdź też: Karolina Gorczyca i Krzysztof Czeczot tworzą z dziećmi patchworkową rodzinę. Tak komentują plotki na swój temat
Wojciech Mann, Marcin Mann, VIVA! 2022
Wojciech Mann, VIVA! grudzień 2022, 23/2022